Początkujący elektronik-jaki sprzęt kupić?

Witam!
Od pewnego już czasu interesuję się elektroniką, elektryką itp. Zamierzam zacząć (narazie hobbystycznie a później kto wie) poszerzać wiedzę właśnie w tym zakresie. Mam łatwość do takich tematów od zawsze. Teraz mam kilka pytań co do wyboru sprzętu i akcesoriów na początek. Proszę o rady co kupić i co wybrać na początek (tj. lutownica, jakiś multimetr, zasilacz + dodatkowe akcesoria i przybory jakie się przydadzą teraz i nawet w bliskiej przyszłości).

MagiCarter

Witaj,

Moja propozycja na rozpoczęcie przygody z elektroniką:

Stacja lutownicza - np PT 936 (lub podobna z regulacją temperatury): około 80-90zł. Do tego niezbędne akcesoria typu odsysarka, "trzecia ręka" (stojak ze szkłem powiększającym oraz dwoma krokodylkami), cyna oraz kalafonia.

Multimetr - tutaj zapewne zdania będą podzielone. Ja osobiście na początek radzę nie inwestować w profesjonalny sprzęt, do pomiarów podstawowych wartości spokojnie wystarczy prosty, tani model (oczywiście unikać "sprzętu" za kilka złotych, gdyż może się czasami rozpaść w rękach). Do tańszych multimetrów warto dokupić sondy - szczególnie przydatne są te zakończone krokodylkami. Sondy dostarczane z tańszymi multimetrami zazwyczaj są kiepskiej jakości i tracą kontakt po stosunkowo krótkim czasie użytkowania.

Zasilacz - tutaj pytanie czy na początku potrzebny jest koledze zasilacz z prawdziwego zdarzenia Ja pierwsze kroki stawiałem wykorzystując ładowarki do telefonów komórkowych, zasilacze drukarek itd. Równie dobrym rozwiązaniem jest wykorzystanie niepotrzebnego zasilacza komputerowego - niewielkim nakładem pracy można samodzielnie z niego zrobić całkiem niezłe źródło 12/5/3,3V a więc praktycznie wszystkie wykorzystywane w elektronice niskonapięciowej.

Programator mikroprocesorów - tutaj wybór zależy od platformy na jaką się kolega zdecyduje, chyba najbardziej popularną jest AVR i programatory USBasp (cena od około 20zł).

Płytka testowa (do lutowania) bądź w przypadku większego budżetu płytka stykowa wraz z kabelkami.

Powodzenia!

Ponieważ kolega wyżej wspomniał o mikrokontrolerach AVR, to możesz zacząć tak: http://mikrokontrolery.blogspot.com/2011/04/jak-najtaniej-zaczac.html

Dziękuję za odpowiedzi ! Co do stacji lutowniczej czy stacja XYTRONIC LF369D się nada? chcę kupić coś co mi posłuży troche czasu. A co z ESD? to duża wada jak lutownica nie ma tego zabezpieczenia? Co do zasilacza. Mam sprawny nieużywany już przeze mnie zasilacz ATX 300W? Jak zrobić z niego "dobre źródło" do elektroniki?

Belialek wrote:

Multimetr - tutaj zapewne zdania będą podzielone. Ja osobiście na początek radzę nie inwestować w profesjonalny sprzęt, do pomiarów podstawowych wartości spokojnie wystarczy prosty, tani model (oczywiście unikać "sprzętu" za kilka złotych, gdyż może się czasami rozpaść w rękach). Do tańszych multimetrów warto dokupić sondy - szczególnie przydatne są te zakończone krokodylkami. Sondy dostarczane z tańszymi multimetrami zazwyczaj są kiepskiej jakości i tracą kontakt po stosunkowo krótkim czasie użytkowania.

Też jestem początkujący (chociaż mój pierwszy układ elektroniczny złożyłem jeszcze ho ho temu - radyjko bez baterii z diodą germanową ) i rozglądam się za jakimś miernikiem, z tym że zauważyłem, że nawet mi jako początkującemu przydają się często dwa mierniki (np pomiar napięcia i prądu). Składam sobie różne układy i sprawdzam jak zachowuje się prąd, napięcie, opór w zależności od różnych parametrów - robię to wyłącznie dla własnej wiedzy, aby zrozumieć zasadę działania różnych układów.
Mam taki najtańszy DT830B już od 7 -8lat i często pożyczam UT71E , więc nawet najtańszy miernik wykorzystywany jako drugi może się przydać. Teraz będę musiał kupić jakiś miernik, bo ciężko czasami z jednym miernikiem.

Przyda się też wiertarka i komplet wierteł

@magicarter - oczywiście, że ta lutownica się nada. Proponowana przeze mnie PT936 jest chyba najtańszym rozwiązaniem, przy którym lutownica nie padnie po miesiącu (u mnie chodzi już 4-ty rok), ma relatywnie niską moc (poniżej 30W) ale do zastosowań hobbystycznych jak najbardziej się nadaje. Ta podane przez ciebie ma już 45W. Jeszcze inną ciekawą propozycją wydaje się ZHAOXIN 936D - ta ma już 60W (im wyższa moc tym większy komfort pracy i wygoda szczególnie przy wylutach elementów ze starych urządzeń), cyfrową regulację temperatury i właśnie zabezpieczenie przed ESD... Jest to o tyle istotne, że grot nie gromadzi ładunków elektrostatycznych które mogłyby zostać przeniesione na jakiś wrażliwy układ (czy to bezpośrednio podczas lutowania tego elementu, czy poprzez połączenia na płytce).

Co do zasilacza - wystarczy zrobić zworkę na wtyczce którą podłączasz do płyty głównej (pin 14 i 15), podłączyć kabel zasilający i w zasadzie to tyle... Na forum znajdziesz wiele projektów zasilaczy "laboratoryjnych" budowanych właśnie na bazie ATX'a.

Moja trzecia ręka mimo że nie wygląda spełnia swoje zadanie no i koszt to tylko 90gr zacisk kupiony w tesco magnez ciężki od głośnika i śrubki nakrętki