A ja mam taki problem ze mi się lamka świeci cały czas.
Przed wczoraj przekręcam kluczyk w stacyjce i ...... nic!
Wygląda to tak, że jak przekręcę kluczyk pompa zaczyna pracować słyszę cyknięcie gasną kontrolki i zegar elektroniczny na zegarach i za chwilę tak jak by drugie cyknięcie. I cisza.
Akumulator miał jakieś 12,55 V. Na drugi dzień rano 11,5V. Naładowałem go i dolałem wody destylowanej bo okazało się że jest trochę poniżej okładzin. Przeczyściłem oczywiście klemy i styki. Wcześniej jednak sprawdziłem prąd przy wyłaczonych odbiornikach. Przy wyłaczony, zapłonie mam pobór produ około 0,35 A. Czy to normalne? Jak odłączę poprzez wyjęcie bezpiecznika nr 21 alarm zegarek światełko kabiny radio to jest ok 0,03A. Czy to normalne? Może mi poprostu ucieka gdzieś prąd?
A do tego po naładowaniu akumulatora i odpaleniu silnika świeci sie teraz cały czas lamka ładowania akumulatora. Może podczas czyszczenia cos pomiszałem z kablami? Przy włączonym silniku mam napięcie na akumulatorze ok 12,5 V więc nie ładuje się.
Jak sprawdzić i wyeliminować z uszkodzenia rozrzusznik bez wyjmowania?
Prosze o pomoc. Co się mogło stać?