Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Nie zdążyłem się jeszcze się przedstawić a już mam problem.
Tak więc jako offtop:
Mieszkam od urodzenia w Zabrzu. Jestem studentem drugiego roku MSG ( tak wiem, mało ambitny kierunek, ale można powiedzieć że studiuje dla fanu) Nie wiem czy można tak to nazwać ale interesuję się majsterkowaniem. tj. staram się naprawiać wszystko co się da w koło przy pomocy domowych sposobów. Nie mam wykształcenia technicznego i mało mnie łączy z fachowymi terminami i schematami jakie często na tym forum zauważam. W moim przypadku jest to raczej robienie czegoś "na chłopski rozum".
Od momentu zakupienia telewizora lg led z wbudowanym tunerem mpeg4 przerzuciłem się na telewizję cyfrową naziemną. Cały czas w połączeniu z LG stosuje następującą antene -
Antena znajduje się na balkonie pokoju w którym jest tv i jest połączona z TV kablem koncentrycznym o długości mniej więcej około 7-8 metrów. Wzmacniacz antenowy około 1.5m od gniazda antenowego tv (ponieważ musiałem pochować zbędne plątaniny kabli). Wszystko działa super od dłuższego czasu. Odbieram obydwa dostępne muxy (trzeci sygnał jak narazie za słaby) bodajże z kanałów 49 i 59 o ile się nie mylę. Jakość wyśmienita nie mówiąc już o tvp1 w hd i te mecze Champions League :sm3:.
Jednak przyszła pora na stary telewizor Philips'a CRT na którym cały czas odbieram telewizję kablową w innym pomieszczeniu. Zdecydowałem, że zrezygnuje z kablówki jeżeli jest możliwość odbierania sygnału naziemnego za pośrednictwem tunera (nie pamiętam dokładnie jaki model ale coś pokroju tej WIWY
I tutaj rodzi się problem.
Mam puszczony kabel koncentryczny pod elewacją bloku na dach z pomieszczenia w którym jest telewizor CRT. Z końca kabla na dachu do odbiornika CRT (wcześniej do tunera oczywiście) jest jakieś 18 metrów kabla. Wcześniej sztukowanego na 2 razy złączkami typu F i tzw beczki bodajże (ale to chyba nie ma wpływu na jakość sygnału ?)
Drugi kabel z dachu puściłem sobie po rynnie pięknie do pokoju w którym aktualnie mam telewizor z MPEG4. I to jest kolejne gdzieś z 18 metrów kabla.
Pytanie jest następujące. Jaką antenę jest mi ktoś w stanie polecić jeżeli z mojego bloku do nadajnika KOSZTOWY w Katowicach jest w 28 km w linii prostej - liczmy te 30 km. Biorąc pod uwagę oczywiście to że sygnał miałby zostać podzielony na 2 odbiorniki tak jak opisałem to wcześniej. No i nie mam raczej możliwości podłączenia zasilania wzmacniacza na dachu bloku tylko raczej przed odbiornikiem.
Nie znam się dokładnie na szczegółach instalacji ale z tego co czytałem to konieczne są jakieś urządzenia zwane sumatorami antenowymi. Tylko pytanie jaka antena będzie odpowiednia do takiej instalacji ?
Jako ciekawostkę dodam, że mój ojciec pytał w jakimś sklepie z antenami gościa "fachowca" jaką antenę by mu polecił itp. Mniejsza już o antenę... ale facet powiedział, że jeżeli zamontuje antene na dachu i skieruje ją w stronę Komina Elektrociepłowni (250m - najwyższy punkt w Zabrze) to wszystko będzie odbierało wyśmienicie. Ale coś nie chce mi się wierzyć w takie rzeczy bo z tego co wiem to antena powinna być skierowana w stronę nadajnika. Chociaż do tej pory ta mała szara antena zewnętrzna której cały czas używam jest ulokowana zupełnie po przeciwnej stronie na balkonie. To znaczy nadajnik KOSZTOWY jest zupełnie w drugą stronę niż mój balkon - tak jakby antenę odgradzał cały blok od nadajnika ale wszystko działa super tak jak pisałem wcześniej.
Tak więc jeżeli ktoś byłby tak dobroduszny i zaproponował jakieś rozwiązanie ?
