Jeżeli smatfon ma tylko być tylko do dzwonienia to chyba dla ludzi nierozłącznych z ładowarkami. Mi SE neo V średnio 10h wytrzymuje. Codziennie trzeba ładować.
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over theredjoda1 wrote:co racja to racja ja tak samo mam telefon do dzwonienia a do notatek i nawigaci uzywam palmtopa
exti wrote:Mam cały czas zapuszczoną synchronizację i powiadomienia o mailach dostaję natychmiast - to jest strasznie wygodne
skaktus wrote:Jak coś jest straszne to raczej nie jest to dobre a złe. Ludzie, nauczcie się pisać, bo zaczynacie mówić jak Kinga Rusin - Strasznie fajne, strasznie ładne, dziecinne zabawki itd...
prof. Jan Miodek o naduzywaniu słowa 'strasznie' wrote:Warto jednak uświadomić sobie prawdę, że język byłby tworem nieznośnie schematycznym, gdybyśmy operowali wyłącznie podstawowymi znaczeniami poszczególnych form. Link
skaktus wrote:Wiele smartfonów do niczego więcej się nie nadaje - foto tragiczne, gry praktycznie nie działają, ekrany są za małe aby swobodnie pisać sms lub przeglądać neta. Odtwarzana muzyka to jakościowa tragedia, przeglądarki często są słabymi odpowiednikami wersji komputerowych, nie radzą sobie z flashem itd.
studisat wrote:Smartfon gadżet dla gościa co ma jakieś kompleksy. Coś jak super sportowe auto - ma takie fajne określenie przedłużacz czegoś... Podbudowanie chorego ego i możilwość szpanu - ja też mam co oni. Nic więcej.
Urgon wrote:
1. Więcej jest ofert ze smartfonami, niż ze zwykłymi telefonami wśród operatorów komórkowych.
Urgon wrote:
2. Nie każdy widzi w telefonie przedłóżkę penisa.
Urgon wrote:
3. Ja wybrałem smartfona e względu na funkje, które on realizuje dla mnie. Zapewnia mi doś dokładną nawigację, pozwala słuchać audiobooków(nie musi mieć superodtwarzacza do tego) i ma dość dży i czytelny, podświetlany ekran, by mi się wygodnie ebooki czytało.
Urgon wrote:
Dzięki temu zastąpiłem cztery urządzenia jednym, a i tak mam dostępne funkcje dodatkowe.
Urgon wrote:
4. Dostęp do sieci przez komórkę wciąż jest drogi jak na polskie warunki.
Urgon wrote:
I nie każdy ma obsesję na punkcie facebooka czy twittera.
bodzio.man wrote:Teraz dopiero widzę ze są to pseudo zabawki. Po co mi te wszystkie Gigaherce, mega piksele i HD jak telefon gdy tak naprawdę jest potrzebny to albo bateria rozładowana albo się zawiesił bo miał taki kaprys.
cefaloid wrote:Ale nie bardzo rozumiem ten pogrubiony fragment... Telefony nigdy wcześniej nie miały tak wielkiego ekranu jak dowolny smartfon a SMS pisać się dało. potraktuję to jako błąd który się wkradł z rozpędu.
andrzejlisek wrote:Zastanawiam się, czy urządzenia takie, jak IPhone, czy Samsung Galaxy to telefony, czy palmtopy z możliwością dzwonienia?
Quote:Dobrym określeniem jest "palmofon" lub "palmfon", ale ciekawym trafem od kilku lat nie spotkałem się z taką nazwą, a często się przewijała w czasach pierwszych palmtopów z GSM.
Atlantis86 wrote:Zobacz na Galaxy Note. To jeszcze smartfon czy już tablet? Sam producent nie zajmuje tutaj jasnego stanowiska.
Atlantis86 wrote:
Za kilkaset złotych można dostać urządzenie, które:
1) Pozwala wykonywać niezwykle tanie połączenia telefoniczne. A jeszcze nie tak dawno międzymiastową trzeba było zamawiać, a impulsy się liczyło...
Atlantis86 wrote:
2) Daje dostęp do Internetu - pozwalając szybko znaleźć dowolną informację.
Atlantis86 wrote:
3) Pozwala na wysyłanie błyskawicznych wiadomości, choćby nawet odbiorca znajdował się na antypodach. A jeszcze nie tak dawno wysłanie telegramu kosztowało krocie.
4) Dostarcza nam natychmiast otrzymane maile. Jeszcze kilka lat temu skrzynkę sprawdzało się wieczorem, po przyjściu ze szkoły lub pracy.
Atlantis86 wrote:
5) Robi zdjęcia. Może faktycznie nie oferuje jakości aparatu z porządną optyką, ale jak dla mnie sam fakt, że jakość jest lepsza niż to, co oferowały proste kompakty z lat dziewięćdziesiątych powinien robić wrażenie. Nie wspominam już o ogromnej ilości zdjęć, jakie mogą się zmieścić na karcie pamięci.
