Czy wystepuje wiertarka 230V~ z hamowaniem przy wył. jak akumulatorowa ?

Witam,

czy występuje taka wiertarka na 230V~, która przy wyłączaniu zachowuje się jak tradycyjna wiertarka akumulatorowa czyli szybko się zatrzymuje.

Poszukuje taką poręczną wiertarkę na 230V~ z taką funkcją.

Spotkał się ktoś z taka wiertarką ?

Wiertarka? napewno nie ma bo to by było niebezpieczne

iku18 wrote:

Wiertarka? napewno nie ma bo to by było niebezpieczne

Czy mogę prosić o rozwinięcie dlaczego tak działająca wiertarka byłaby niebezpieczna ?
Mówimy tu o wyhamowywaniu obrotów na biegu jałowym kiedy nie ma obciążenia, bo przecież kiedy występuje obciążenie spowodowane wiercącym wiertłem każda wiertarka i tak szybko się zatrzymuje.

W wiertarce masz silnik uniwersalny (komutatorowy) o dość dużej bezwładności (masa wirująca), oraz prostą przekładnię zębatą o niewielkim przełożeniu.
We wkrętarce masz silnik DC o małej bezwładności, a tego przekładnię planetarną o dużym przełożeniu.
To właśnie dzięki niewielkiej masie wirującej i przekładni planetarnej, we wkrętarce obroty ustają niemal od razu po wyłączeniu zasilania.

luke666 wrote:

To właśnie dzięki niewielkiej masie wirującej i przekładni planetarnej, we wkrętarce obroty ustają niemal od razu po wyłączeniu zasilania.

Dzięki hamulcowi polegającym na zwarciu a Nie małej masie.

Po co koledze taka wiertarka?
Do czego ma służyć?
Można jakąś przerobić i wstawić wyłącznik z hamulcem.

PtasiorWro wrote:

luke666 wrote:

To właśnie dzięki niewielkiej masie wirującej i przekładni planetarnej, we wkrętarce obroty ustają niemal od razu po wyłączeniu zasilania.

Dzięki hamulcowi polegającym na zwarciu a Nie małej masie.

Po co koledze taka wiertarka?
Do czego ma służyć?
Można jakąś przerobić i wstawić wyłącznik z hamulcem.

Po to aby szybciej ustawić wiertło na kolejny punkt do wiercenia - mówimy oczywiście cały czas o wiertarce ręcznej.
Wiercąc wkrętarką akumulatorową dzięki praktycznie natychmiastowemu zatrzymaniu obrotów można znacznie szybciej ustawić nieruchome wiertło w kolejnym punkcie wiercenia. Przy tradycyjnej wiertarce 230V~ należy wpierw zaczekać aż wiertło przestanie się kręcić ponieważ w przeciwnym wypadku kręcące się jeszcze wiertło tańczy po powierzchni materiału.

O jakiej mocy mówimy i jaka średnica wiertła i w czym wiercimy.
Najlepiej daj jakiś przykład jaką teraz używasz.

Ja szczerze nie spotkałem jeszcze takiej wiertarki żeby miała hamulec, ale mogę polecić T-T który staje bardzo szybko bo ma dwie przekładnie ( zwykłą i planetarną

A czemu nie możesz używać wkrętarki aku ( cena ) ?

PtasiorWro wrote:

O jakiej mocy mówimy i jaka średnica wiertła i w czym wiercimy.
Najlepiej daj jakiś przykład jaką teraz używasz.

Ja szczerze nie spotkałem jeszcze takiej wiertarki żeby miała hamulec, ale mogę polecić T-T który staje bardzo szybko bo ma dwie przekładnie ( zwykłą i planetarną

A czemu nie możesz używać wkrętarki aku ( cena ) ?

Mocy nie pamiętam, mogę sprawdzić ale to bez znaczenia, wystarczy podstawowej mocy bo średnica wiertła to 4-5mm, materiał aluminium.
Teraz używam wkrętarki Makity, a z elektrycznej 230V~ czasami jakieś małej również Makity (podstawowej mocy).

Ja również się nie spotkałem jeszcze takiej wiertarki 230V~ z hamulcem ani nikt takiej nie potrafi polecić w sklepach.
Co to za T-T? Możesz podać dokładniejszy symbol?

Wkrętarki akumulatorowej nie chce używać (przynajmniej chce zaprzestać tak częstego jej używania do wiercenia), ponieważ po pierwsze szkoda akumulatora i mechanizmów w środku przy takiej ilości wiercenia a po drugie ta Makita ma maksymalnie 1300 obrotów, np. przy 1500 obrotów wiercenie idzie już znacznie szybciej.

Milwukee T-T

Spotkałem się kiedyś z wkrętarką na 230V~, niestety nie miałem jej w ręce ale podejrzewam, że powinna się zachowywać podobnie jak wkrętarka akumulatorowa, bo szybkie zatrzymywanie uchwytu jest istotne we wkrętarce. Ew. wkrętarka 12V= i zasilacz 12V o odpowiedniej wydajności, np. stary zasilacz ATX z PC.

PtasiorWro wrote:

luke666 wrote:

To właśnie dzięki niewielkiej masie wirującej i przekładni planetarnej, we wkrętarce obroty ustają niemal od razu po wyłączeniu zasilania.

Dzięki hamulcowi polegającym na zwarciu a Nie małej masie.

To może rozkręć jakąś wkrętarkę i pokaż, co odpowiada za zwieranie twornika przez rezystor.
Dalej podtrzymuję to, co napisałem. Hamowanie dynamiczne owszem, ale nie w tanich wiertarkach, z którymi mamy w większości do czynienia.

luke666 wrote:

PtasiorWro wrote:

luke666 wrote:

To właśnie dzięki niewielkiej masie wirującej i przekładni planetarnej, we wkrętarce obroty ustają niemal od razu po wyłączeniu zasilania.

Dzięki hamulcowi polegającym na zwarciu a Nie małej masie.

To może rozkręć jakąś wkrętarkę i pokaż, co odpowiada za zwieranie twornika przez rezystor.
Dalej podtrzymuję to, co napisałem. Hamowanie dynamiczne owszem, ale nie w tanich wiertarkach, z którymi mamy w większości do czynienia.

Spróbuj włączyć wkrętarkę aku, trzymać wciśnięty wyłącznik i wyciągnąć akumulator. Nie będzie żadnego hamowania, wrzeciono zatrzyma się dopiero po czasie.

W silnikach DC hamowanie jest przez zwarcie pełne a nie przez żaden rezystor, a w przy silnikach AC hamowanie jest przeciw prądem (odwrócenie pola magnetycznego) lub napięciem DC lub w najnowszych odpowiada za to falownik.

Zgadzam się z Tobą. Nikt nie zabrania, i jest jeszcze dużo możliwości sterowania silnikami ale chciałem zauważyć że rozmawiamy o elektronarzędziach.Więc pisałem jakie rozwiązania występują w elektronarzędziach.

Dziękuje za wszystkie wypowiedzi,

nie udało mi się znaleźć, a jeszcze tym bardziej w rozsądnej cenie, takiej wiertarki sieciowej w hamowaniem przy wyłączeniu, dlatego zakupiłem wiertarkę akumulatorową z szybszymi obrotami i większym akumulatorem.

Dziękuje, temat do zamknięcia.