Volvo V50 2.0D 2006r - Alternator Denso niskie ladowanie 13,2V

Mam problem z powyższym alternatorem. Wymieniłem mostek diodowy oraz regulator i szczotki i dalej to samo. Ładowanie na postoju 13,25V a jak włącze swiatła i klimę 13,12V. Co może być jeszcze nie tak.

czy to jest smart charging? ile amper, nie volt? jak wypniesz wtyczke od wzbudzenia to ile ma?

ze schematu widac ze jest to smart charging. po wypieciu wzbudzenia powinno byc dokładnie 13,6 V

to jutro zerkne i dam znać. Nie wiem ile amper bo wszystko jest pościeranie wszelkie napisy i nalepki.

Klientowi już dobiło 3 akumulatory w ciągu roku. Czy to prawda ze to tego samochodu z tym alternatorem musi być srebrowo wapniowy. Jeśli to jest alternator smart charging to ładowanie sterowane jest przez moduł mocy?

sterownik silnika


i ile amper ładuje a nie ile jest na naklejce?

jak wypnę wtyczkę to jest 13,9V, jest tez cały czas błąd w CEM nieprawidłowa temperatura akumulatora. Na wtyczce po przekręceniu zapłonu mam na szarym kablu 4,6V na niebieskim 12,6V a na czerwonym 0V.

na czerwonym masz miec 15

sprawdz bezpieczniki

W tych modelach volvo jest czujnik pod akumulatorem który mierzy jego temperaturę. Jest on ściśle związany z napięciem ładowania akumulatora, przy niskich temperaturach (-30) potrafi dać napięcie akumulatora coś koło 14,8V. Jak akumulator będzie zagotowany to napięcie spadnie do 13,2(coś przy 90 stopniach Celsjusza). Sprawdź czy jest on podpięty. Nowsze modele tego bajeru nie mają. Do alternatora koniecznie trzeba założyć oryginalny regulator, zapewne padły tylko diody zaś sam regulator jest raczej dobrze zrobiony i nie siada tak szybko.

no jak zrobiłes czy nie?

Wszystkie bezpieczniki dobre, przewody też na razie jeździ bo potrzebny ale daje radę jakoś. Sprawdzę jeszcze w tym tygodniu. Czy coś się zmieniło.

na czerwonym kablu masz zasilanie?

Witam. Mam problem z ładowaniem w volvo v50 2006r 2.0D mianowicie, nie ma ładowania a nie wyświetla się żaden komunikat aż do pełnego rozładowania baterii. Czy ktoś może mi pomóc bo mechanicy chcą rozebrać mi pól auta

piotrustka wrote:

bo mechanicy chcą rozebrać mi pól auta

To jedz do elektryka.

krzychu1119 wrote:

W tych modelach volvo jest czujnik pod akumulatorem który mierzy jego temperaturę. Jest on ściśle związany z napięciem ładowania akumulatora, przy niskich temperaturach (-30) potrafi dać napięcie akumulatora coś koło 14,8V. Jak akumulator będzie zagotowany to napięcie spadnie do 13,2(coś przy 90 stopniach Celsjusza). Sprawdź czy jest on podpięty. Nowsze modele tego bajeru nie mają. Do alternatora koniecznie trzeba założyć oryginalny regulator, zapewne padły tylko diody zaś sam regulator jest raczej dobrze zrobiony i nie siada tak szybko.

Bingo ! po wymianie diód (tradycyjnie wybuchnięte) 13,2 , po wymianie regulatora 13,2 , czujnik pod aku nie podpięty. Po podpięciu 14,45. Z tym że regulator założony TRANSPO i póki co daje radę. Podejrzewam że dobre zamienniki typu CARGO czy TRANSPO będą działać, gorzej pewnie by było z AS-em itp.

Koledzy mam identyczny problem i właśnie się przymierzałem to zakupu regulatora , dobrze że trafiłem na ten post , bo dokładnie mam identyczne ładowanie 13,2 .
Kolego napisz gdzie dokładnie ten czujnik jest , bo faktycznie jakąś wtyczkę wiszącą gdzieś w okolicy aku widziałem i nie wpadłem wcześniej na to do czego powinna być podłączona .

od spodu półki akumulatora.

Witam. Temat trochę stary ale chciałbym się podpiąć ze swoim problemem. Może ktoś przeczyta i mi pomoże. Otóż mam podobny problem w moim samochodzie Ford Fiesta MK7 rok prod.2010 1.6TDCI 95KM. Auto kupiłem kilka miesięcy temu i od początku był problem z niedoładowanym akumulatorem. Początkowo myślałem , że to wina akumulatora i zamierzałem go reklamować ( kupiony w grudniu 2013), ale po zmierzeniu napięcia ładowania okazało się , że jest na poziomie 13,2 V , na wolnych obrotach jak i na wysokich bez obciążenia, a z obciążeniem niezależnie od obrotów spada poniżej 13V. Napięcie takie jest zarówno na klemach akumulatora jak i na wyjściu ( B+) alternatora. Zmieniłem alternator razem z regulatorem ale nic to nie dało. Alternator to Valeo 14V 150A typ AV6N10300-gc , TG15C183. Wtyczka ma tylko jeden pin. ( tzw. złącze com). Byłem u dwóch elektryków i dwa razy w serwisie, ale wszyscy rozkładają ręce i nie potrafią mi pomóc. Wymiana akumulatora na nowy rownież nic nie dala. Diagnostyka komputerowa nie wykazała żadnych błędów. Zpozoru wszystko jest OK , a napięcie ładowania nadal jest zbyt niskie i co jakiś czas muszę doładowywać akumulator bo "siada" i gdzieś po tygodniu są trudności w odpaleniu samochodu.

Zaprowadź auto do fachowca, tanio nie będzie ale usterka do usunięcia.

a gdzie znaleźć takiego fachowca? Pisałem przecież, że byłem już u dwóch elektryków i dwa razy w serwisie forda. Poza tym wymieniłem już alternator i akumulator , a więc kolejne koszty ( jak piszesz nie małe) mnie trochę przerażają. Może ktoś miał podobny problem i znalazł przyczynę?

adamaj1 wrote:

byłem już u dwóch elektryków i dwa razy w serwisie forda

Byłeś u dwóch znachorów i Państwowym szpitalu, nic dziwnego że poprawy brak.

a gdzie w takim razie mam szukać lekarzy specjalistów? Myślałem, że to jest poważne forum.

adamaj1 wrote:

a gdzie w takim razie mam szukać lekarzy specjalistów? Myślałem, że to jest poważne forum.

Forum jest poważne i poważny dział.
Może się ktoś odezwie z forum z okolic.
I nie łudź się że byle szcyl temat ogarnie.