Witam,
w jaki sposób można odbierać sygnał DVB-T z nadajnika Heptelberg (Niemcy) ?
Mieszkam w Szczecinie.....no i na jakich kanałach "łapać" ten sygnał ?
pozdrawiam,
Jurek
No jak mam TV z wbudowanym MPEG-4, to chyba powinienem bez problemu odbierać....tylko czy musi być jakaś silniejsza antena czy wystarczy zwykła siatkowa ? i jak ustawić antenę....
oraz,kanały....z Heptelberga (k.22)tylko jeden multiplex ? a gdzie ten Lobau ?
pozdrawiam,
Jurek
P.S. jeśli to ten pod granicą czeską to już bliżej do Berlina....Jestem przecież w Szczecinie...
Oczywiście, że odbierzesz bez problemu na TV z MPEG-4. Heptelberg k.22 i k.23. Oferta dość uboga, tylko kilka kanałów tv publicznej. Co do anteny, musisz próbować. Może siatka wystarczy...
Przydatna stronka. Znajdziesz na niej kierunek w jakim ustawiać antenę:
Na zwykłej antenie siatkowej którą aktualnie mam odbieram doskonale 3 multiplexy z Kołowa ale niestety żadnego na kanale 22 ani 23 (Helpterberg) ....
Zmieniać antenę ? ale na jaką kierunkową zasłaniają mi wieżowce na wprost ...kręcić anteną na odbicia ???
Specyfiką niemieckich nadajników na terenie byłej NRD są niewielkie wysokości zawieszenia anten. Obiekty sa wysokości około 130 metrów , rozmieszczone dość gęsto ale zasięgi są niewielkie. Wyjątkami są m.in Alexanderplatz - ponad 300 metrów.
Na stronie która podał kol. Vigo poszukaj niemieckich obiektów z Brandenburgii i Pomorza Przedniego Meklemburgii. Niektóre dane są nieaktualne, ale po wpisaniu nazwy obiektu do niemieckiej Wikipedii masz podany stan faktyczny.
....tak...kilka osób ze Szczecina chwaliło się tutaj, że te programy odbierają....napisałem jeszcze dodatkowo na ich emaile, ale się nie odzywają....szkoda...
pozdrawiam
Jurek
Dzięki, bardzo ciekawy materiał dla hobbystów....może ci co odbierali sygnały z kilkuset km napiszą na jakich antenach to im się udało.....może jakiś ranking rekordów...widziałem info o odbiorze multiplexów z Berlina z odległości ponad 500 km...
To co jest nadawane z Alexanderplatz jest odbierane w Szczecinie na wszystkich wyższych budynkach w zasadzie przez cały dzień. Raz nieco mocniej, raz nieco słabiej, ale leci. Wystarczy nieco lepiej zrobiona antena i można się w to bawić.
A hobbystów "polujących na dalekie odbiory", czyli jak się to w kręgach mawia: "na DX-y" jest sporo, wystarczy poszukać w internecie.
Czy do tego trzeba mieć antenę ATX-91 ??? Z mojego dachu (budynek 5 p.) przesłaniają kierunek wieżowce....tak, że wątpię czy się opłaci wysiłek ....jest to przecież antena wybitnie kierunkowa....
Interesowałaby mnie opinia praktyków w Szczecinie jak sobie z tym radzą i na jakim sprzęcie....
Witam,
aktualnie z anteny szerokopasmowej, siatkowej odbieram z nadajnika Kołowo k.Szczecina (14 km, 126 st. pd-zach, 100 kW, k.34, 41, 48) wszystkie multiplety bez problemów oraz czasowo przy dobrych warunkach ok. 10 programów niemieckich…niestety, często zanikających.
Czy warto zainstalować dodatkową antenę kierunkową;
Helpterberg 62 km, 273 st. zach , 20 kW , k.22 i 23 …. ew Berlin 126 km, 231 st. pd-zach, 120 kW , k.27 i 44.
A jeśli to jak to połączyć ??
Liczę na konstruktywną odpowiedź na ten problem.
Jurek
Antena ma wzmacniacz....i odbiera regularnie 2-3 programy niemieckie...inne w sprzyjających warunkach...mogę oczywiście wywalić wzmacniacz bo programy polskie i tak będzie odbierać...ale co z niemieckimi ? jaką dać antenę dodatkową i jaką zwrotnicę ???
Przy tak małej odległości od Kołowa należy się liczyć z przesterowaniem wzmacniacza co będzie ograniczało rzeczywistą sprawność całego systemu. I nie chodzi tu o siłę sygnału ale o jakość.
Realnie patrząc na temat: Do tego typu odbioru wskazane jest użyć anteny o dużym zysku ale jednocześnie wąskiej charakterystyce i możliwie wąskopasmową. jak wiesz nadajnik niemiecki nadaje na kanale 22 i 23 a najniższy kanał użyty w Kołowie to 34.
