Zamienniki Canon cli-526 - Jakie najlepsze zamienniki cli-526, pgi-525

Question

Witam, właśnie skończyły mi się oryginalne tusze w drukarce Canon mg5250 i chciałbym zapytać jakich tuszy używacie ? Model pgi-525 i cli-526. [inCon...

Jurtv · Accepted Answer

W mojej MG5150 korzystam z zamienników PrintLaba. Nie mam problemow z zasychaniem a schodzi mi juz 11 komplet. Z tym że najdluższą przerwę w drukowaniu miałem dwutygodniową.
Przekładam chipy samoresetujące na wspomniane bezchipowe wkłady PrintLaba. Chipy po każdym wyjęciu z karetki i wlożeniu resetują się i wskazują poziom od nowa. Dodatkowo zapisuję sobie wszystkie wydruki i jest to w sumie dokładniejszy sposób monitorowania poziomu tuszów niż wskazania chipów. Przeciętnie na komplecie mogę wydrukować conajmniej 40 zdjęć A4.
Wymieniam komplet wówczas gdy na wydruku zauważę brak któregoś koloru. Jedynie czarne kardridże czasami zostawiam bo sa mało zużyte.

User removed account · Answer

Autor tematu przytoczonego wyżej używał oryginalnych pojemników i je regenerował.Miałem okazję czyścić i napełniać przezroczysty wkład 520 (konstrukcyjnie taki sam jak 525). Obecnie, zamienniki są konfekcjonowane w przezroczyste wkłady, które są konstrukcyjnym klonem oryginałów (ale nie mają czarnych ścianek). Istniały konstrukcje alternatywne, ale się nie przyjęły - "oryginalna kopia" okazała się najpewniejsza.Jutro postaram się przedstawić budowę wkładu zamiennego z opisem poszczególnych elementów i ich funkcji. Wtedy łatwiej będzie zrozumieć, jak regenerować taki wkład (niezależnie od tego, czy jest oryginalny czy zamienny).

matisx · Answer

Głównie chodzi mi o to, że nie wiadomo kiedy napełnić taki kartridż i ile znajduje się w nim tuszu. Na allegro są puste, z chipami samoresetującymi. Wtedy wskaźnik poziomu tuszu pokazuje cały czas 100% czy może jakoś lepiej to działa ? W podobnej cenie są resetery.

matisx · Answer

A czy do PGI-525 dalej leją barwnik zamiast pigmentu ? Na czarnym pigmentowym by mi zależało. W Pixmie ip4600 korzystałem z ActiveJet i było ok, niestety raz musiałem kupić jakiś inny zamiennik pgi i głowica szybko padła ;/

W zasadzie komplet Printlab z chipami lub bez kosztuje 30 lub 20zł a kartridże samoresetujące 75zł, także po pewnym czasie się to zwraca. Wychodzi taniej niż dolewanie tuszu OCP, biorąc pod uwagę cenę z agawy. Czy ktoś może ma jakiś sprawdzony pigment do tych drukarek ? I czy będzie on działał z resztą chipów Printlab, czy w ogóle nie zalecacie kupowania tuszu cli innej firmy i pgi innej ?

Z tego co wiem powinno się trzymać 1 producenta a chipy samoresetujące działają tylko w komplecie.

Edit:
Printlab: " tusz pigmentowy jest tylko w oryginalnych natomiast we wszystkich zamiennikach jest tusz barwnikowy, jakiegokolwiek producenta"
Co do tego ostatniego to mam wątpliwości

User removed account · Answer

Dysze PGI mają swoje "lądowisko" w stacji serwisowej, dysze CLI swoje. Nie powinny wpływać na siebie, czyli PGI może być innego producenta. Ważne, żeby się nie pogryzł z poprzednikiem - można lekko wyczyścić stację serwisową pod PGI, ale mi się nie chciało. Natomiast stosowanie tuszów CLI różnych producentów jest ryzykowne - dysze różnych kolorów stykają się z mieszanką zużytych tuszów.Jeszcze jedna uwaga: układ i parametry dysz PGI są takie same od jakiś 10 lat. Można lać PGBK dedykowany do PG-37/40/50, PGI-8, PGI-520 i podobnych.Takich zamiennych pigmentów jest wiele, w PGI-525 właśnie sprawdzam InkTec do PG-40 i jest ok, ale trochę za bardzo podatny na rozmazywanie pod wilgotnym palcem (pewnie jest na bazie sadzy). Czerń i ostrość podobna do oryginału. Zasychania jeszcze nie doświadczyłem, ale najdłuższa przerwa to był 1 dzień - aktualnie walczę z dziwną awarią drukarki (patrz lista ostatnich postów użytkownika).

