Witam. Mam powazny problem. Alarm w moim Volvo włącza sie nie wiadomo dlaczego, przynajmniej ja nie wiem... Najpierw sądziłem, że to jakis błąd alarmu powodowany uzywaniem pilota, bo tylko wtedy się włączał, ale dzisiaj po zamknięciu kluczykiem i otwarciu znowu się włączył. Wyjąłem bezpiecznik syreny, więc to nie to. Palą sie wszystkie kierunki (migają), wewnątrz wszystkie lampki kontrolne też sie palą i słychać takie "terkotanie" delikatne jakby bardzo szybko włączały się jakieś przełączniki. Auta oczywiście nie można odpalić, tylko zdjęcie klemy "-" powoduje wyłączenie kierunków, po założeniu klemy i otwarciu drzwi znowu włącza się alarm i dalej to samo. Czujnik ruchu wydaje się byc ok, już oglądałem. Co to moze być? Tylko prosze o poważne porady. Może to wina aku, bo kontrolka na aku pokazuje jego rozładowanie, ale dotychczas nie było zadnych problemów z nim, autko odpalało bez zarzutu...