
Temat co jakiś czas aktualizuję, w ciągłym dążeniu do doskonałości

Gotowa końcówka mocy, wzmacniacz praktycznie w całości przeze mnie zaprojektowany oprócz radiatorów, bez przykręconych pokryw góra,dół i stopek . Układ bazuje na platformie do której wkłada się stopnie napięciowe, można je wymieniać niczym karty graficzne w komputerze, wymieniając je można zmieniać parametry układu . Możliwości praktycznie nieograniczone .
Potężny układ stabilizatorów. Technicznie ciężko było by opisać ten układ , dlaczego tak a nie inaczej , potrzebne było by kilka stron A4 albo lepiej . Układ powstał po kilku latach eksperymentów i drążenia tego tematu . Robiąc ten układ zagłębiałem się w takie aspekty audio-woodu, jak niektórzy to nazywają, że głowa boli większość tego rozgryzłem głownie przez eksperymenty. Platforma z accuphase nie ma nic wspólnego poza tym ze można włożyć stopnie vas które odzwierciedlą podobną topologie jaką maja ich klocki .
Symulacje nie maja odniesienia do realnych aspektów tego co się osiągnie. Powiedział bym ze ich wcale nie należy uwzględniać w audio maja maja małe odniesienie do realiów i finalnego efektu . Jeżeli ktoś tego nie rozumie to efekt wbrew oczekiwaniom będzie średni albo marny .
Mogę powiedzieć iż ten wzmacniacz gra fenomenalnie, mało powiedziane.
Co do ciekawostek mogę dodać iż płyty konstrukcyjne są zrobione z kwasówki 2mm i nie maja właściwości magnetycznych . Jedyna wada konstrukcyjna jaka mnie denerwuje, to to iż nie przewidziałem na tylnej ściance gniazda pod USB, bez odkręcania spodu można by było podpiąć się pod sterownik .
Zamierzam te układy legalnie produkować na mała skalę,
W 2017 mam zamiar się wystawić audio show i nieźle namieszać tej sitwie firm produkujących sprzęt za grube miliony. Jak się okaże iż system który przygotuje z moja końcówka która wyceniłem na 15 tys zł , zagra lepiej od systemów z górnej półki to będzie z tego niezła polewka

Do tego czasu zamierzam jak się uda zrobić taki hard super monstrualny wzmacniacz . Zasada prosta







Filmik pokazujący działanie sterownika .
https://www.youtube.com/watch?v=TAQA1CZLkhE
X-2

Układ niebawem znacznie rozbuduje o różne wariacje





Konstrukcja na bazie accuphase P-7100 z 2014 roku, schemat wstawiłem w wątku poniżej . Kolejny wzmacniacz który ukończyłem , chociaż jeszcze doczeka się kilku poprawek , Laminat na którym są złożone końcówki mocy jest w pełni złocony . W zasilaczu główne kondensatorki po 47000 tyś uF Nippon . Całość jest zasilana niewielkiej mocy transformatorkiem który sam robiłem . Stopień końcowy ma wspólne zasilanie , z kolei zasilanie dla stopni napięciowych jest dual mono dla każdego kanału . Wzmacniacz posiada wszystkie zabezpieczenia , zadziałanie powoduje odcięcie głośników oraz samoistne wyłączenie . Zabezpieczenie przeciążeniowo-zwarciowe jest ustawione na 3,1 A na parę . Resztę widać na zdjęciach . Wzmacniacz można było obejrzeć na Audio show w 2014 roku










Konstrukcja na bazie P-4100 , układ klasyczny jak na tego tupu konstrukcje .
Pierwsza wersja modułów . Jednak sam projekt posiada sporo nie dociągnięć .

Wersja druga konstrukcyjnie znacznie poprawiona .



Układ bazujący na modelu E-450 . Zgrabny kom-pakcik do niewielkiej obudowy , topologia identyczna ja poprzednie egzemplarze z drobnymi zmianami .
Bardzo udany wzmacniacz , stosunkowo tani przy budowie i świetnie grający .