Atlantis86 wrote:
6) Kręci filmy w rozdzielczości FullHD. Jakość co prawda nie dorównuje prawdziwej kamerze, ale bije na głowę to, co jeszcze nie tak dawno temu oferował półprofesjonalny sprzęt VHS, używany przez kamerzystów na weselach.![]()
Atlantis86 wrote:
7) Jakość w grach porównywalna z przenośnymi konsolkami.
Atlantis86 wrote:
8) Całkiem przyjemnie można na tym obejrzeć film, np. w pociągu.
Atlantis86 wrote:
9) Odtwarzacz może i nie oferuje audiofilskiej jakości, ale porównajmy go sobie z kasetowym walkmanem, którego używało się jeszcze nie tak dawno temu.
Atlantis86 wrote:
10) Pozwala na łatwe znalezienie drogi, nawet jeśli jesteśmy w kompletnie obcym mieście.
Atlantis86 wrote:
11) Daje dostęp do usług VoIP. Będąc za granicą wystarczy znaleźć WiFi i można dzwonić praktycznie za darmo, nie przejmując się roamingowymi taryfami.
Atlantis86 wrote:
Te megaherce, megapiksele i megabajty, o których tak ironicznie się wyrażasz przekładają się wprost na możliwości, jakie oferuje sprzęt.
Atlantis86 wrote:
Większe zasoby sprzętowe to nie tylko chwyt reklamowy
studisat wrote:Poza może LTE to niestety ten Internet jest w naszym grajdole bardziej offline niż online.
Quote:To potrafiły telefony już dość dawno temu kiedy to smartshitównie było na rynku.
Quote:Rynek tak się przesycił telefonami że trzeba było weń wpakować pseudoaparat i wmówić ze robi fantastyczne zdjęcia. A cyfrówe aparaty to długo nie dorówywały kliszowcom.
Quote:Obiektywem który nie oferuje tej rozdzielczości. Daj se siana. HD w matrycy ale nie w obiektywie. Przy tak małej średnicy obiektywu lepiej mniej pikseli ale za to mniej szumów będzie.
Quote:W rozdzielczości 320 * 200, 480 * 240.....
Quote:Teraz już wiesz czemu smartfon nadaje jedynie do odtwarzania dzwonków?
Quote:Pomaga tak jak napisałem ostatnio podawany w mediach przypadek. G**** pomaga. Jak ktoś nie mumie czytać mapy to mu GPS nie pomoże.
Quote:Ponadto jak gdzieś jadę to najpierw się zaznajamiam i układem ulic, z komunikacją miejską itd. Ułatwia i to cholernie. Można wskazać miejsca w każdym mieście gdzie GPS wymięknie.
Quote:Nie będzie wiedział że aby dojechać trzeba inaczej jechać niż GPS nakazujący przejechać przez zagrodzoną w poprzek ulicę. GPS może być wsparciem czego nie neguję ale mapy i umiejętności czytania jej nie zastąpi.
Quote:danych. Obok PC mający 256MB RAMu, 266 MHz, też unix i informix, zarzynały go skutecznie już dwie sesje importu exportu danych. Praca zdalna w temrinalu max 10 osób. I co te MHz znaczą? Nic.
Quote:Głównie to chwyt reklamowy. Ważniejsza jest optymalizacja kodu i przemyślany OS. A nie śmietnik nazywane Androidem itd.
Chcesz dowodu - znasz mainfame'u. Nadal lata 60-te. Najnowszy z/OS i nadal rozpoznamy kartę perforowaną, dyski po 2 MB.... Nadal w cenie i nikt ich nie (...)
Zobacz jak dobrze napisany software potrafi więcej od tego wypasionego sprzętu w dziadowskim, niechlujnie zaprojektowanym środowisku.
moon09 wrote:Głosy na temat małej użyteczności smartfonów milkną gdy będąc na budowie ktoś zapomniał planu budynku a ja odpalam go na telefonieI to nie plan domku jednorodzinnego tylko konkretnie plan całej galerii handlowej o pow. 20 tys. mkw.
cefaloid wrote:Ale taki murarz, który pracuje tuż obok - ma ręce w zaprawie, jedyne co by zrobił to porysował ekran. Dla niego dużo lepsza będzie jakaś wodo/piasko odporna komórka a nie smartfon.
cefaloid wrote:Ale taki murarz, który pracuje tuż obok - ma ręce w zaprawie, jedyne co by zrobił to porysował ekran. Dla niego dużo lepsza będzie jakaś wodo/piasko odporna komórka a nie smartfon.
Futrzaczek wrote:
Właśnie. Kupiłem lat temu parę jeden z pierwszych telefonów, noszących miano "smartphone".
Quote:Ekran dotykowy, rezystancyjny. Mogę go obsługiwać ołówkiem lub trzonkiem widelca, kiedy jakieś ikonki są za małe, mogę odebrać połączenie kawałkiem patyka mając ręce ubabrane w smarze, mogę pozmieniać nastawy GPSu jadąc
Atlantis86 wrote:Można zapytać jaki to model? Bo "smartfon" z oporowym digitizerem może równie dobrze oznaczać coś w rodzaju HTC Himalaya albo Wizard ale także jakiegoś starszego androidowca.
