Witam tym razem nie jestem tu aby się w czymś poradzić ale dziś będę się chwalił.
Wiele osób mówiło że mój projekt nie ma racji bytu itp. dziś udowadniam że wszystko jest do zrobienia.
Oto mój rower z silnikiem spalinowym!
Dane techniczne silnika:
-Honda (oryginalna nie chinol) GX160 4,8KM 10,3Nm 160cc 15kg wagi 4takt górnozaworowy (OHV) palony szarpką (mi wygodniej na zapych) spalanie na maksymalnych obrotach 1.5l/h i 0.5l/h na niskich obrotach
Przeniesienie napędu odbywa się przez pasek klinowy nałożony na 5 wpustowe szajby dzięki czemu mam możliwość modyfikacji prędkości maksymalnej i siły, 13 biegów o ile sie nie mylę.
Na wałki tylnym oprócz szajby znajdują się koła zębate (od rozrządu) a także dwa łożyska. Tylny wałek wykonuje ruch zawiasowy a dociskają go 2 sprężyny.
cały silniki zamontowany jest na bagażniku wykonanego z profilu 2,5cm osadzony na gumowych poduszkach.
Rower posiada nowe felgi stożkowe gdyż stare okazały się zbyt słabe.
A teraz czas na wady tej konstrukcji :
-Brak możliwości zatrzymania się bez gaszenia silnika (nie jest to tak dużym problemem bo wystarczy zapedałować i znowu chodzi )
-Wysoko osadzony środek ciężkości (trzeba uważać na zakrętach)
- nie zrobiłem jeszcze dźwigni podnoszenia rolki z nad koła
Moje odczucia:
nie zamieniłby go na żadnego skutera, bardzo mało pali a te silniki są niemal wieczne. Rower budzi ogólne zainteresowanie a większość motorowerów nie ma z nim dużych szans. Nie trzeba tego opłacać wystarczy zakleić pojemność i śmigać bezkarnie bez kasku, już nie raz policja mnie widziała. Prędkość maksymalna zależna od przełożenia ale na tym na którym jeżdżę ok 70km/h (jechałem przy samochodzie znajomego) a mam jeszcze 4 wyższe biegi a siły by starczyło tylko trochę się boje.
Co o tym myślicie? jakieś pytania
http://www.fotosik.pl/u/Henks1/album/1292444
http://youtu.be/zL7a2rbwvnE
Wiele osób mówiło że mój projekt nie ma racji bytu itp. dziś udowadniam że wszystko jest do zrobienia.
Oto mój rower z silnikiem spalinowym!
Dane techniczne silnika:
-Honda (oryginalna nie chinol) GX160 4,8KM 10,3Nm 160cc 15kg wagi 4takt górnozaworowy (OHV) palony szarpką (mi wygodniej na zapych) spalanie na maksymalnych obrotach 1.5l/h i 0.5l/h na niskich obrotach
Przeniesienie napędu odbywa się przez pasek klinowy nałożony na 5 wpustowe szajby dzięki czemu mam możliwość modyfikacji prędkości maksymalnej i siły, 13 biegów o ile sie nie mylę.
Na wałki tylnym oprócz szajby znajdują się koła zębate (od rozrządu) a także dwa łożyska. Tylny wałek wykonuje ruch zawiasowy a dociskają go 2 sprężyny.
cały silniki zamontowany jest na bagażniku wykonanego z profilu 2,5cm osadzony na gumowych poduszkach.
Rower posiada nowe felgi stożkowe gdyż stare okazały się zbyt słabe.
A teraz czas na wady tej konstrukcji :
-Brak możliwości zatrzymania się bez gaszenia silnika (nie jest to tak dużym problemem bo wystarczy zapedałować i znowu chodzi )
-Wysoko osadzony środek ciężkości (trzeba uważać na zakrętach)
- nie zrobiłem jeszcze dźwigni podnoszenia rolki z nad koła
Moje odczucia:
nie zamieniłby go na żadnego skutera, bardzo mało pali a te silniki są niemal wieczne. Rower budzi ogólne zainteresowanie a większość motorowerów nie ma z nim dużych szans. Nie trzeba tego opłacać wystarczy zakleić pojemność i śmigać bezkarnie bez kasku, już nie raz policja mnie widziała. Prędkość maksymalna zależna od przełożenia ale na tym na którym jeżdżę ok 70km/h (jechałem przy samochodzie znajomego) a mam jeszcze 4 wyższe biegi a siły by starczyło tylko trochę się boje.
Co o tym myślicie? jakieś pytania
http://www.fotosik.pl/u/Henks1/album/1292444
http://youtu.be/zL7a2rbwvnE