Jest to maluch 1984. Lampka kontorlna ladowania sie lekko swieci podczas jazdy. Widac jej swiatlo tylko noca. Dodatkowy efekt to slabe kierunkowskazy, najbardziej to te tylne slabo sie swieca, jakby mialy zaraz zdechnac. Po wcisnieciu stop prawie wcale przestaja migac kierunki a ich rytm bardzo sie spowalnia. Ciekawe, ze wlaczanie swiatel dlugich czy mijania nie ma wplywu na migacze, a stop prawie im uniemozliwia miganie. Gdzies jest zapewne slaba masa, tylko gdzie. Sprawdzalem ta na srubie gdzie mocowany jest regulator napiecia pradnicy (jest to masa lamp tylnych). Co to moze byc. Jak szukac awarii?
P.S.
Problem jest nawiekszy z tym, ze dojezdzajac do skrzyzowania naciska sie hamulec i wlacza stop podczas wlaczonego kierunku ktory w tej waznej chwili zanika!!!
P.S.
Problem jest nawiekszy z tym, ze dojezdzajac do skrzyzowania naciska sie hamulec i wlacza stop podczas wlaczonego kierunku ktory w tej waznej chwili zanika!!!