Witam, mam taki problem z Polonezem Caro Plus GSI MPI 1.6 rocznik 1999 r.:
ostatnio w sobotę próbowałem go odpalić pod wieczór, z trudem, ale zapalił, było słychać pompę paliwa, przekręciłem kluczykiem, kręcił długo ale nie odpalił, przekręciłem jeszcze 2 razy żeby pompa podała trochę paliwa i odpalił. Pompę było normalnie słychać. Następnego dnia rano już nie chciał odpalić z benzyny, z wielkim trudem odpalił na gazie (nigdy nie odpalam na gazie bo nigdy nie chciał odpalać...) po dłuższym kręceniu, przełączyłem na benzynę, samochód od razu gaśnie i świeci się check engine. Sprawdziłem błędy, pokazało: 12 (standard), 17, 29, 44, 45 (dwa ostatnie podobno spowodowane gazem, zawsze były). Zajrzałem do bezpieczników, okazało się, że po dociśnięciu dolnej blaszki w przekaźniku pompy paliwa pompa zaczyna pracować i wydaje taki dźwięk jak przy przekręcaniu kluczykiem, z tym, że ten dźwięk utrzymuje się cały czas i utrzymuje się dopóty, dopóki trzymam tę blaszkę. Samochód wtedy odpala i normalnie pracuje na benzynie, po puszczeniu blaszki sytuacja taka sama, tj. samochód gaśnie natychmiastowo. Wymieniłem dzisiaj przekaźnik PS-543 na nowy i to samo, tj. nie odpala na benzynie i nie słychać pompki. Co to może być za przyczyna?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
ostatnio w sobotę próbowałem go odpalić pod wieczór, z trudem, ale zapalił, było słychać pompę paliwa, przekręciłem kluczykiem, kręcił długo ale nie odpalił, przekręciłem jeszcze 2 razy żeby pompa podała trochę paliwa i odpalił. Pompę było normalnie słychać. Następnego dnia rano już nie chciał odpalić z benzyny, z wielkim trudem odpalił na gazie (nigdy nie odpalam na gazie bo nigdy nie chciał odpalać...) po dłuższym kręceniu, przełączyłem na benzynę, samochód od razu gaśnie i świeci się check engine. Sprawdziłem błędy, pokazało: 12 (standard), 17, 29, 44, 45 (dwa ostatnie podobno spowodowane gazem, zawsze były). Zajrzałem do bezpieczników, okazało się, że po dociśnięciu dolnej blaszki w przekaźniku pompy paliwa pompa zaczyna pracować i wydaje taki dźwięk jak przy przekręcaniu kluczykiem, z tym, że ten dźwięk utrzymuje się cały czas i utrzymuje się dopóty, dopóki trzymam tę blaszkę. Samochód wtedy odpala i normalnie pracuje na benzynie, po puszczeniu blaszki sytuacja taka sama, tj. samochód gaśnie natychmiastowo. Wymieniłem dzisiaj przekaźnik PS-543 na nowy i to samo, tj. nie odpala na benzynie i nie słychać pompki. Co to może być za przyczyna?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.