Witam. Przewertowalem forum w poszukiwaniu rozwiazania mojego problemy, jednak nie znalazlem podobnych objawow. Samochod to Mitsubishi Canter 3C13 na 99% z 2005r - nowa kabina (z tego co pamietam to model jeszcze na zwyklej pompie i wtryskach bo w 2006r to juz chyba pompowtryskiwacze). Auto na nierozgrzanym silniku nie ma mocy, kopci wowczas na bialo, mozna osiagnac obroty ok 1700-1900 i koniec, spadek mocy i bialy dym. Po rozgrzaniu czyli przejechaniu kilkunastu km usterka ustaje. Ma ktos jakies pomysly? Pali sie kontrolka pomaranczowa CHECK ENGINE jednak ona zapalila sie juz duzo wczesniej podczas montazu zabezpieczen antykradziezowych i nie zdazylem do tej pory zresetowac tego bledu(najprawdopodobniej elektryk zrobil przerwe w obwodzie i wg mnie taka jest przyczyna, zapewne nie zrobie tego poprzez wyciagniecie bezpiecznika "MEMORY CLEAR" w sekcji ENGINE ECU i przekrecenie kluczyka???) - fotka opisu bezpiecznikow w linku ponizej.
Niestety nie wiem, jaki mam kod bledu poniewaz nie umiem go odczytac, po wyjeciu bezpiecznika "DIAG" w sekcji ENGINE ECU kontrolka czerwona mrugala iles razy i zapewne jakos z tegu powinienem to odczytac. Czytalem tutaj o wielu problemach, glownie z rozszczelniona chlodniczka spalin oraz zepsutym zaworem EGR czy chocby zepsutym czujnikiem pompy wtryskowej. Auto ma teraz przejechane jakos ponad 50 tys km, jestesmy jego wlascicielem od kilku lat. Nie bylo do tej pory z nim problemow choc poprzedniej zimy problem z bialym dymem pojawil sie kilka razy ale chodzilo wtedy najprawdopobniej o paliwo, zostalo nalane letnie i robilo sie strasznie gest i wydzielala sie parafina, spuscilismy calosc i zalalismy juz wlasciwego, w tym roku po prostu bedziemy dolewac ciutke benzyny aby znowu nie bylo problemu przy mrozie.
P.S. Zabrudzony bak odpada oraz filtr paliwa jest czysty, ale dla pewnosci zmienimy go jeszcze raz...
Dziekuje za wszystkie sugestie.

Niestety nie wiem, jaki mam kod bledu poniewaz nie umiem go odczytac, po wyjeciu bezpiecznika "DIAG" w sekcji ENGINE ECU kontrolka czerwona mrugala iles razy i zapewne jakos z tegu powinienem to odczytac. Czytalem tutaj o wielu problemach, glownie z rozszczelniona chlodniczka spalin oraz zepsutym zaworem EGR czy chocby zepsutym czujnikiem pompy wtryskowej. Auto ma teraz przejechane jakos ponad 50 tys km, jestesmy jego wlascicielem od kilku lat. Nie bylo do tej pory z nim problemow choc poprzedniej zimy problem z bialym dymem pojawil sie kilka razy ale chodzilo wtedy najprawdopobniej o paliwo, zostalo nalane letnie i robilo sie strasznie gest i wydzielala sie parafina, spuscilismy calosc i zalalismy juz wlasciwego, w tym roku po prostu bedziemy dolewac ciutke benzyny aby znowu nie bylo problemu przy mrozie.
P.S. Zabrudzony bak odpada oraz filtr paliwa jest czysty, ale dla pewnosci zmienimy go jeszcze raz...
Dziekuje za wszystkie sugestie.