Witam, mam dosyć uciążliwy problem z autem od dłuższego czasu.
Opel Astra 99r. 1.8xe1, instalacja Koltec z reduktorem vg392, montowana fabrycznie.
Problemem jest:
- na wolnych obrotach szarpie silnikiem, nie jest to jakieś strasznie mocne szarpanie ale nie chodzi idealnie równo choć też nie ma wahań obrotów po 100 -200, po prostu nierówno chodzi i troszkę trzęsie. Tak jakby przerywał na 1 cylinder.
- przy ruszaniu (tylko i wyłącznie przy ruszaniu!) dławi Asterke, musze dodać gazu tak na powiedzmy 1700obr bo jak wcisne gaz tak jak sie to powinno robić normalnie to występuje dławienie, jak już sie ruszy to wszystko jest w najlepszym porządku ! Pracuje normalnie na wyższych obrotach, zero zastrzeżeń.
-na kompie pokazuje błąd: ,,otwarty obwód wtrysku nr.1", zacząłem szukać więc po kabelkach jakichś łączeń wtrysków... te które wydawały się trefne to połączyłem na nowo... niestety bez rezultatu. Mówię tu o przewodach które są ewidentnie pod maską nad listwą wtryskową benzyny w takim plastiku (kto widział silnik 1.8xe1 wie o czym mowa). Przewody oczywiście wchodzą do kabiny ale ta droga również sprawdzona i nic tam im nie dolega... Zaczynam podejrzewać padnięty sterownik ECM od gazu... Czy słusznie?
-na benzynie chodzi idealnie
UPRZEDZAM WSZYSTKICH ZNAWCÓW:
-rozdzielacz nówka, wszystko czyściutkie!
-silnik krokowy chodzi dobrze, sprawdzany!
-ciśnienie reduktora nie mierzone, nie mierzyłem bo obstawiam jednak problem z elektroniką z przyczyn powyższych...
-filtry powymieniane!
-przewody podciśnienia jak i map sensor OK!
-cewka OK
-świece nowe NGK dwuelektrodowe - akurat wymiana świec nic tutaj nie zmieniła
ROZWIĄZANIA PROBLEMU SZUKAM JUŻ CHYBA Z ROK, WSZELKIE MOŻLIWE OPCJE USTEREK KTÓRE FORUMOWICZE RÓŻNYCH FOR PODAWALI NIE PASUJĄ DO MOJEGO PRZYPADKU, LUB TEŻ PRZEOCZYŁEM ODPOWIEDNIE POSTY.
Proszę o pomoc bo już nie daje rady psychicznie z tym gazem;/ Niestety nie mam żadnego specjalisty od kolteca w Zamościu, jeśli ktoś ma pojęcie jak wogóle sprawdzić ten ECM - czyli komputerek od gazu to bardzo proszę o sugestię, gdyż z chęcią zawiozę go do elektronika w celu naprawy - o ile to możliwe rzecz jasna. Pozdrawiam i liczę że tutaj znajdą się ludzie którzy mi pomogą
Opel Astra 99r. 1.8xe1, instalacja Koltec z reduktorem vg392, montowana fabrycznie.
Problemem jest:
- na wolnych obrotach szarpie silnikiem, nie jest to jakieś strasznie mocne szarpanie ale nie chodzi idealnie równo choć też nie ma wahań obrotów po 100 -200, po prostu nierówno chodzi i troszkę trzęsie. Tak jakby przerywał na 1 cylinder.
- przy ruszaniu (tylko i wyłącznie przy ruszaniu!) dławi Asterke, musze dodać gazu tak na powiedzmy 1700obr bo jak wcisne gaz tak jak sie to powinno robić normalnie to występuje dławienie, jak już sie ruszy to wszystko jest w najlepszym porządku ! Pracuje normalnie na wyższych obrotach, zero zastrzeżeń.
-na kompie pokazuje błąd: ,,otwarty obwód wtrysku nr.1", zacząłem szukać więc po kabelkach jakichś łączeń wtrysków... te które wydawały się trefne to połączyłem na nowo... niestety bez rezultatu. Mówię tu o przewodach które są ewidentnie pod maską nad listwą wtryskową benzyny w takim plastiku (kto widział silnik 1.8xe1 wie o czym mowa). Przewody oczywiście wchodzą do kabiny ale ta droga również sprawdzona i nic tam im nie dolega... Zaczynam podejrzewać padnięty sterownik ECM od gazu... Czy słusznie?
-na benzynie chodzi idealnie
UPRZEDZAM WSZYSTKICH ZNAWCÓW:
-rozdzielacz nówka, wszystko czyściutkie!
-silnik krokowy chodzi dobrze, sprawdzany!
-ciśnienie reduktora nie mierzone, nie mierzyłem bo obstawiam jednak problem z elektroniką z przyczyn powyższych...
-filtry powymieniane!
-przewody podciśnienia jak i map sensor OK!
-cewka OK
-świece nowe NGK dwuelektrodowe - akurat wymiana świec nic tutaj nie zmieniła
ROZWIĄZANIA PROBLEMU SZUKAM JUŻ CHYBA Z ROK, WSZELKIE MOŻLIWE OPCJE USTEREK KTÓRE FORUMOWICZE RÓŻNYCH FOR PODAWALI NIE PASUJĄ DO MOJEGO PRZYPADKU, LUB TEŻ PRZEOCZYŁEM ODPOWIEDNIE POSTY.
Proszę o pomoc bo już nie daje rady psychicznie z tym gazem;/ Niestety nie mam żadnego specjalisty od kolteca w Zamościu, jeśli ktoś ma pojęcie jak wogóle sprawdzić ten ECM - czyli komputerek od gazu to bardzo proszę o sugestię, gdyż z chęcią zawiozę go do elektronika w celu naprawy - o ile to możliwe rzecz jasna. Pozdrawiam i liczę że tutaj znajdą się ludzie którzy mi pomogą
