Można też po chamsku zewrzeć kabelki wyjścia L i R w BSM, oraz zwiększyć bezpiecznik do 15 A .
I spalic drugi przekaznik statyczny... I co dalej?
Napisalem przecież że po chamsku, i gwarantuję że nic się nie spali.
Robiłem tak wiele razy (na wyraźne polecenie od klienta który woli mniej zapłacić a efekt ten sam).
Gdybyś chociaż raz miał w ręku rozebrany BSM to wiedziałbyś że przekaźniki końcowe praktycznie nigdy nie są problemem, natomiast problemem są tzw zimne luty na płycie drukowanej.
A po drugie w obwodzie świateł nie ma przekaźników STATYCZNYCH......no chyba że Ty je tam zamontujesz (teraz może i takie montują ale w 06' jeszcze nie było, lub nie wiesz co to jest, ten przekaźnik statyczny).
Reasumując - też nie polecam takiej metody i stanowczo ją odradzam, ale życie jest takie jakie jest. Jako usługodawca przecież lepiej mi naprawić BSM i zainkasować całkiem inne pieniądze niż za połączenie dwóch kabelków.
Można też po chamsku zewrzeć kabelki wyjścia L i R w BSM, oraz zwiększyć bezpiecznik do 15 A .
Takich rzeczy to się w ten sposób nigdy nie robi. Jak już chcesz "stodołę odwalać" to daj tam przynajmniej przekaźnik separujący. Ale najpierw należy sprawdzić co tam się właściwie dzieje, dlaczego to światło padło. Może kabelek się przetarł, może złącze w lampie wygniło?
PS: Tak na marginesie to ciekaw jestem jak Ty się dostajesz do przekaźników w BSM na CAN-ie?
Można też po chamsku zewrzeć kabelki wyjścia L i R w BSM, oraz zwiększyć bezpiecznik do 15 A .
Takich rzeczy to się w ten sposób nigdy nie robi. Jak już chcesz "stodołę odwalać" to daj tam przynajmniej przekaźnik separujący. Ale najpierw należy sprawdzić co tam się właściwie dzieje, dlaczego to światło padło. Może kabelek się przetarł, może złącze w lampie wygniło?
PS: Tak na marginesie to ciekaw jestem jak Ty się dostajesz do przekaźników w BSM na CAN-ie?
Jakbym słyszał klienta -"może kabelek się przetarł" i za robotę nie więcej niż 20 zł.
Sprawdzenie czy kabelek się nie przetarł albo czy złącze nie wygniło w lampie zajmuje nie więcej niż 15 sekund (słownie: piętnaście sekund) - pensetą łączysz L i R i już wiesz gdzie leży przyczyna.
Już trochę się bawię w tę elektrykę i nie pamiętam przetartych kabli i do tego jeszcze od świateł gdzie wszystko jest nieruchome.
Co do dostawania się do przekaźników to są metody - przyjrzyj się, pomyśl. A jak byś wyjął wałek od koła pomocniczego w rozruszniku od Forda diesla (z wyglądu przypomina lokomotywę - myślę o rozruszniku). Jeżeli choć raz w życiu robiłeś taki rozrusznik to będziesz wiedział o co chodzi.
Chłopie, co ty tu wypisujesz? Klientowi nie świeci jedno mijania a ty zaraz chciałbyś kable spinać albo BSM rozpruwać. A może należy najpierw sprawdzić dlaczego nie świeci, co?
No właśnie, mam parę walniętych BSMów ale nie umiem ich rozebrać tak aby się nadawały do ponownego złożenia. A chętnie bym je naprawił, parę stówek do przodu
...
A po drugie w obwodzie świateł nie ma przekaźników STATYCZNYCH......no chyba że Ty je tam zamontujesz (teraz może i takie montują ale w 06' jeszcze nie było, lub nie wiesz co to jest, ten przekaźnik statyczny).
...
Przepraszam, jesli nomenklarura jest nieodpowiednia. Brakuje mi czasami slownictwa polskiego.
Przekaznik statyczny = element polprzewodnikowy, spelniajacy te sama funkcje (brak elementow ruchomych - stad "statyczny").
Nie wiem, co tam jest dokladnie montowane, ale na pewno nie przekazniki elektromechaniczne.
Pozdrawiam, Georges
Dodano po 3 [minuty]:
bartek_j wrote:
No właśnie, mam parę walniętych BSMów ale nie umiem ich rozebrać tak aby się nadawały do ponownego złożenia. A chętnie bym je naprawił, parę stówek do przodu
Wszystko zalezy od kontekstu. Dle siebie - mozna sie pobawic, chocby z czystej ciekawosci.
Dla klienta - w zadnym przypadku. To nie lata szescdziesiate. Czescia zamienna jest BSM, nie przekaznik. Naprawisz, nie zarobisz, a gwrancje dasz. Gdzie tu interes?
Pozdrawiam,
Tak biznes w PL dziala - na naprawie modulow mozna zarobic wiecej niz na ich wymianie. BSMy uzywane akurat tanie, ale nowe poza zasiegiem przecietnego uzytkownika samochodu u nas.
Gwarancje dam, taka sama jak na uzywany.
wszystko już gra... Tak to jest jak wymienia się żarówkę od drogowych, a mijania dalej nie świeci sorki za zamieszanie. Jak człowiek ściorany jest, to nie powinien brać się za najprostsze czynności.