Kratka wentylacyjna w bloku - Dmucha zimne powietrze

Czy istnieją kratki wentylacyjne, które można zainstalować w kuchni i łazience, zapobiegające dmuchani zimnego powietrza do wewnątrz ?

Mieszkam na ostatnim piętrze w 4 piętrowym bloku. Zauważyłem wcześniej takie wydmuchy ale nie przeszkadzały mi bo było ciepło. Teraz, gdy jest zimno wieje z nich lodowate powietrze. Dodam, że na kaloryferach są podzielniki i zależy mi na utrzymaniu ciepła i jak najmniejszym grzaniu.

Zauważyłem w sprzedaży proste kratki z żaluzją które samoczynnie opadają - kratki grawitacyjne taką nazwę usłyszałem. Czy one mogą być skuteczne w wyeliminowaniu dmuchania zimnego powietrza ?

Podobni nie można zasłaniać tych kratek, ale chyba tylko w przypadku, gdy w budynku jest instalacja ogrzewania zimnej wody gazem.

Proszę uprzejmie o informację.

Jeżeli to kratka wentylacyjna, to powinna zaciągać powietrze, a nie dmuchać.

dre123 wrote:

w sprzedaży proste kratki z żaluzją które samoczynnie opadają - kratki grawitacyjne

Tak , taką należy zakupić , one są właśnie przystosowane do tego typu przypadków.

MARCIN.SLASK wrote:

Jeżeli to kratka wentylacyjna, to powinna zaciągać powietrze, a nie dmuchać.

Mnóstwo jest takich rzeczy, które powinny..

Utrzymanie ciepła i jak najmniejsze grzanie - w tej koncepcji naliczania ciepła, jaką masz u siebie, to słabo zadziała. Podzielniki najczęściej mierzą ciepło na grzejniku - nie interesuje ich skąd to ciepło pochodzi, ale je wskarzą nawet jak grzejnik był zakręcony - jak będzie chłodniej, mniej będą naliczać.

Przepraszam, ale wątpię w to żeby kaloryfery nagrzały się od powietrza w pokoju o temperaturze max 24C. One są zawsze zimne w dotyku nawet jak w pokoju jest ciepło. Swoją drogą od ilu stopni zaczynają coś mierzyć ? Jak wygląda takie mierzenie ile jednostek są w stanie naliczyć w czasie sezonu grzewczego ? Ja kiedyś rozkręciłem grzejnik na chwilę żeby sprawdzić czy grzeje i naliczyło mi ze 2 jednostki.

Ponadto z kratek zimny powiew wiatru - przeciągu jest nieprzyjemny nawet jak jest 24C. Znów jeśli jest mniej a nie wieje z kratek to i tak jest ciepło i przyjemnie.

Jak mówiłeś że mieszkasz na ostatnim piętrze to załóż na kominach wentylacyjnych na dachu na swoich kanałach tz. czapki obrotowe, które ustawiają się z wiatrem i nie pozwalają na wdmuchiwanie wiatru do środka. Oprócz tego kratki wentylacyjne z regulacją żeby nadmiernie nie wyciągały ciepłego powietrza w wietrzne dni.

Takie czapki to by była świetna rzecz, ale nie wystarczą same kratki z żaluzjami grawitacyjnymi ? Będą otwierać się chyba tylko jeśli wyciąg jest dość silny. Swoją drogą takie czapki chyba musiałaby administracja założyć. Samemu po dachu przecież nie będę chodzić, bo i tak nie mam klucza. Poza tym chodzenie po dachu niszczy chyba papę a ja mieszkam właśnie na 4 ostatnim i nie chce by mi do mieszkania woda ciekła.

Czy Masz szczelne okna?. Jeśli będzie ,,wsteczny ciąg,,rozszczelnij okna i wyciągnij wnioski.

Rozszczelniłem i otwierałem, zamykałem drzwi w pomieszczeniach w różnych konfiguracjach i doszedłem do wniosku, że ma się to nijak do wstecznego ciągu. Prawdopodobnie włączenie kaloryferów pokutowałoby przywróceniem prawidłowego ciągu - wzrost ciśnienia, unoszenie się ciepłego powietrza do góry..

Jeśli temperatura wewnątrz mieszkania jest większa od zewnętrznej to w prawidłowej instalacji ciąg powinien być "na zewnątrz". Jeśli tak nie jest, to często jest to wynik błędnego projektu, który np. nie uwzględnia zewnętrznych różnic ciśnienia wywołanych wiatrem, albo działania innych przewodów np. spalinowych. Taki problem nasila się, gdy większość mieszkańców chce oszczędzać energię cieplną. Samodzielne uporanie się z tematem jest mało prawdopodobne. Proponuję skorzystanie z pomocy fachowca od pomiarów wentylacji. Najlepiej przez naciskanie administracji, bo jej obowiązkiem jest wykrycie i usunięcie takiej nieprawidłowości.

Z kratki nadal dmucha. Okna mam non stop rozszczelnione, mam także odwilżacze powietrza w każdym pomieszczeniu. Rozwiązało to trochę problem wilgoci na szybach okiennych. Na inny blokach widać takie czapki obrotowe i myślę, że to bardzo dobry pomysł. Podsunąłbym go administracji, ale z tego co zorientowałem się nie jest ona przychylna mieszkańcom, podobnie jak spółdzielnia. Poczekam na przebieg wydarzeń. Ja sam przyzwyczaiłem się już do takiego stanu rzeczy.. Dziękuje za uwagę.