Tak więc jako offtop:
Mieszkam od urodzenia w Zabrzu. Jestem studentem drugiego roku MSG ( tak wiem, mało ambitny kierunek, ale można powiedzieć że studiuje dla fanu) Nie wiem czy można tak to nazwać ale interesuję się majsterkowaniem. tj. staram się naprawiać wszystko co się da w koło przy pomocy domowych sposobów. Nie mam wykształcenia technicznego i mało mnie łączy z fachowymi terminami i schematami jakie często na tym forum zauważam. W moim przypadku jest to raczej robienie czegoś "na chłopski rozum".
Od momentu zakupienia telewizora lg led z wbudowanym tunerem mpeg4 przerzuciłem się na telewizję cyfrową naziemną. Cały czas w połączeniu z LG stosuje następującą antene -

Antena znajduje się na balkonie pokoju w którym jest tv i jest połączona z TV kablem koncentrycznym o długości mniej więcej około 7-8 metrów. Wzmacniacz antenowy około 1.5m od gniazda antenowego tv (ponieważ musiałem pochować zbędne plątaniny kabli). Wszystko działa super od dłuższego czasu. Odbieram obydwa dostępne muxy (trzeci sygnał jak narazie za słaby) bodajże z kanałów 49 i 59 o ile się nie mylę. Jakość wyśmienita nie mówiąc już o tvp1 w hd i te mecze Champions League :sm3:.
Jednak przyszła pora na stary telewizor Philips'a CRT na którym cały czas odbieram telewizję kablową w innym pomieszczeniu. Zdecydowałem, że zrezygnuje z kablówki jeżeli jest możliwość odbierania sygnału naziemnego za pośrednictwem tunera (nie pamiętam dokładnie jaki model ale coś pokroju tej WIWY

I tutaj rodzi się problem.
Mam puszczony kabel koncentryczny pod elewacją bloku na dach z pomieszczenia w którym jest telewizor CRT. Z końca kabla na dachu do odbiornika CRT (wcześniej do tunera oczywiście) jest jakieś 18 metrów kabla. Wcześniej sztukowanego na 2 razy złączkami typu F i tzw beczki bodajże (ale to chyba nie ma wpływu na jakość sygnału ?)
Drugi kabel z dachu puściłem sobie po rynnie pięknie do pokoju w którym aktualnie mam telewizor z MPEG4. I to jest kolejne gdzieś z 18 metrów kabla.
Pytanie jest następujące. Jaką antenę jest mi ktoś w stanie polecić jeżeli z mojego bloku do nadajnika KOSZTOWY w Katowicach jest w 28 km w linii prostej - liczmy te 30 km. Biorąc pod uwagę oczywiście to że sygnał miałby zostać podzielony na 2 odbiorniki tak jak opisałem to wcześniej. No i nie mam raczej możliwości podłączenia zasilania wzmacniacza na dachu bloku tylko raczej przed odbiornikiem.
Nie znam się dokładnie na szczegółach instalacji ale z tego co czytałem to konieczne są jakieś urządzenia zwane sumatorami antenowymi. Tylko pytanie jaka antena będzie odpowiednia do takiej instalacji ?
Jako ciekawostkę dodam, że mój ojciec pytał w jakimś sklepie z antenami gościa "fachowca" jaką antenę by mu polecił itp. Mniejsza już o antenę... ale facet powiedział, że jeżeli zamontuje antene na dachu i skieruje ją w stronę Komina Elektrociepłowni (250m - najwyższy punkt w Zabrze) to wszystko będzie odbierało wyśmienicie. Ale coś nie chce mi się wierzyć w takie rzeczy bo z tego co wiem to antena powinna być skierowana w stronę nadajnika. Chociaż do tej pory ta mała szara antena zewnętrzna której cały czas używam jest ulokowana zupełnie po przeciwnej stronie na balkonie. To znaczy nadajnik KOSZTOWY jest zupełnie w drugą stronę niż mój balkon - tak jakby antenę odgradzał cały blok od nadajnika ale wszystko działa super tak jak pisałem wcześniej.
Tak więc jeżeli ktoś byłby tak dobroduszny i zaproponował jakieś rozwiązanie ?