Kupiłem fiata ducato 2,3 jtd lecz po czasie okazuje się ze jest to 2,2 jtd ponieważ jest na łańcuchu rozrzadu. Problem jest taki ze w pewnym momencie podczas jazdy auto zaczęło nieznacznie tracić moc.(Nic nie mrugało i nie świeciło temperatura 40 stopni)Po 3 kilometrach po przekroczeniu 3 tysięcy obrotów wkręcił się na obroty maksymalne, zaczął niesamowicie dymić z wydechu,z pod maski dosłownie wszędzie. Po ujęciu gazu obroty na maksa, po wyłączeniu kluczyka to samo. Udusiłem go na 6.Do puki był ciepły odpalał lecz (czworkowal do 2000 obr) po czym do 2000-3200 pracował normalnie i znowu max i zero reakcji na gaz i zapłon. Zimny już nie odpala. Jeśli ktoś z użytkowników miał taki przypadek proszę o pomoc.