VC 246/3-5 ecotec - Vaillant V - Regulacja kotła + krzywe

Witam, mam podobny problem. Też myślałem, że to błąd - instalacja sterownika pieca w salonie.
Ale gdybym go dał gdzie indziej to co by było? otóż: ze względu na małe dziecko spędzamy dni w salonie (30m2) który połączony z kuchnią. Więc gdybym miał sterownik gdzie indziej i zapaliłbym sobie w kominku. To miałbym saunę w salonie. Bo obecne zawory termiczne mają opóźnienie około 30 minutowe. Czyli kaloryfery w salonie by zagrzały zanim zostałyby odcięte. Szczerze powiedziawszy wątpię w to, że zawory w ogóle zadziałają, bo kominek grzeje pomieszczenie inaczej niż kaloryfery.
Oczywiście to są domysły bo nigdy tego nie sprawdziłem.
Bo,
I: po pierwsze miałem zamiar wywalić sterownik i zainstalować na grzejniki zawory bezprzewodowe. Każdy zawór uruchamia piec gazowy na własne potrzeby. Czyli gdybym palił w kominku to zawory w salonie byliby zamknięte A zawory w pokojach pobierałyby ciepło według życzeń.
Może kiedyś tak właśnie zrobię ale ze względu na to, że muszę opiekować się dzieckiem w chwili obecnej, to grzanie w kominku nie stanowi dla mnie żadnego problemu.
II: Mam na tyle dobrze, że mam DGP. Na początku nie mogłem z tym sobie poradzić bo konwekcja marna i kominek grzał raczej salon i nie dogrzewał pokoi. Nie zainstalowałem od razu sobie turbiny bo zabrakło kasy więc szukając innego rozwiązania i pogłębiając temat wpadłem na pomysł i wsadziłem wentylatorek łazienkowy pod kominek i wszystko hula jak znalazł. Spalam średnio dwie skrzynki drzewa (takie drewniane po jabłkach) wczoraj było -13c spaliłem 2,5 skrzynki. W salonie temperatura 21-22. Więc moim zdaniem wyniki zadawalające.
Doszedłem do wniosku, że ogrzewanie powietrzem jest najtańszym rozwiązaniem, bo niema żadnego sprzęgła i zgranie różnych systemów grzewczych nie stanowi problemu. Jeżeli wszystko zrobić z głową to będzie o wiele komfortowo niż ogrzewanie grzejnikami.

Co do twojego problemu, niestety nie znam „colormatica” ale widzę jak ludzie się męczą szukając krzywą. Morze gdyby te zawory bezprzewodowe zastosować pomijając „colormatica”?

Co do zabawy z „chciałbym utrzymywać optymalną temp.20C i w nocy 19C” to czytałem zaawansowane rozważania na ten temat to wniosek taki, że niema sensu. Jeżeli masz współczesny dom zrobiony według wymagań energetycznych. To temperatura o jeden stopień spadnie ci o około 5 rano a o 6-ej piec wystartuje by nagrzać do 20c. Jeżeli kamienicę, to tym bardziej bo wystygną mury a je nagrzać potrzeba o wiele więcej energii niż na ich dogrzewanie. Podkreślam, ze to nie moje wnioski.

Ja mam jeszcze nie ocieplony dom do końca wiec w moim przypadku wyglądałoby to tak: : miałem o 23-ej 22c w salonie(na polu – 13c), przypominam, że grzeje kominkiem. Więc wrzuciłem do wygasającego kominka dwa półsurowe klocki o średnicy 20 cm i długości 30 cm. I poszedłem spać. O 5-ej rano wystartował piec (ja wstaje o 6-ej), sterownik w salonie ustawiony na 21c ale odpala przy t 20.75 i wyłącza grzanie przy t 21.25 plus wybieg podbija t do 21.75. Piec grzał w trybie ciągłym przez 1 godzinę. Zawory otwarte na ful, pompa na 2 biegu, moc ograniczona do 9 kw. Wiec jak widać u mnie to nie zadziała. Podaję przykład z kominkiem dla porównania.
Gdybym chciał grzać piecem gazowym a nie kominkiem w cyklu dzień-noc 20/19c. Powiecmy piec nagrzał dom do t 20c o 23-ej (na polu-13c). Następny cykl grzewczy miałbym o 1-ej+godzina grzania= 2.00, następny cykl 3.00+godzina grzania=4.00, następny cykl 5.00+półtoraj godziny grzania do 20c.
Reasumując (w moim domu) w ciągu 6 godzin (23-6.00) piec chodził 3.5 h.
Gdybym zrezygnował z cyklu dzień/noc i grzał ciągle na 20c, to piec chodziłby (1,3,5) – 3 godziny. Przy czym w pierwszym wypadku, piec kończyłby dogrzewać dom około 6-ej, W drugim rozpocząłby grzanie o 6.00. Więc nie widzę żadnych korzyści. Chyba, że popełniłem błąd w obliczeniach.