Układ na bazie p-5000 . Wzmacniacz niezwykle trudny przy budowie ze względu na dobór tranzystorów, w stopniu wejściowym wszystkie tranzystory muszą być idealnie dobrane npn-pnp , w pozostałych stopniach podobnie , wszystko musi być idealnie parowane, inaczej układ niestabilny , przechyla się i nie da się zbić dc na wyjściu , nawet przez układ serwa . Wzmacniacz bardzo trudno naprawialny . Tego tupu topologia nie jest dobrym rozwiązaniem, przy odsłuchach wzmacniacz znacznie gorzej buduje scenę, na dodatek podbija górne pasmo. Jednak bardzo dobrze spisuje się na basie .
Jednym osobom może się podobać ten charakter dźwięku tego układu, drugim nie .




Końcówki mocy z modelu E-550 . Pcb do tego modelu narysowałem przeglądając zdjęcia w internecie, są drobne zmiany ale zamierzone . Bez większych przeróbek można zmodyfikować ten układ pod wersję symetryczną czyli A-35 .
Topologia układu klasyczna jak na tego typu wzmacniacze .
Na zdjęciu egzemplarze zrobione całkowicie na oryginalnych stosowanych fabrycznie tranzystorach , nie ma w nich zamienników .




Wzmacniacz MDKG-V-4 . Wzmacniacz dopracowany pod każdym względem, topologia klasyczna jak na tego tupu układy. Pierwowzorem jest Accuphase A-45 .
Układ posiada zmieniony układ stabilizatorów i filtrów oraz kilka drobnych zmian .
Śmiem tutaj twierdzić ze wzmacniacz stoi na wyższym poziomie niż oryginał .
Na razie moja najbardziej udana konstrukcja na mosfetach .
Oczywiście grubo złota







Sterownik do obsługi wzmacniaczy audio, wersja trzecia tego układu. Układ zapewnia komplet zabezpieczeń oraz kompletna obsługę manualna oraz zdalną . Protektorki oparte o dwa upc1237 jeden w razie wykrycia DC na wyjściu wzmacniacza odcina jego zasilanie drugi głośniki , Opóźnione załączanie głośników po wykonaniu rozruchu transformatora , zabezpieczenie zwarciowe , niezależne wejście na czujniki bimetalowe . Protektorkami-zabezpieczeniami steruje procesor ale pracują one niezależnie od niego , także w razie jego uszkodzenia zabezpieczenia nadal będą sprawne .
Układ posiada listwę do sterowania pcb wzm instrumentalnego , przełączania wzmocnienia , gniazd , trybu pracy bridge , mono .
Jeżeli tego nie wykorzystujemy to wyjścia te są zdublowane i bezpośrednio przez uln-a możemy obsłużyć czterokanałowy selektor oraz mamy do dyspozycji cztery wyjścia zał- wył .
-Sterowanie analogowymi Vu-metrami możemy je wyłączyć i załączyć pilotem oraz ich niepodświetlenie tak samo .
-Zdalne sterowanie silnikiem potencjometru .
-Dwukanałowy pomiar temperatury na termistorach próg działania ustawiony na stałe programowo .
-Dodatkowe wyjścia 230 V, zdalnie sterowane - możemy sobie na tył wzmacniacza dobudować wyjścia 230 V, którymi możemy włączać inny odbiornik
-Wejście optyczne typu zał-wył , jeden sterownik może włączyć drugi . Niektóry fabryczny sprzęt posiada wyjście na którym po załączeniu pojawia się 12 volt .
Spinając to, zaczajając np CD włączy się także wzmacniacz .
Układ jest tak skonstruowany że możemy wszystkim sterować manualnie za pomocą przycisków mono stabilnych umieszczonych na panelu przednim i enkodera jak i z pilota .




