Buderus u002-24k - iglica czujnika wody nie powraca

Witam.
Niestety nie znalazłem na forum ani w innych źródłach odpowiedzi na moje pytanie, więc zamieszczam nowy temat.

Sprawa dotyczy pieca BUDERUS U002-24k

Problem wygląda nastepująco:
Po zakręceniu ciepłej wody piec często nadal grzeje wodę, aż do momentu zagotowania. Zauważyłem że iglica w czujniku wody nie zawsze powraca na swoje miejsce, tylko pozostaje wysunięta. Rozkręciłem ten mechanizm ale nic dziwnego nie zauważyłem. Przesmarowałem delikatnie smarem do układów wodnych, przez jakiś czas było ok, ale później znowu ten problem.
Co mogę jeszcze zrobić? Trzeba coś wymienić ew. coś innego rozkręcić?
Proszę o radę.
Dodam jeszcze tylko że iglica nie zawsze pozostaje w takiej pozycji, często normalnie wraca, ale czasem trzeba jej "pomóc".

Z góry dziękuje za podpowiedzi.

odświeżam posta,
nikt nie pomoże?

Do wymiany najprawdopodobniej jest zawór trójdrogowy.

ok, dzięki
jeszcze jakieś sugestie?
wymiana samego śrubunku z iglicą nie pomoże?

dark21 wrote:

Co mogę jeszcze zrobić? Trzeba coś wymienić ew. coś innego rozkręcić?

Prawdopodobnie do wymiany będzie membrana zaworu przełączającego (która znajduje się w okragłym mosiężnym elemencie z lewej strony zespołu wodnego).

a gdy rozkręcę ten element z membraną będę mógł stwierdzić czy jest ona do wymiany?
rozumiem że będzie uszkodzona, pęknięta?

Może być pęknięta, naciągnięta (zdeformowana).

ok, sprawdzę.
dostanę jakies wskazówki co do rozkręcenia tego? wodę trzeba spuścić?

Co za dziwne pytania!? Oczywiście spuścić wodę z kotła od strony c.o., c.w.u., odciąć gaz, wyłączyć prąd. Potem wyjąc 2 zawleczki z rurek impulsowych, następnie wyjąc rurki impulsowe z gniazd (i tu uwaga - bo nie zawsze ta operacja przebiega pomyślnie), odkręcić korpus membrany, rozebrać korpus, sprawdzić membranę, ... albo zadzwonic po serwis.

dzięki za odpowiedź, dziwne dlatego że nie mam za dużo do czynienia z tą branżą, i chyba właśnie dlatego pozostanie serwis

Witam wszystkich
Przepraszam za odgrzewanie tematu, ale mam ten sam problem. Nie zawsze iglica wraca na swoje miejsca.

Nie wiem czy warto rozbierać zawór trójdrogowy i przeczyścić go czy trzeba cos dokupić i wymienić. nie chciałbym wymieniać całego zaworu bo to koszt nie mały.

Czy może już jesteś po naprawie i ostatecznie doszedłeś co jest przyczyną tej usterki.

Pozdrawiam serdecznie

może wstyd się przyznać, ale załatwiłem moją usterkę półśrodkami, zauważyłem że iglica ma problem wrócić na swoje miejsce wtedy gdy jest maksymalnie wysunięta, więc rozkręciłem iglicę i nałożyłem na nią kawałek plastikowej rurki (o dł. ok 1 cm) tak żeby nie wysuwała się do końca, ale żeby mogła zasterować mikrostyk. Póki co jest bez awarii, jednak nie mogę powiedzieć że awaria została usunięta.

U mnie od kilku dni a może nawet i tygodni występuje ten problem - i się nasila.
Kilka lat temu wymieniałem czujniki temperatury, kilka miesięcy temu wymieniłem styki założone na iglice, a wczoraj rozkręciłem piec i zauważyłem że iglica nie zawsze wraca. Chwilowo tez rozwiązałem problem poprzez przestawienie zwory ograniczenia do 55 st na wymienniku ciepła (chyba tam sprawdza temperaturę ale nie jestem pewny). Jak zauważyłem zapobiegło to nadmiernemu podgrzewaniu wody do ok 80 st po zakręceniu kranu. U mnie występuje jeszcze ten problem że piec 2 funkcyjny wykorzystywany jest wyłącznie do grzania wody w kranach, a c.o. mam odłączone (zakręcone zawory) co za tym idzie piec nie może wystudzić pieca po zakręceniu kranu - funkcja pieca.

Postaram sie być może w przyszłym tygodniu rozkręcić iglicę i membrany do niej i sprawdzić co ją blokuje.

Zapomniałem dodać że mój piec to U004 24k, ale chyba niewiele się różni od U002
Pozdrawiam

w takim razie czekam do jakich wniosków doszedłeś po rozkręceniu iglicy, ja już nie mam pomysłu, a jakoś nie uśmiecha mi się rozkręcanie zaworu trójdrożnego, jak wcześniej pisałem póki co sprawdza się u mnie tymczasowe rozwiązanie, ale wiem że nie tędy droga

Daki i jak Twoja naprawa? Bo u mnie znowu problem powraca.