Witam.
Mam problem z odbiorem dvb-t.. Telewizor to Samsung z wbudowanym dekoderem, antena logarytmiczno-periodyczna (aluminium, nie wiem czy ma jakiś wzmacniacz, symetryzator itp.) zamontowana na kominie domu jednorodzinnego-piętrowego, przewód antenowy ma kilka (kilkanaście) dobrych lat, odległość do nadajnika wg strony, na której się ją sprawdza to ~11,5km (Kosztowy).
Problem polega na tym, iż niektóre programy przycinają się, wyskakuje mozaika, czasem zanik obrazu. Głównie chodzi tu o TVP1 HD i TVP2 HD, choć czasem przycina i inne kanały. Problem nasila się w czasie deszczu, mgły, brzydkiej pogody.
Siła sygnału to ok 70%, nie pamiętam jak z jakością (jestem 500km od tego domu, bo to zestaw dziadka), ale jutro się dowiem i oczywiście dodam tą informację. Pamiętam, że były tam błędy i wg mnie jak na 11km z takiej anteny te 70% sygnału to bardzo mało, biorąc pod uwagę to, iż z 5km odbierałem telewizję naziemną na antenie zrobionej z rozciętej puszki po piwie, drucie wyciętym z kabla antenowego (biquad) z bloku z 4 piętra, nie wystawiając jej za okno tylko trzymając w pokoju i potrafiłem na tym mieć 90% sygnału i 70-80% jakości (w załączniku zdjęcie tej diabelskiej konstrukcji, która pozwoliła mi uwolnić się od kiepskiej jakości kablówki a kosztowała 10minut pracy i piwko
- to tak dla rozweselenia)
Co może być problemem? Dziękuję za wszelkie sugestie.
Poprzez edycję proszę poprawić załącznik/ link zgodnie z zasadami forum:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2053101.html
[_P_]
EDIT: Skasowałem po prostu te załączniki
Mam problem z odbiorem dvb-t.. Telewizor to Samsung z wbudowanym dekoderem, antena logarytmiczno-periodyczna (aluminium, nie wiem czy ma jakiś wzmacniacz, symetryzator itp.) zamontowana na kominie domu jednorodzinnego-piętrowego, przewód antenowy ma kilka (kilkanaście) dobrych lat, odległość do nadajnika wg strony, na której się ją sprawdza to ~11,5km (Kosztowy).
Problem polega na tym, iż niektóre programy przycinają się, wyskakuje mozaika, czasem zanik obrazu. Głównie chodzi tu o TVP1 HD i TVP2 HD, choć czasem przycina i inne kanały. Problem nasila się w czasie deszczu, mgły, brzydkiej pogody.
Siła sygnału to ok 70%, nie pamiętam jak z jakością (jestem 500km od tego domu, bo to zestaw dziadka), ale jutro się dowiem i oczywiście dodam tą informację. Pamiętam, że były tam błędy i wg mnie jak na 11km z takiej anteny te 70% sygnału to bardzo mało, biorąc pod uwagę to, iż z 5km odbierałem telewizję naziemną na antenie zrobionej z rozciętej puszki po piwie, drucie wyciętym z kabla antenowego (biquad) z bloku z 4 piętra, nie wystawiając jej za okno tylko trzymając w pokoju i potrafiłem na tym mieć 90% sygnału i 70-80% jakości (w załączniku zdjęcie tej diabelskiej konstrukcji, która pozwoliła mi uwolnić się od kiepskiej jakości kablówki a kosztowała 10minut pracy i piwko

Co może być problemem? Dziękuję za wszelkie sugestie.
Poprzez edycję proszę poprawić załącznik/ link zgodnie z zasadami forum:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2053101.html
[_P_]
EDIT: Skasowałem po prostu te załączniki