Witam.Wczoraj wszedłem w kolizję z psem,w wyniku czego pekł mi zderzak (Opel Astra II).Czy jest możliwość sklejenia go,jak to zrobić czym kleić,czy to jest trwały sposób czy sa nowsze techniki naprawy pękniętych cześci.
Przy czym chciałbym zaoszczędzić malowania zderzaka,pęknięcie nie jest takie duże myślałem ze może dałoby się to zrobić od tej częsci tylnej niewidocznej.
Ponadto w wyniku tego zderzenia pękło kilka częsci plastikowych i sam nie wiem czy takie detale da sie dokupić czy raczej będzie problem.Szczerze mówiąc nie wiem jak określić,nazwać te czesci stąd mam problem z wpisaniem ich do wyszukiwarki.
Chodzi o coś w kształcie trójkata pod spodem zderzaka to co maskuje przed zachlapaniem sterownik po lewej częsci zderzaka,zresztą po prawej wystepuje podobny element.Co to jest jak to nazwac.
Poza tym pekła osłonka która jest jakby przedłuzeniem nadkola ona również maskuje przed zachlapaniem ten sterownik po lewej stronie zderzaka.Jak okreslic te czesc.
Pozdrawiam,
Kamil
Przy czym chciałbym zaoszczędzić malowania zderzaka,pęknięcie nie jest takie duże myślałem ze może dałoby się to zrobić od tej częsci tylnej niewidocznej.
Ponadto w wyniku tego zderzenia pękło kilka częsci plastikowych i sam nie wiem czy takie detale da sie dokupić czy raczej będzie problem.Szczerze mówiąc nie wiem jak określić,nazwać te czesci stąd mam problem z wpisaniem ich do wyszukiwarki.
Chodzi o coś w kształcie trójkata pod spodem zderzaka to co maskuje przed zachlapaniem sterownik po lewej częsci zderzaka,zresztą po prawej wystepuje podobny element.Co to jest jak to nazwac.
Poza tym pekła osłonka która jest jakby przedłuzeniem nadkola ona również maskuje przed zachlapaniem ten sterownik po lewej stronie zderzaka.Jak okreslic te czesc.
Pozdrawiam,
Kamil