Futrzaczek wrote:Na każdego Androida można coś takiego zainstalować. Ba! Nawet profile położeniowe (związane z GPS).Jeszcze jedna, baaardzo przydatna rzecz, którą ma ta Nokia, a obecnie (podobno) niedostępna: profile czasowe. Wchodzę na wydział, ustawiam sobie "Bez dźwięku" z autowyłączeniem o godzinie zakończenia zajęć. Nie mam wówczas problemu pod tytułem: telefon brzęczy gdzieś pod stertami papierów, gdyż zapomniałem załączyć na powrót dźwięki, a ja nie słyszę, że ktoś się do mnie dobija.
daavid117 wrote:Ludzie nie potrafią korzystać ze smartfonów. Mało jest świadomych użytkowników, ja z premedytacją używam androida bo jak mi się coś nie podoba to sobie zmienie! Zainstaluje co mi pasuje, panuję nad moim telefonem. I taki kolega Futrzaczek powie Ci bo w nokii są czasowe profile bo nie ma zielonego pojęcia, że system można spersonalizować żeby działał tak jak Ty chcesz a nie tak jak Ci nakazuje producent.Na każdego Androida można coś takiego zainstalować. Ba! Nawet profile położeniowe (związane z GPS).
basstec wrote:I taki kolega Futrzaczek powie Ci bo w nokii są czasowe profile bo nie ma zielonego pojęcia, że system można spersonalizować żeby działał tak jak Ty chcesz a nie tak jak Ci nakazuje producent.
Atlantis86 wrote:
Nie mogę się zgodzić. Do normalnego przeglądania stron HSDPA w zupełności wystarcza ...Zresztą do podstawowych zastosować (odbieranie i wysyłanie wiadomości) to i EDGE wystarczy.
Quote:To potrafiły telefony już dość dawno temu kiedy to smartshitównie było na rynku.
Atlantis86 wrote:
Może i potrafiły, ale obsługa e-maila na tych starych, prostych komórkach to była prawdziwa masakra. Wbudowany klient e-mail mulił niemiłosiernie. W jednym ze starych telefonów nie miałem nawet możliwości ustawienia autoryzacji połączeń z serwerem SMTP...
Atlantis86 wrote:
To samo ze wszystkimi programikami w Javie do obsługi IM, jakie wychodziły na zwykłe komórki...
Atlantis86 wrote:
Zależy jakim kliszowcom... Bo jeśli mówimy o prostych kompaktach z lat dziewięćdziesiątych, jakie dawało się dzieciom na komunię, to jednak moim zdaniem niektóre z lepszych smartfonów wygrywają... Ale to tylko subiektywne odczucie.
Atlantis86 wrote:
Coś za coś. Porządnego obiektywu i wielkiej matrycy do kieszeni nie włożysz. Smartfona możesz mieć zawsze przy sobie. Poza tym wyraźnie pisałem, że nie próbuję nawet porównywać jakości wideo nagranego na telefonie, z tym co oferuje porządna kamera HD.
Atlantis86 wrote:
Niemniej jakość filmu z dobrej komórki (nawet jeśli ogląda się go na współczesnym telewizorze) przewyższa to, co jeszcze nie tak dawno temu oferowała kamera VHS.
Atlantis86 wrote:Quote:W rozdzielczości 320 * 200, 480 * 240.....
Potrzeba więcej na tak małym ekranie? Oczywiście - pewnych filmów nigdy bym nie oglądał na smartfonie. Jednak coś lżejszego, dla zabicia czasu w pociągu - dlaczego nie?
Atlantis86 wrote:
Zarzut jest lekkim odejściem od tematu, gdyż tak naprawdę dotyczy nie smartfonów, ale stratnej kompresji muzyki.
Atlantis86 wrote:
Zgoda - technologia ma swoje wady, powoduje pewne niedogodności.
Quote:
Jak dla mnie to taka argumentacja delikatnie podpada pod fallacia accidentis.![]()
Mamy jeden przypadek posuniętej do granic absurdu nieporadności w korzystaniu z nowoczesnej technologii. To w żaden sposób nie stanowi jednak argumentu przeciwko technologii.
Quote:
Zapoznać się z układem ulic można tylko w bardzo ogólnym stopniu, nikt przecież nie wkuwa planu, jadąc do rodziny albo na kilkudniową delegację...
Quote:Nie będzie wiedział że aby dojechać trzeba inaczej jechać niż GPS nakazujący przejechać przez zagrodzoną w poprzek ulicę. GPS może być wsparciem czego nie neguję ale mapy i umiejętności czytania jej nie zastąpi.
Quote:
To drugie najzwyczajniej w świecie wychodzi taniej.
Quote:
Zresztą gdyby nie warstwy tych wszystkich API, to ilu programistów byłoby w stanie pisać aplikacje na smartfony?