To że kanały wykorzystywane po niemieckiej stronie są obok siebie to dobrze, łatwiej jest założyć zespół filtrów by wyciąć wszelkie inne sygnały. Ale strojenie takich filtrów jest w warunkach amatorskich bardzo trudne i przy braku wiedzy oraz podstawowych narzędzi i przyrządów w zasadzie niewykonalne.
Co ja bym zrobił; założył możliwie jak najdłuższą antenę, ustawił w kierunku Niemiec ale ustawiając precyzyjnie kierunek starałbym się na uzyskanie kompromisowego uzyskania max sygnału niemieckiego przy minimalnym sygnale z Kołowa. Wykorzystujemy tutaj wadę wielolistkowości wiązki tylnej, jaką ma antena typu Yagi.
Piszesz, że odbierasz regularnie programy niemieckie - szkoda że nie podajesz na jakim kanale i z jakiego obiektu.
Zwrotnica a nawet filtr pasmowy będzie raczej wskazany. Wycinanie pasma poniżej 470 MHz i powyżej 520 MHz jest raczej konieczne. Problem z tym tylko że u nas takich filtrów nie dostaniesz.... Pozostaje eksperymentowanie z posiadanymi i dostępnymi antenami.
Dzięki, rozumiem, że mam zastosować na te dwa kierunki jedną antenę Yagi....masz jakiś konkretny model na myśli ? Jak coś z tego wyjdzie to dam znać...
Nie mam pojęcia jaki model masz dostępny. Niestety "repertuar" tego co jest w sklepach jest mocno okrojony, kiedyś rodzajów i modeli anten było więcej, miały węższe pasmo i większy zysk, a teraz są sprzedawane niemal wyłącznie anteny na całe pasmo UHF i z zyskiem bywa różnie.
Uważam że należy spróbować ustawić oddzielną antenę na kierunek niemiecki a zupełnie oddzielna antenę na Kołowo. Jak uzyskasz poprawny odbiór wszystkiego co się da z zachodu to trzeba będzie pomyśleć o ich wzajemnym połączeniu. Ale to następny etap.
Przeliczyłem także zależności intermodulacyjne i raczej masz marne szanse na odbiór sygnałów z Berlina na k.27. Nieszczęściem Szczecina jest to, że mamy trzy sygnały MUX-ów odległych od siebie o 7 kanałów, (34, 41, i 48), a dokładnie 7 kanałów poniżej k.34 jest kanał 27 czyli jeden z głównych MUX-ów Berlina...
"Piszesz, że odbierasz regularnie programy niemieckie - szkoda że nie podajesz na jakim kanale i z jakiego obiektu"
a więc, tak; "łapię"
k.22 , 482 MHz , to będzie Helpterberg MUX-NR2, 20 kW ....
ale udało się i takie;
k.25 , 506 MHz , Berlin MUX-RTL , 20 kW,
k.27 , 522 MHz , Berlin MUX-RBB1 , 120 kW ,
k.33 , 570 MHz, Berlin MUX-ZDF , 50 kW ,
k.44 , 658 MHz, Berlin MUX-PRO7 , 120 kW ,
k.47, 682 MHz nie wiem skąd....były takie programy;
arte , hr-fernsehen , MDR Sachsen, NDR FERNSEHEN
nie zlokalizowałem skąd to może być....
oraz
k.23 , 490 MHz , Helpterberg MUX-ZDF
jednak oprócz k.22 pozostałe to wyjątkowo kiedy są dostępne...oczywiście z tej anteny siatkowej, szerokopasmowej ze wzmacniaczem....spróbuję zmienić ją na YAGĘ kierunkową ....może ktoś doradzi jaki model będzie najlepszy, no i problem jak ewentualnie połączyć te dwie anteny....zwrotnica ? jaka ? gdzie ją dostać ?
Na k. 47 to jest tez Alexanderplatz, MUX poprzednio nadawany na E6 czy E8. 100 kW plus dwa doświetlacze po 20 kW.
Czyli sukces, że odbierasz 27 z Alexa.
Z Alexa idą kanały 25, 27, 33, 39, 44, 56 i 59 w poziomej, oraz 47 i 50 w pionowej.
Nie mam pojęcia jakie anteny są do kupienia w Szczecinie. Nawet w dipolu największa antena jaką mają to 19 elementów. Dla takich wyczynów jest potrzebne coś większego. Sprawdź może sklepy w Schwedt, kiedyś był tam sklep sprzedający anteny Kathreina, nie pamiętam na jakiej to było ulicy. Ceny bardzo rozsądne , jakość anten nieporównywalna...
