Stary, ale jary projekt.
Główny szał polega na tym że całość jest na płytce jednostronnej i nie wymaga rezystorów. Minimalizm.
Projekt może wyświetlać cokolwiek - napięcie, częstotliwość , efekt świetlny, dane przyjmowane z portu szeregowego .
Najczęściej przydawał mi się jako wskaźnik naładowania baterii (np. Li-po)
Nóżka RA5 służy do ustalania offsetu. Tj. zwierając ją do masy układ zapamiętuje obecną wartość adc i zapisuje ją w EEPROM.
Następne odczyty są pomniejszone o ten offset.
ADC jest 16bitowe.
Dzięki temu miernik może wyświetlać łatwo np. przedział 3.0-4.2V ,
1.0-1.4V, 12.5-13.8V (po użyciu dzielnika).
Uruchomienie sprowadza się do wyregulowania źródła prądowego na max i min zakres, następnie offsetu, oraz ponownie źródła prądowego na max i min zakres (ze względu na nieliniowość ADC czynności te należy niestety kilkakrotnie powtórzyć) - po kilku próbach jest to dość intuicyjne.
potencjometr na RA4 służy do ustalania jasności. można użyć fotorezystora.
RA5 powinno być podciągnięte do + zasilania - nie ma tego na płytce bo trzeba wlutować rezystor od strony druku.
jeśli układ zasilamy z 5V , można użyć kwarca szybszego niz 20Mhz . Najszybszy który działał u mnie to 28Mhz.
minusy :
- mało przejrzysty kod.
- brak ogranicznika 'od dołu' i 'od góry' .
- kod nie jest modularny (wersje z 'modułem' ADC, pomiarem częstotliwości, wejsciem szeregowym, itd. przez podmiane jednego include'a).
plusy :
- jednostronny druk
- prosty montaż
- cena
- pomimo prostoty 'trzyma' parametry (zwłaszcza przy użyciu kondensatora MKT do ADC)
- czułość do 50mV/dioda (przy większej diody mają tendencję do mrugania)

Główny szał polega na tym że całość jest na płytce jednostronnej i nie wymaga rezystorów. Minimalizm.
Projekt może wyświetlać cokolwiek - napięcie, częstotliwość , efekt świetlny, dane przyjmowane z portu szeregowego .
Najczęściej przydawał mi się jako wskaźnik naładowania baterii (np. Li-po)
Nóżka RA5 służy do ustalania offsetu. Tj. zwierając ją do masy układ zapamiętuje obecną wartość adc i zapisuje ją w EEPROM.
Następne odczyty są pomniejszone o ten offset.
ADC jest 16bitowe.
Dzięki temu miernik może wyświetlać łatwo np. przedział 3.0-4.2V ,
1.0-1.4V, 12.5-13.8V (po użyciu dzielnika).
Uruchomienie sprowadza się do wyregulowania źródła prądowego na max i min zakres, następnie offsetu, oraz ponownie źródła prądowego na max i min zakres (ze względu na nieliniowość ADC czynności te należy niestety kilkakrotnie powtórzyć) - po kilku próbach jest to dość intuicyjne.
potencjometr na RA4 służy do ustalania jasności. można użyć fotorezystora.
RA5 powinno być podciągnięte do + zasilania - nie ma tego na płytce bo trzeba wlutować rezystor od strony druku.
jeśli układ zasilamy z 5V , można użyć kwarca szybszego niz 20Mhz . Najszybszy który działał u mnie to 28Mhz.
minusy :
- mało przejrzysty kod.
- brak ogranicznika 'od dołu' i 'od góry' .
- kod nie jest modularny (wersje z 'modułem' ADC, pomiarem częstotliwości, wejsciem szeregowym, itd. przez podmiane jednego include'a).
plusy :
- jednostronny druk
- prosty montaż
- cena
- pomimo prostoty 'trzyma' parametry (zwłaszcza przy użyciu kondensatora MKT do ADC)
- czułość do 50mV/dioda (przy większej diody mają tendencję do mrugania)



Cool? Ranking DIY