Dzień Dobry.
Czy mógłby ktoś zamieścić (oczywiscie jak jest) jakiś schemat blokowy działania grzania świec w 2.0HDI.
Bez tego ciężko mi dojść co jest winne braku grzania świec (a test w Lexia działa OK)
Dodam,że samochód kupiłem z przerobioną instalacją grzania świec.
Do przekaźnika, który jest obok akumulatora został pociągnięty przewód masowy, który wyzwalał uruchomienie tego przekaźnika (co w efekcie załączało świece)
Przy grzaniu świec (ręcznym via guzik) i uruchomieniu samochodu wyskakuje błąd "Check engine"
A dokładnie błąd: P1352, który komputer tłumaczy jako: "Defekt stały, obwód przekaźnika wstępnego-przedłużonego grzania. Odpowiedniość"
A na wyświetlaczu w samochodzie pokazuje: "Antipolltion fault" i samochód przez jakieś 5min nie wkręca sie na obroty, jakby nie działało turbo (nie wiem czy to wina tego błędu,czy czegoś innego,ale innego nie błędu Lexia nie pokazuje)
W opcjach Lexii jest również możliwość testowania przekaźnika, który w moim aucie jest przerobiony. Test ten działa, słychać jego załączanie i napięcie jest podawane.
Teraz nie wiem,czy komputer nie podaje sygnału do tego przekaźnika i go nie załącza (dlatego ktos dorobil ten przelącznik) albo jakis czujnik nie pokazuje odpowiedniej temperatury i w efekcie świec nie załącza.
Ale błędów odnosnie czujnika nie znalazłem
Na innym forum znalazłem, że P1352 może odpowiadać za uszkodzone świece,ale na jakiej zasadzie miałby to sprawdzić, kiedy pomiędzy świecami, a BSI jest jeszcze zwykły przekaźnik. Chyba,że przez sumaryczny pobór prądu dla 4 świec?
Czy mógłby ktoś zamieścić (oczywiscie jak jest) jakiś schemat blokowy działania grzania świec w 2.0HDI.
Bez tego ciężko mi dojść co jest winne braku grzania świec (a test w Lexia działa OK)
Dodam,że samochód kupiłem z przerobioną instalacją grzania świec.
Do przekaźnika, który jest obok akumulatora został pociągnięty przewód masowy, który wyzwalał uruchomienie tego przekaźnika (co w efekcie załączało świece)
Przy grzaniu świec (ręcznym via guzik) i uruchomieniu samochodu wyskakuje błąd "Check engine"
A dokładnie błąd: P1352, który komputer tłumaczy jako: "Defekt stały, obwód przekaźnika wstępnego-przedłużonego grzania. Odpowiedniość"
A na wyświetlaczu w samochodzie pokazuje: "Antipolltion fault" i samochód przez jakieś 5min nie wkręca sie na obroty, jakby nie działało turbo (nie wiem czy to wina tego błędu,czy czegoś innego,ale innego nie błędu Lexia nie pokazuje)
W opcjach Lexii jest również możliwość testowania przekaźnika, który w moim aucie jest przerobiony. Test ten działa, słychać jego załączanie i napięcie jest podawane.
Teraz nie wiem,czy komputer nie podaje sygnału do tego przekaźnika i go nie załącza (dlatego ktos dorobil ten przelącznik) albo jakis czujnik nie pokazuje odpowiedniej temperatury i w efekcie świec nie załącza.
Ale błędów odnosnie czujnika nie znalazłem
Na innym forum znalazłem, że P1352 może odpowiadać za uszkodzone świece,ale na jakiej zasadzie miałby to sprawdzić, kiedy pomiędzy świecami, a BSI jest jeszcze zwykły przekaźnik. Chyba,że przez sumaryczny pobór prądu dla 4 świec?