ROZWIĄZANIE PROBLEMU 4F
Postanowiłem zgłębić wiedzę tajemna
i rozwiązać problem 4F
Oto rozwiązanie.
1. Wyjąć głowicę zd. nr. 1
2. Wyjąć płytkę zd. nr. 2
3. Wyjąć zasilanie w tusz zd. 3 i 3a
4. Osuszyć głowicę z tuszu..tusz będzie się sączył spod aluminiowej blaszki zd. nr. 4 !!! NIE WYJMUJ TEJ BLASZKI !!! ja ją wyjąłem oczywiście uszkadzając głowice, abyś mógł zobaczyć kondensatory na których robi się zwarcie zd. nr. 5, a nie na płytce jak to jest gdzieś na forum opisane!!!
5. Wypłukać głowicę w szczególności pod blaszką w roztworze IPA i wody destylowanej 2 do 1. To jest też doby moment na udrożnienie dysz. Solidnie osuszyć szczególnie pod blaszką.
6. Uszczelnić połączenie pomiędzy głowicą (piezoelektrykiem) zd. nr. 6 a zasilaniem zd. nr. 3 i 3a
7. Poskładać i wszystko powinno śmigać.. głowica uratowana.
Pozdrawiam
Raf
P.S
Jest tez bardziej hardcorowa wersja z próbą podniesienia aluminiowej blaszki i oddzielenia jej od tasiemki ale szansa na zniszczenie głowicy wzrasta do 50% lecz daje 100% pewność uszczelnienia tasiemki.
Bo głównym problemem błędu 4F jest zwarcie na połączeniu tasiemek i kondensatorach pod blaszką, które jest spowodowane przeciekaniem na uszczelniaczu pomiędzy piezo a zasilaniem tuszu. A przeciek jest spowodowany zatkanymi dyszami.
Podnosimy blaszkę na 1-2mm i wygiętą igłą delikatnie odrywamy tasiemkę ..po oderwaniu oczyścić, osuszyć, zaslikonować tasiemkę, uszczelnić i poskładać... to tak w skrócie
Postanowiłem zgłębić wiedzę tajemna

Oto rozwiązanie.
1. Wyjąć głowicę zd. nr. 1

2. Wyjąć płytkę zd. nr. 2

3. Wyjąć zasilanie w tusz zd. 3 i 3a


4. Osuszyć głowicę z tuszu..tusz będzie się sączył spod aluminiowej blaszki zd. nr. 4 !!! NIE WYJMUJ TEJ BLASZKI !!! ja ją wyjąłem oczywiście uszkadzając głowice, abyś mógł zobaczyć kondensatory na których robi się zwarcie zd. nr. 5, a nie na płytce jak to jest gdzieś na forum opisane!!!


5. Wypłukać głowicę w szczególności pod blaszką w roztworze IPA i wody destylowanej 2 do 1. To jest też doby moment na udrożnienie dysz. Solidnie osuszyć szczególnie pod blaszką.
6. Uszczelnić połączenie pomiędzy głowicą (piezoelektrykiem) zd. nr. 6 a zasilaniem zd. nr. 3 i 3a

7. Poskładać i wszystko powinno śmigać.. głowica uratowana.

Pozdrawiam
Raf
P.S
Jest tez bardziej hardcorowa wersja z próbą podniesienia aluminiowej blaszki i oddzielenia jej od tasiemki ale szansa na zniszczenie głowicy wzrasta do 50% lecz daje 100% pewność uszczelnienia tasiemki.
Bo głównym problemem błędu 4F jest zwarcie na połączeniu tasiemek i kondensatorach pod blaszką, które jest spowodowane przeciekaniem na uszczelniaczu pomiędzy piezo a zasilaniem tuszu. A przeciek jest spowodowany zatkanymi dyszami.
Podnosimy blaszkę na 1-2mm i wygiętą igłą delikatnie odrywamy tasiemkę ..po oderwaniu oczyścić, osuszyć, zaslikonować tasiemkę, uszczelnić i poskładać... to tak w skrócie