Jurtv · Answer

W PrintLabie mają czarny pigment w butelce, spróbuj, może będzie dobry. Mi został po CISSie czarny pigment InkMate i tego leję do kartridża od CISSa, reszta bezchipowe PrintLaby.
Przy zakupie 3 kompletów wychodzi mi 20zł za komplet licząc z przesyłką.
W sumie przy drukowaniu przy takiej cenie tuszów liczy się bardziej koszt papieru.
Ciekawe czy zdjęcia w albumie nie znikną mi po kilku latach.

Dodano po 2 [godziny] 44 [minuty]:

Tak przy okazji, ciekawe czy są gdzieś dostępne jakieś wyniki testów odporności tuszów OCP na UV?
To jest moje jedyne zmartwienie wynikające z korzystania z zamienników.

matisx · Answer

W albumie raczej zdjęcia są dobrze chronione. Z tego co się dowiedziałem tusz w butlach do Canona jest dokładnie ten sam co w kartridżach więc można mieć 500ml za 25zł ;D

Sługa WSI dzięki za odpowiedź

W takim razie chyba kupię komplet cli Printlab, wieczne kartridże (chyba że są gdzieś same chipy?) i 500ml pigmentu Printlab. Z tego co widzę Printlab oferuje 2 typy tuszy barwnikowych zwykłe i photo. Mam nadzieję że taka ,,uniwersalność" tych tuszy nie wykończy głowicy ;D

Jurtv · Answer

Nie wiem co masz na myśli. PrintLab ma tusze gdzie jako producent jest podany PrintLab i OEM. Pytałem i twierdzą że te sygnowane jako produkowane przez nich są ciągle od tego samego dostawcy. Tusze od nich kupuję od ponad roku, ale zakup z września zmusił mnie do przeprofilowania drukarki, tak że z tym jednym dostawcą chyba nie do końca prawda. Ostatni zakup sprzed tygodnia również skutkował koniecznością przeprofilowania. Zauważyłem, że zmieniła się nieco konstrukcja samych kartridży. We wrześniu te inne były z cyjanem, czarnym barwnikowym i magentą. Teraz doszedł żółty.Na plus jest to, że praktycznie przy korzystaniu z profilu canona teraz wydruki są prawie dobre. Drobne regulacje w sterowniku i już jest idealnie. Poprzednio ingerencja w ustawienia kolorów musiała być głębsza.

matisx · Answer

500 ml butla MAGENTA - tusz barwnikowy purpura - producent PrintLab
500 ml butla PHOTO MAGENTA - tusz barwnikowy jasnopurpurowy - producent PrintLab

Chodziło mi o to że jest 1 tusz do wszystkich Canonów, ale skoro korzystacie z tych tuszy z powodzeniem to też je wybiorę

User removed account · Answer

Tusz Photo Magenta to do Canonów z tuszami jasnymi - LM. Jest też podobny tusz Photo Cyan - LC. To nie jest odmiana standardowego tuszu - to jest do innego systemu atramentów (minimum 6 atramentów: BK, C, M, Y, LC, LM, czasem jeszcze Red i Green).

