Witam
W mojej firmie mam taki problem. Zakupiłem drukarkę Epson BX305F i chciałem korzystać z tuszy zamienników ActiveJet lub MyColor z Neonetu. Okazało się że drukarka zużywa nawet nie połowę tuszu i potem wywala komunikat, że nie może rozpoznać pojemnika z tuszem i trzeba go wymienić.
Nie pomagają żadne resety drukarki (ktoś mi polecił żeby wyjmowac tusze i wyłączać drukarkę z zasilania na 15 min, ale to nie pomaga).
Salony sprzedaży ActiveJet nic nie pomagają, mówią że można próbować reklamować tusze ale w końcu będą odrzucać.
Tusze z tego co słysze mają jeszcze full płynu w środku jak drukarka zaczyna je "wypluwać".
Myślałem, że może pomoga jakieś resetery chipów tuszy ale producent tych reseterów sam napisał że na takei dolegliwości to nie pomoże.
Czy macie jakieś pomysły? Musze coś wymyślić aby eksploatować ten model w miarę ekonomicznie.
W mojej firmie mam taki problem. Zakupiłem drukarkę Epson BX305F i chciałem korzystać z tuszy zamienników ActiveJet lub MyColor z Neonetu. Okazało się że drukarka zużywa nawet nie połowę tuszu i potem wywala komunikat, że nie może rozpoznać pojemnika z tuszem i trzeba go wymienić.
Nie pomagają żadne resety drukarki (ktoś mi polecił żeby wyjmowac tusze i wyłączać drukarkę z zasilania na 15 min, ale to nie pomaga).
Salony sprzedaży ActiveJet nic nie pomagają, mówią że można próbować reklamować tusze ale w końcu będą odrzucać.
Tusze z tego co słysze mają jeszcze full płynu w środku jak drukarka zaczyna je "wypluwać".
Myślałem, że może pomoga jakieś resetery chipów tuszy ale producent tych reseterów sam napisał że na takei dolegliwości to nie pomoże.
Czy macie jakieś pomysły? Musze coś wymyślić aby eksploatować ten model w miarę ekonomicznie.