Głowic należny szukać na portalach aukcyjnych polskich lub zagranicznych. Wpisując numer seryjny głowicy w google można ją również odszukać na chińskich albo amerykańskich stronach-sklepach zajmujących się sprzedażą części do drukarek. Tam jest najtaniej.
do pololop
z tego co wiem to BROTHERY i EPSONY mają w większości głowice piezoelektryczne, natomiast LEXMARK i HP głowice termiczne. W mojej drukarce HP którą używam sporadycznie raz na 2-3 miesiące głowica nigdy mi nie zaschła (tusz oryginalny). Po prostu głowica jest dobrze zaprojektowana. Pod tym względem BROTHERY są najgorsze.
dr.master napisał:
"Niestety sprawnej głowicy nikt nie sprzedaje bo po co, a fabrycznie nowa jest praktycznie ceną nowej drukarki i nie ma się co łudzić że uda się kupić sprawną używaną. Taka polityka producenta..."
Panie "dr.master " serwisancie drukarek BROTHER, EPSON itp. proszę ludzi nie wprowadzać w błąd. Głowica jest częścią zamienną taką samą jak silnik do samochodu. Jeśli silnik się zatrze w trakcie trwania gwarancji to serwis sprowadza nowy silnik i go wymienia klientowi. Samochodu nowego nikt nikomu jeszcze póki co nie daje.
Tak samo działa serwis drukarek. Sprowadza głowicę dolicza marżę + koszty robocizny i pilnuje swojego interesu!!! Dlaczego? proste bo serwis musi jakoś na siebie zarabiać. Ale czasami idzie jakoś się dogadać i od nich kupić...
Prawdą natomiast jest to że głowica kosztuje dużo, praktycznie tyle co pół drukarki.
Niestety polityka producentów sprzętu jest taka aby urządzenie się szybko popsuło i aby klient kupił nowy produkt. Przy takiej polityce za klika (kilkanaście lat) jak komuś w samochodzie przepali się żarówka to odda go na złom i na kolanach przyjdzie do salonu kupić nowy samochód. Po prostu producenci chcą nas uwstecznić. Tak aby każdy miał dwie lewe ręce do pracy a nasze krajobrazy zaśmiecone były stertami uszkodzonych przedmiotów.
Przecież serwisy wymieniają głowicę na gwarancji lub po gwarancji...
W moim przypadku dzwoniłem do autoryzowanego serwisu BROTHER i za wymianę głowicy wraz z montażem chcieli 500zł. Mi udało się znaleźć samą głowicę za 270zł. Czy to dużo? czy mało? hmm... nie wiem (serwis pewnie płaci jakieś 100-150zł).
Nowe urządzenie wielofunkcyjne A3 kosztuje około 900zł. Czy warto wymieniać głowicę? na to pytanie niech każdy sobie sam odpowie. Jeśli potrafi się wymienić samemu to koszt 270zł idzie jakoś przeboleć tym bardziej biorąc pod uwagę fakt iż moja drukarka jest starym modelem czytaj (normalnym na ogromnie pojemne kartridże bez CHIPÓW). Co z tego że kupimy nową drukarkę jak oryginalny tusz do niej będzie kosztował jedynie 70zł za maleńki 15ml pojemnik 4x70zł=280zł. A po kilku czyszczeniach głowicy większość z tego tuszu i tak znajdzie się w pampersie
.
Wymiana głowicy w moim przypadku to jakieś 30-60min. Jeśli ktoś robi to pierwszy raz to zejdzie mu 6 godz. bo będzie szukał śrubek aby rozkręcić obudowę.
Fajnie że jest takie forum i są jeszcze ludzie którzy potrafią podzielić się wiedzą i dla własnej satysfakcji coś samemu naprawić. Śrubokręty w dłoń panowie i panie !!!
do pololop
z tego co wiem to BROTHERY i EPSONY mają w większości głowice piezoelektryczne, natomiast LEXMARK i HP głowice termiczne. W mojej drukarce HP którą używam sporadycznie raz na 2-3 miesiące głowica nigdy mi nie zaschła (tusz oryginalny). Po prostu głowica jest dobrze zaprojektowana. Pod tym względem BROTHERY są najgorsze.
dr.master napisał:
"Niestety sprawnej głowicy nikt nie sprzedaje bo po co, a fabrycznie nowa jest praktycznie ceną nowej drukarki i nie ma się co łudzić że uda się kupić sprawną używaną. Taka polityka producenta..."
Panie "dr.master " serwisancie drukarek BROTHER, EPSON itp. proszę ludzi nie wprowadzać w błąd. Głowica jest częścią zamienną taką samą jak silnik do samochodu. Jeśli silnik się zatrze w trakcie trwania gwarancji to serwis sprowadza nowy silnik i go wymienia klientowi. Samochodu nowego nikt nikomu jeszcze póki co nie daje.
Tak samo działa serwis drukarek. Sprowadza głowicę dolicza marżę + koszty robocizny i pilnuje swojego interesu!!! Dlaczego? proste bo serwis musi jakoś na siebie zarabiać. Ale czasami idzie jakoś się dogadać i od nich kupić...
Prawdą natomiast jest to że głowica kosztuje dużo, praktycznie tyle co pół drukarki.
Niestety polityka producentów sprzętu jest taka aby urządzenie się szybko popsuło i aby klient kupił nowy produkt. Przy takiej polityce za klika (kilkanaście lat) jak komuś w samochodzie przepali się żarówka to odda go na złom i na kolanach przyjdzie do salonu kupić nowy samochód. Po prostu producenci chcą nas uwstecznić. Tak aby każdy miał dwie lewe ręce do pracy a nasze krajobrazy zaśmiecone były stertami uszkodzonych przedmiotów.
Przecież serwisy wymieniają głowicę na gwarancji lub po gwarancji...
W moim przypadku dzwoniłem do autoryzowanego serwisu BROTHER i za wymianę głowicy wraz z montażem chcieli 500zł. Mi udało się znaleźć samą głowicę za 270zł. Czy to dużo? czy mało? hmm... nie wiem (serwis pewnie płaci jakieś 100-150zł).
Nowe urządzenie wielofunkcyjne A3 kosztuje około 900zł. Czy warto wymieniać głowicę? na to pytanie niech każdy sobie sam odpowie. Jeśli potrafi się wymienić samemu to koszt 270zł idzie jakoś przeboleć tym bardziej biorąc pod uwagę fakt iż moja drukarka jest starym modelem czytaj (normalnym na ogromnie pojemne kartridże bez CHIPÓW). Co z tego że kupimy nową drukarkę jak oryginalny tusz do niej będzie kosztował jedynie 70zł za maleńki 15ml pojemnik 4x70zł=280zł. A po kilku czyszczeniach głowicy większość z tego tuszu i tak znajdzie się w pampersie

Wymiana głowicy w moim przypadku to jakieś 30-60min. Jeśli ktoś robi to pierwszy raz to zejdzie mu 6 godz. bo będzie szukał śrubek aby rozkręcić obudowę.
Fajnie że jest takie forum i są jeszcze ludzie którzy potrafią podzielić się wiedzą i dla własnej satysfakcji coś samemu naprawić. Śrubokręty w dłoń panowie i panie !!!