LC i LM były stosowane przed wprowadzeniem dysz 1pl, czyli przed wkładami typu 5/8. Istnieją też profesjonalne systemy atramentów z tuszami jeszcze jaśniejszymi: LLC i LLM (np. proofer z serii Epson 3800) - w sumie 8 atramentów, ale nadal 4 kolory procesowe (do druku wielobarwnego minimum 3 kolory procesowe - CMY; BK i inne to kolory specjalne).

mykens2 · Answer

Witam
Posiadam tą sama drukarkę i także szukam tuszy do regeneracji.
Z tego co zauważyłem na stronie Printlaba te tusze sprzedawane są nie tylko do canona ale także do drukarek innych producentów.Z tego co pamiętam, gdy miałem urządzenie hp i dokupiłem zestaw regeneracyjny był on polecany do zasilania konkretnych modeli kartridży.Czy używanie tych uniwersalnych tuszy nie wpłynie negatywnie na sprzęt?
Kolego Jurtv pisałeś w poście,że przekładasz chipy samoresetujące do zakupionych kartridży. Czy te chipy dokupiłeś gdzieś osobno czy może razem z kartridżami?
I jeszcze jedno pytanie:wie ktoś jak w tym urządzeniu wyłączyć komunikat o stanie tuszy?

User removed account · Answer

Technologia HP to technologia Canona. Głowice kolorowe HP mają dysze w rozmiarach spotykanych w starszych Canonach. Ale skład atramentów nie musi być identyczny, chociaż to też barwniki. Głowice czarne u HP są inne niż u Canona - mają ~14pl zamiast ~30pl, ale również stosują tusz pigmentowy. Jest spora szansa, że tusz kolorowy do HP będzie dobrze działał w Canonie i na odwrót, odcienie mogą być inne.

Czipy samoresetujące zostały po zestawie CISS z tuszem.

Wyłączenie sprawdzania tuszu: gdy osiągnie poziom z białym "x" w czerwonym kółku i nie będzie chciał drukować, to przytrzymaj przycisk "stop/resume" (czerwony trójkąt) przez minimum 5 sekund. Jak nie pomoże to jeszcze raz.

Wyłączenie sprawdzania poziomu atramentu powoduje wpis do pamięci drukarki widoczny w wydruku serwisowym oraz zwiększa zużycie tuszu przez zastąpienie czerni barwnikowej złożeniem kolorów CMY.

mykens2 · Answer

Czyli nie opłaca się wyłączać sprawdzania tuszy tylko trzeba inwestować w reseter lub kartridże samoresetujące.Dzięki kolego za szybką odpowiedź.Pozdrawiam

Jurtv · Answer

Tak jak kolega pisał chipy zostały mi po kartridżach od CISSa, poza tym ja nie napełniam wkładów tuszami PrintLaba, tylko kupuję gotowe napełnione kartridże PrintLab. Dopiero od niedawna leję tylko czarny pigment InkMate, tak że nie wiem jak spisują się tusze PrintLaba w butelkach.
Poza tym PrintLab ma niewiele droższe kartridże z chipami, zastanów się co bardziej ci się opłaca.

matisx · Answer

Dzięki za wyjaśnienie ;D

User removed account · Answer

W drukarce, która ma mniej niż 6 miesięcy wyłączenie sprawdzania poziomu tuszu to wpadka - za wcześnie traci się gwarancję. Tak po roku najwcześniej. Większe zużycie tuszów, poza tym czerń na zdjęciach może być mniej głęboka - a wszystkie drukarki Pixma to sprzęt zorientowany na wydruk zdjęć.Planowałem zamówić kartridże z czipami samoresetującymi z Chin, ale zaskoczył mnie "koniec czipa" w jednym z zamienników i zdecydowałem się na reseter (w rezerwie miałem zamienniki bez czipa). Nie chciałem wyłączać sprawdzania poziomu atramentu, czasem trudno przywrócić czarny barwnikowy do pracy.Wybrałem taki model resetera, ponieważ:- jest względnie tani (kilka zł droższy od najtańszych)- producent resetera twierdzi, że nadaje się do wkładów CLI-526GY (znalazłem to w opisie na zagranicznym portalu aukcyjnym oraz w jednym z zagranicznych sklepów internetowych)Kupowanie zamienników z czipami też dobra opcja - jeśli np. masz czipy samoresetujace, to awaria jednego może wykluczyć z pracy pozostałe (tak twierdzi producent czipów - czy ktoś sprawdzał, czy to nie lipa?), jeśli ma się reseter i zdechnie czip oryginalny, to też słabo - trzeba skombinować sprawny oryginalny. Generalnie wszystko trzeba najpierw policzyć, czy się opłaca - dużo zależy od tego, ile się drukuje.I jeszcze jedno, producenci reseterów ostrzegają przed resetowaniem czipów zamiennych - po kilku resetach czipów oryginalnych sprawdzę, czy mają rację

Jurtv · Answer

Czyli sporo się dowiemy jak widzę.