Układzik, soft startu transformatora sterowanego przyciskiem monostabilnym ze zdalnym sterowaniem , możliwość uczenia w standardzie RC-5 .
Na Attiny 13 , myślę że fajny, tani a zarazem praktyczny gadżet dla kogoś kto buduje wzmacniacz .
Filmik jak to działa https://www.youtube.com/watch?v=oTo01hKNowc



Co do łatwych projektów które każdy może sobie poskładać to jest końcówka z modelu E-307 . Poniżej znajduje się dokumentacja do tego modelu oraz mój wzór pcb . Pliki należy otworzyć w microsoft office dokument imaging - myślę że jakość pod termo-transfer jest bardzo dobra . Należy pamiętać ze projekt jest stworzony pod metalizację otworów , przez to robiąc pcb termo-transferem należy elementy zalutowywać od góry . Opis pcb jest zgodny z dokumentacją .
Złożony układ - błędów nie ma żadnych ;




Układ na bazie E-350, projekt powstał czysto eksperymentalnie.
Układ gra bez jakieś rewelacji . Układ identyczny co w modelu E-250 tylko na elementach przewlekanych .


Co do dokumentacji i projektów pcb - na razie nie zdecydowałem się na ich dalsze publikowanie. Sporo materiałów zakupiłem z własnej kieszeni, a drugiej strony dokumentacje które zakupiłem i które zamieściłem tutaj za free , zostały wykorzystane przez niektórych do dalszej sprzedaży .
Inne dokumentacje każdy może zakupić za ok 40 US na Ebay .
Dokumentacje które udostępniłem to E-212 , e-213 , e-307 + pcb , p-7100 , m-8000 , ps1210 .
W tej części tematu chciałem pokazać jak się robi transformator do takiego wzmacniacza .
Wpierw należy kupić rdzeń, w tym celu udajemy się do fabryki i wybieramy sobie rdzenie odpowiedniej jakości o dobrej indukcyjności 1,6T lub lepiej .
Przeliczamy, wzory są ogólnie dostępne lub możemy sobie skorzystać ze wzorów wpisanych arkusz ekcela "trafo-cad'' . Tylko lepiej taki transformator nieco przezwoić. Nawinąć większe ilości zwoi na uzw pierwotnym i analogicznie na wtórnych, tak zrobiony transformator ma znaczne mniejsze skłonności do buczenia. Zakłócenia z sieci nie maja takiego wpływu na taki transformator , rdzeń tak łatwo się nie nasyca . Rdzeń taki należy jeszcze zaimpregnować, najlepszym sposobem według mnie jest całkowite jego przewiniecie przy jednoczesnym smarowaniu lakierem i odpowiednim uciągu .
Przez to ze w fabrykach rdzenie są tylko impregnowane powierzchniowo, zwykle lakiery nie penetrują całkowicie zwojów blach . Efekt bynajmniej średni .
Osobiście zrobiłem sobie taka przewijarkę wykorzystując tokarkę
Co do samego nawinięcia , najlepiej jak by poszczególne warstwy zwojów posiadały przekładki izolacyjne a wyprowadzenia w miarę starannie zrobione żeby przewody się nie krzyżowały - Tutaj wszyscy producenci traf robią maksymalna fuszerę z zewnątrz fajnie wygląda a pod warstwą taśmy jest czysta apokalipsa. Zwłaszcza przy transformatorach które maja kilka uzwojeń .
Wystarczy czasami lekko uderzyć takim trafem i może dostać przebicia . Co do izolacji najlepsza jest bazie nomexu , później izolacje na bazie włókien szklanych - szkłoflex, następnie poczciwy preszpan, na końcu folie .
Nie ma się tu co rozczarowywać, wszystkie folie jakie by nie były ulegają zawsze wytopieniu, szybciej niż temperatura uszkadzania się emalii drutu nawojowego .
Po izolacji zostają tylko gluty . Ale takie są powszechnie stosowane .






Obecnie udało mi się doprowadzić do tego ze potrafię sobie produkować własne trafka do tych wzmacniaczy. Głownie ze względu na jakość i koszt .
Takie nawijarki to nie jest jakiś astronomiczny koszt 12 tys zł plus sprowadzenie z Chin i są lepiej zrobione od tych robionych w polskich firmach .
Do tego skrzynka części zamiennych, a gdyby coś uległo uszkodzeniu, części za śmieszne pieniądze .
Oczywiście można kupić lepsze, a nawet spół automatyzowane linie produkcyjne - sprowadzeni do polski kilku takich zestawów do masowej produkcji, przypuszczalnie nieźle dało by w kość polskim firmom produkującym transformatory .

Cool? Ranking DIY