Witam,
Tak jak w opisie, brakło paliwa pod domem, kilka razy zakręciłem i poszedłem na cpn.
Zalałem około 5 litrów.
Próbowałem odpalić ale akumulator był rozładowany.
Przyjechał znajomy z 2 kompletami kabli i kompletnie nic się nie dzieje.
Kontrolki się zapalają zakręci 1-2 razy i wszystko gaśnie.
Jeden komplet na pewno sprawny.
Od wczoraj samochód stał nieodpalany.
dzisiaj inne auto, z nowym akumulatorem i taka sama historia.
Podłączyliśmy kable z do akumulatora i nie chce odpalić.
Proszę o pomoc
Pozdrawiam
Rafał
Tak jak w opisie, brakło paliwa pod domem, kilka razy zakręciłem i poszedłem na cpn.
Zalałem około 5 litrów.
Próbowałem odpalić ale akumulator był rozładowany.
Przyjechał znajomy z 2 kompletami kabli i kompletnie nic się nie dzieje.
Kontrolki się zapalają zakręci 1-2 razy i wszystko gaśnie.
Jeden komplet na pewno sprawny.
Od wczoraj samochód stał nieodpalany.
dzisiaj inne auto, z nowym akumulatorem i taka sama historia.
Podłączyliśmy kable z do akumulatora i nie chce odpalić.
Proszę o pomoc
Pozdrawiam
Rafał