Sam co rusz wyłaczam sprawdzanie poziomu niektórych kolorów, inaczej nigdy bym nie wykorzystał atramentow do końca. Moment w którym chip każe wymienić pojemnik z reguły jest przedwczesny.

User removed account · Answer

Też ostatnio to zauważyłem, nad kolorem Magenta biały 'x' w czerwonym kółku, bodajże U41 na wyświetlaczu, już biorę kolejny pojemnik aby założyć, wyjmuję wkład M i... cała gąbka nadal w tuszu. Tymczasem Y, który jeszcze niedawno miał 3/4, był w podobnym stanie - normalnie śmiech. To samo z C i BK - miały mieć odpowiednio 1/2 (od dawna) i 3/4 (od niedawna) a okazało się, że są równe.

Przy czipach samoresetujących sprawa jest prosta - uniesienie każdego pojemnika (lub zestawu - bodajże do CISS jest specjalna podstawka, która umożliwia resetowanie wszystkich czipów na raz przez uniesienie kompletu) i już wskaźniki "na full". Natomiast jak się ma reseter, to trzeba wyjąć i to dość sprawnie wyresetować każdy pojemnik, zanim karetka "ucieknie".

Niezależnie od tego, czy wyjmie się jeden pojemnik, czy wszystkie 5, i tak czyszczenie głowicy po operacji będzie podobne. Dlatego warto wymieniać np. dwa najbardziej zużyte tusze na raz.

Dobry sposób na uniknięcie wpadki z brakiem tuszu to drukowanie testu dysz natychmiast po uruchomieniu urządzenia. Test dysz trzeba wysłać ze sterownika w komputerze - z menu drukarki trudno się wyrobić przed lądowaniem głowicy w stacji serwisowej (przed tym lądowaniem jest "opróżnianie" głowicy z tuszu, natomiast czyszczenie głowicy jest jeśli przerwa od ostatniego wydruku przekroczy 120 godzin - to już sprawdziłem przez kilka tygodni

).

Jurtv · Answer

Z tym uciekaniem karetki to ciekawa sprawa. Robiło mi się tak w drukarce HP, raz nawet o mało nie urwałem klapki blokującej kartridż. Teraz w mojej MG5150 nic takiego się nie dzieje. Zapobiegawczo opuściłem blokadę głowicy, żeby mi nie urwało, ale nic takiego się nie dzieje. Nawet ponad godzinę, drukarka włączona, głowica wyjęta, a karetka grzecznie sobie stoi w miejscu wymiany.
Jak już się zbliża koniec tuszów, to drukuję test głowic, czasami tylko mam wpadkę i zdjęcie niedodrukowane idzie do kosza. Nie zdarza się to zawsze, więc straty niewielkie, warto "wydoić" kartridże do końca.

User removed account · Answer

Tak jest. Ale jeśli nie wyjmiesz głowicy, to karetka ucieka po jakiś 2 minutach. Wyjmowania głowicy unikam - blokada głowicy potrafi mocno "trzepnąć" jeśli przypadkowo się zamknie i zawsze się obawiam, że wtedy coś urwie lub rozwali. Głowicę poza drukarką też może spotkać wiele przygód...

Jurtv · Answer

A widzisz, to dobrze że wyjmuję głowicę.

Głowica poza drukarką jest przeze mnie dopieszczana, tak że się nie skarży. Przed każdym załadowaniem kompletu tuszów, leje do sitek płyn czyszczący i tak długo się czyści na zewnątrz, dopóki nie przełożę chipów. Potem jeszcze mycie od dołu i jazda.
Pomimo, tego, że karetka mi nie ucieka, dla bezpieczeństwa po wyjęciu głowicy odłączam drukarkę od sieci elektr.

