Witam!
Mam następujący problem w Almerze z 1997r. 1,4 benzyna (bez gazu), po nocy (nawet przy niewielkim przymrozku) gdy rano próbuję uruchomić silnik, nie udaje się to. Przekręcam kluczyk, zapalają się kontrolki (olej, akumulator, ckc engine), czekam chwilę, przekręcam kluczyk do pozycji start i nic.
Zero "pyknięć", "cyknięć" itp dźwięków. Trzymam chwilę ~5 sekund kluczyk w pozycji start i nic. Dopiero za n-tym razem rozrusznik się uruchamia. Oczywiście wszystkie źródła, które mogą pobierać prąd przy uruchomieniu wyłączone.
Sprawdziłem akumulator ma 12,5V, przy pracującym silniku podaje ok 14,4V. Akumulator ma rok, jest to Bosch z serii silver s4, dokładnie jakis sprawdzę jeżeli jest taka potrzeba.
Z góry dziękuję za jakieś wskazówki.
Mam następujący problem w Almerze z 1997r. 1,4 benzyna (bez gazu), po nocy (nawet przy niewielkim przymrozku) gdy rano próbuję uruchomić silnik, nie udaje się to. Przekręcam kluczyk, zapalają się kontrolki (olej, akumulator, ckc engine), czekam chwilę, przekręcam kluczyk do pozycji start i nic.
Zero "pyknięć", "cyknięć" itp dźwięków. Trzymam chwilę ~5 sekund kluczyk w pozycji start i nic. Dopiero za n-tym razem rozrusznik się uruchamia. Oczywiście wszystkie źródła, które mogą pobierać prąd przy uruchomieniu wyłączone.
Sprawdziłem akumulator ma 12,5V, przy pracującym silniku podaje ok 14,4V. Akumulator ma rok, jest to Bosch z serii silver s4, dokładnie jakis sprawdzę jeżeli jest taka potrzeba.
Z góry dziękuję za jakieś wskazówki.