Instalowanie zwrotnic to raczej średni pomysł, często jest tak że cały zysk anteny jest tracony w takiej zwrotnicy... Niestety na naszym rynku obecnie brak naprawdę dobrych zwrotnic.
Z tego co udało mi się ustalić, to Helpterberg ma systemy raczej dookólne, ale kierunek wschodni jest "nieco wycięty", prawdopodobnie ze względu na ukształtowanie terenu.
Za to Alex "wali" dookoła pełna parą. W Pniewach zanim nie włączono doświetlacza w Bolewicach to Alex potrafił przykryć MUX3 ze Śremu.
PS. K.22 jest SFN-em z nadajnikiem w Waren (Müritz).
Wyjazd do Niemiec po zakup anteny aktualnie nie ma żadnego sensu ….po prostu znikły one ze sklepów , nie wspominając o akcesoriach – „puchy”.. Niemcy odbierają TV z kablówek albo pobliskich masztów przekaźnikowych.
„Porządne” anteny tzn o dużym zysku i na większe odległości to chyba tylko w Polsce…
Właśnie otrzymałem zamówioną w Krakowie w HOLLEX-e antenę ATX-107 …..ponad 100 drobnych elementów do złożenia…zadanie na kilka godzin dla doświadczonego hobbysty-majsterklepki.
Tym bardziej, że schemat montażowy dość ogólnikowy i nieczytelny….
Jak to wszystko zmontuję, a pogoda nie rozpieszcza, to dam znać co na tym można odbierać..
Ale chyba nie prędzej jak po 15.IX . Aha, …mam do Berlina 130 km…. I zastanawiam się co zamontować w puszce, mam do wyboru;
1. sam symetryzator
2. symetryzator + wzmacniacz WZM 3114 (na kabel) DSE TLA-200 20 dB
3. wzmacniacz LNA-169 24dB
co o tym sądzicie ? który wariant się najlepiej sprawdzi ?
pozdrawiam
Ta antena, to straszne badziewie, "blaszki" potrafią się wyginać, plastyki pękają, śrubki trzymają, jakby chciały a nie mogły, antena jednorazowa, coś odpadnie - śmietnik.
Tak ją zapamiętałem - ja nie polecam.
b.jurek wrote:
I zastanawiam się co zamontować w puszce, mam do wyboru;
Trudno z naszej strony coś doradzić, to zawsze się eksperymentalnie i indywidualnie dobiera, w zależności, co antena złapie.
Moja Ukochana Żono Agniesiu (in memoriam 25 04 1974 - 19 06 2022) Kocham Cię - Bożych Sił.
@ KOCUREK1970
Nie przesadzajmy z tym badziewiem. Antena jak antena, kilka zamontowałem i działają do dzisiaj. Chyba nikt nie będzie na niej prania wieszał.
Nie przesadzajmy z tym badziewiem. Antena jak antena, kilka zamontowałem i działają do dzisiaj. Chyba nikt nie będzie na niej prania wieszał.
Ja też kilkanaście, ale dziś po tylu latach już widać ubytki...
Prania nikt wieszać nie będzie (choć kto tam wie ), ale pomyśl o ptakach, słońcu, od którego pękają plastyki....
To oczywiście tylko moje zdanie, ale ja zrezygnowałem całkowicie z montowania tych anten.
Moja Ukochana Żono Agniesiu (in memoriam 25 04 1974 - 19 06 2022) Kocham Cię - Bożych Sił.
Z tym "badziewiem" to niestety sporo racji. Brak precyzji wykonania...szczególnie z dipolem zbierającym z puszką...luzy...brak poziomu, płaszczyzn..trzeba po swojemu jeszcze kombinować...kiedyś to były do dipola do montażu symetryzatora czy wzmacniacza specjalne podkładki bimetaliczne miedź-aluminium...a teraz to zwykłe "stalówki" albo nic.
Jak to ktoś kiedyś wymyślił to chyba jakiś cel i znacznie było...czyżby się zmieniło...
Oczywiście, że się zmieniło i to bardzo wiele, ale nie w antenach, bo co tu zmieniać coś, co jest dobre!, tylko w podejściu firm, czyli optymalizacja ceny -> do jakości produktu.
Czytaj "po naszemu": g...o, ale za to tanie.
b.jurek wrote:
teraz to zwykłe "stalówki" albo nic.
Najczęściej to drugie niestety....., albo w paczce jest JEDNA podkładka i to jeszcze krzywo wybita....
Ja się już tak nauczyłem, że mam pudełko z przegródkami, na zapasowe śrubki, śruby, podkładki, nakrętki.
Moja Ukochana Żono Agniesiu (in memoriam 25 04 1974 - 19 06 2022) Kocham Cię - Bożych Sił.