mykens2 · Answer

wielkie dzięki za odpowiedźpozdro

Jurtv · Answer

Wczoraj mykens2 napisał posta, (poniżej jego treść), którego moderator rys57 mu usunął. Zanim usunął, zresztą bez powodu, ponieważ post zawierał prośbę o poradę, to ja taką poradę napisałem, okrasiłem screenem, czyli troszkę się napracowałem .Po wysłaniu porady zorientowałem się, że posta kolegi mykensa2 nie ma.Pomyślałem, że już sobie poradził z problemem i posta skasował. Dopiero dziś zobaczyłem że jego post wylądował w koszu. Nie wiem czy tu w ogóle warto odpowiadać, jeśli tak się dzieje, że moderator kasuje posty według swego widzimisie.oto usunięta treść posta mykensa2:https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=11708292#11708292Moja porada dla kolegi mykensa2:W ustawieniach drukarki, zakładka "Główny" -"kolor/intensywność" ustaw na "ręczne" i będziesz mógł ustawić kontrast, jasność(intensywnosć) i poszczególne kolory.

morpheuz · Answer

Z góry przepraszam za odkop

Piszecie powyżej, że wyłączenie sprawdzania poziomu tuszu skutkuje zmianą trybu drukowania czerni i w związku z tym mam pytanie czy jeśli założę do drukarki wszystkie nowe wkłady z nowymi chipami (lub kupie reseter i odświeżę te które mam) czy drukarka wróci do trybu normalnej pracy ?

Jurtv · Answer

Po załadowaniu nowych tuszów z chipami, oraz po zresetowaniu chipów starych, drukarka będzie ponownie pokazywała poziom tuszów.

morpheuz · Answer

Co oznacza także że czarny ponownie będzie drukowany jako czarny a nie jako połączenie CMY ?

Jurtv · Answer

Będą obowiązywać normalne procedury drukarki w tym zakresie. Czyli np. przy drukowaniu fotografii czarny barwnikowy jest używany jedynie w miejscach największego zaczernienia, a przy drukowaniu standard, przy ustawieniu odcieni szarości, druk tylko czarnym. Szczegółowo jest to tu na forum opisane.

User removed account · Answer

Witam,
sprawdziłem resetowanie czipów zamiennych.

Najpierw opiszę jak wygląda resetowanie czipa oryginalnego:
1. Czip znajduje się na (jakimś) pojemniku od atramentu, pojemnik musi mieć zdjęty kapsel.
2. Ułożenie pojemnika w prowadnicy resetera.
3. Dociśnięcie pojemnika do resetera (następuje wciśnięcie przycisku włączającego reseter).
4. Krótkie mignięcie diody na czipie (przypuszczam, że wtedy reseter dokonuje identyfikacji czipa /odczyt danych/).
5. Dłuższe mignięcie diody (1-2 sekundy; przypuszczam, że wtedy następuje zapis danych do czipa).
6. Czip jest zresetowany - drukarka wskazuje pełny tusz (nawet gdy w komorze nad czujnikiem optycznym jest pusto).

Przebieg resetowania czipa zamiennego (czip używany, jeszcze nie pusty; dostawca PrintLab):
1-4. Jak wyżej.
5. Dioda świeci się bardzo długo i nie gaśnie samoczynnie - trzeba wyjąć pojemnik z szyny resetera aby przerwać procedurę.
6. (nie sprawdzałem z powodu niepowodzenia resetowania w punkcie 5.)
7. Reseter nie uległ awarii.

Resetowanie czipów zamiennych nie powiodło się - przypuszczam, że są produkowane jako jednorazowe.

drkazik · Answer

Nie wiem jaki miałeś reseter (jakiego producenta) ale u mnie jak najbardziej chip zamienny (PrintLab) się zresetował i to już kilka razy i działa poprawnie nadal.

No i jeszcze zaznaczyć chciałem że uzywam właśnie zamienników PrintLaba w drukarce Canon Mg 5350 i jak dla mnie wydruki sa naprawdę bardzo dobre. Nawet nie trzeba wiele ingerować w profil.

Zdjęcia sa jak narazie trwałe (pierwszy wydruk ok 10 kwietnia) i do tej pory nie widać aby coś bladło czy ciemniało.

Kilka dni temu założyłem 4 komplet PrintLaba

i myślę że jeszcze nie jeden założe w najbliższym czasie

Pozdrawiam....