Witam wszystkich serdecznie. Mam problem z pilarką husqvarna 345, a mianowicie
gdy położe ją na prowadnicy i odkręce wlew paliwa to pracuje jak pszczułka, lecz gdy zakręce to po chwili gaśnie. Przeczyściłem kanał odpowietzający zbiornik paliwa, wymieniłem odpowietrzniki i nic ktoś powiedział, że trzeba wypalić inny otwór. oczywiście na na wyższych obrotach pracuje idealnie, znaczy to, że w tedy wytważa więkrze podciśnienie i daje rade zassać paliwo, więc co z tym otworem ,czy ktoś mi doradzi?, a może problem leży gdzie indziej? nie wiem. Pomóżcie prosze.
gdy położe ją na prowadnicy i odkręce wlew paliwa to pracuje jak pszczułka, lecz gdy zakręce to po chwili gaśnie. Przeczyściłem kanał odpowietzający zbiornik paliwa, wymieniłem odpowietrzniki i nic ktoś powiedział, że trzeba wypalić inny otwór. oczywiście na na wyższych obrotach pracuje idealnie, znaczy to, że w tedy wytważa więkrze podciśnienie i daje rade zassać paliwo, więc co z tym otworem ,czy ktoś mi doradzi?, a może problem leży gdzie indziej? nie wiem. Pomóżcie prosze.