Pozdrawiam

p.s- dom góralski z bali 105 m2 (330m3) wszystko mam w jednym poziomie (brak piwnic i poddasze nie używane), podłogi drewniane, ocieplony tylko strop wełną 20 cm, fundamenty styropian 10 cm.

A tak z ciekawości, jaka t wychodzi z podłogówki?
A jaka idzie na grzejniki?
Ile wydajesz w przybliżeniu za prąd w ciągu doby na ogrzewanie (pompa etc.)

grzesiek234 wrote:

Musisz po prostu przenieś regulator do innego pomieszczenia gdyż w ten sposób jak masz gdy zapalisz w kominku i się nagrzeje , regulator wyłączy kocioł i masz ciepło w salonie ale pozostałe pomieszczenia lipa. Krzywą na grzejniki bym podniósł.

Panie grześku, to, że Pan jest instalatorem i serwisantem systemów grzewczych wcale nie zwalnia Pana od myślenia.

Dałem jeden termometr około sterownika w salonie, drugi na zawór grzejnika.

Niestety niemiał Pan racji. Chyba, że ja coś przegapiłem.

Miałem takie wyniki: sterownik 22.2c, grzejnik 20.7.
Drugi grzejnik wisi w salonie na ścianie ale zaworem bliżej drzwi na taras, mamy odczyt: sterownik 22.2/ grzejnik 20.3

Dałem też termometr do przedpokoju, bo wedle logiki, tam powinien być zainstalowany sterownik, bo tam mam najchłodniej w domu, wyszło mi: 22.6/17.3

Dałem termometr też na jednej ze ścian losowo wybranego pokoju, mam: 22.3/19.7 Chcę podkreślić, że mam w pokojach w miarę jednakową temperaturę.

Reasumując. W czasie eksperymentu w salonie temperatura wyniosła 22.2 - 22.6. W tym samym czasie na grzejnikach salonu temperatura wahała się w granicach 20.3 - 20.7. Natomiast w pomieszczeniach była rzędu 17.3-19.7. Gdy będę grzał kominkiem to zawory na grzejnikach w salonie będą (otwarte) zimniejsze o 2c. Co oznacza, że grzejniki wystartują i dogrzeją salon. Zakładając, że czas reakcji zaworów wynosi 30 min, to będę miał niezłą saunę. Nie uwzględniamy tego, żę zaworami grzejników można sterować otwierając bądź zamykając je i tym samym unikając efektu "sauny" bo to mija się z komfortem. Instalacja ma być bezobsługowa.
A więc pogodzić kominek ze sterownikiem pieca w tym przypadku się nie da.

Podkreślam, że ten przykład dotyczy tylko mojej instalacji, możliwie, że u kogoś innego będzie inaczej.

Dodano po 32 [minuty]:

grzegorzsto1 wrote:

Z podłogówki mam 22st, dlatego napisałem, że muszę jeszcze obniżyć krzywą grzewczą(oczywiście u nie każdego będzie tak niska krzywa grzewcza),
co do kaloryferów to temp nie wiem ale są letnie, ale tak jak pisałem wszędzie mam podłogówkę a kaloryfery mam jedynie w łazience(dodatkowo drabinka) w kotłowni i w garażu w tych pomieszczeniach nie potrzebuję mieć aż tak ciepło.
Prąd u mnie wychodzi około 15m3 na dobę także mieszczę się chyba w normie.

Niestety nie jestem hydraulikiem, więc nie rozumiem.
Skoro temperatura wody w kominku ma 55c to czemu w kaloryferach jest letnia. Na ile wiem to sprzęgło jest po to żeby sprzęgać różne odbiorniki:) A więc gdzie się podziało 55-22=33 st?
I co z czym się zkrzywia krzywa grzewcza? Czyli po między czym a czym krzywa grzewcza?
Prąd w sensie prądu. Podłogówka wymaga ciągłego zasilania?

Z góry dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

p.s.- Przy podłogówce 15m3, nie za dużo? jeżeli odrzucić garaż 20m2 i kotłownię 8m2 zostaje do ogrzania nie całe 115m2.
Ja mam 105m2 i według obliczeń na ogrzanie wychodzi mi około 10m3 gazu. Obliczenia przybliżone, bo z ciekawości samej pozwoliłem piecu wystartować (jak było -13) i zaliczyć 3 cykle grzewcze. Na ich podstawie obliczyłem średnią dobową zapotrzebowania na gaz. Niestety nie mogłem tego sprawdzić dokładnie bo kominek zaspokaja w pełni zapotrzebowanie na ciepło. Oczywiście w trakcie eksperymentu kominek był wygaszony. A wszystkie trzy cykle mieli podobny przebieg.