Polar PTL 810 - Tłuczenie przy wirowaniu

Witam,

Przeglądając forum doszedłem do wniosku że to chyba łożyska, mam pytanie czy trudno jest wymienić w tym modelu łożyska, może ktoś mi wytłumaczyć jak do tego się zabrać i druga kwestia czy można gdzieś taniej dorwać takie zestawy lub jakaś alternatywa:
2x90,85 zł(oryginał): http://north.pl/karta/ulozyskowanie-do-pralki-ptl-810--polar-,KZW-SN-CMMM-J13.html
2x50,84 zł(zamiennik): http://north.pl/karta/ulozyskowanie-do-pralki-ptl-810--polar-,3S7-Q1-CMMM-J13.html

Może można to inaczej załatwić, nie koniecznie prze ten sklep, najchętniej z Warszawy. Za wszystkie sugestie i podpowiedzi bardzo dziękuje i pozdrawiam Robert

Taniej wyjdzie zezłomować pralkę i kupić nową. Skoro 50 zł na najtańszy zestaw to zbyt drogo.

robokop wrote:

Taniej wyjdzie zezłomować pralkę i kupić nową. Skoro 50 zł na najtańszy zestaw to zbyt drogo.

Proszę o bardziej konstruktywne wypowiedzi, chodziło mi bardziej oto czy zamienniki (mówimy tu o 2 zestawach na 2 strony ?) są w porządku i czy jest to dostępne w podobnych cenach warszawie, jak wygląda taka wymiana...

Zamienniki są OK, zobacz w hurtowni Popularnej w Warszawie.

Zorientowałem się z częściami (są w Popularnej), rozebrałem boczki i sprawdziłem czy na pewno to łożyska, faktycznie jest luz. Troszkę pogrzebałem i widać że to bardzo podobna konstrukcja jak Polar PTL 1000:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2343862.html
https://obrazki.elektroda.pl/56_1258502893.jpg

Mam kilka pytań:
1. Gdzie dostać klucz, do tych śrub to jest coś jak duży Torx, jaki numer, można zastosować jakieś bardziej ludzkie ?
2. Trzeba cały bęben demontować żeby w poziomej płaszczyźnie przeprowadzić operację ?
3. Jak wygląda kwestia po stronie koła zamachowego, też wykręcamy 3 śruby, ono jest nakręcone na gwint wału, jak to trzeba ugryźć ?
4. Amortyzatory są porządku na coś jeszcze zwrócić uwagę, jak już otworzyłem pralkę ?

Odp:
1. Torx T 30 , dostępny w każdym sklepie z narzędziami .
2, Nie trzeba demontować , zdjąć tylko boczki obudowy pralki .
3, Zdjąć koło pasowe , odkręcić te trzy śruby na torx , podważaćwkrętakami na obwodzie korpus z łożyskiem dopóty , dopóki nie zejdzie z otworu pokrywy bocznej kotła . Nie ma tam gwintu , trzeba podważać na siłę .
4. Czy nie ma wycieków wody z pokrywy bocznej kotła , z obejmy fartucha , z innych miejsc .

Witam,

Łożyska wymienione, mam pytanie jak skasować luz miedzy kołem pasowym a wałem bębna ?, udało mi się na istniejący gwint nakręcić nakrętkę a na nią śrubę która dociska dużą tulejką oraz podkładką koło... jest lepiej ale może znacie inny sposób.

Pozdrawiam
Robert

Klej loctite ale widzialem też powciskane kawałi żyletki:)

Jufo wrote:

luz miedzy kołem pasowym a wałem bębna

Jaki luz? Koło pasowe nakładasz na oś, wkręcasz śrubę z podkładką do oporu i nie ma żadnego luzu. Chyba, że coś nabroiłeś.

Niczego nie nabroiłem, kupiłem pralkę używana i tak już było:



Pozdrawiam
Robert

hmm.. tu widzę kawałek gwintu - pozostałość po urwanej śrubie, brak podkładki, brak tej śruby - jak chcesz żeby to koło trzymało się na wałku?

To tak pracowało, nie wiem czy uda mi się dogadać z sprzedawcą, kupiłem ją nie cały tydzień temu i od początku z nią są same problemy, można ten element wymienić ?.

Pozdrawiam
Robert

Gwintu trochę wystaje więc możesz spróbować to naciąć kontówką lub brzeszczotem i śrubokrętem wykręcić, jeśli nie pójdzie to rozwiercić - da się zrobić - poszukaj takiego tematu na elektrodzie było trochę o tym.

Jufo wrote:

To tak pracowało, nie wiem czy uda mi się dogadać z sprzedawcą, kupiłem ją nie cały tydzień temu i od początku z nią są same problemy, można ten element wymienić ?.

Pozdrawiam
Robert

porządne szczypce z zaciskiem i odkręcisz ..następnie nagwintuj na M8
reszty nie tłumaczę bo w opisie masz elektronika, komputery, chlodnictwo, mechanika

Dzięki za info, wszystko jasne widzę żę nie tylko ja miąłem taki problem:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2462980.html

Najgorsze że nie mam narzędzi by to ogarnąć, no nic trzeba poszukać po znajomych.

26.01.2012 12:00
Nacięte dremelem, z większym oporem ale dało się wykręcić (klej puścił, bez podgrzewania), jadę po śrubę z jak największym łbem i dużą podkładka, w załączeniu foto jak to wygląda po odkręceniu:


26.01.2012 17:00
Wałek naprawiony, koło zamontowane, śruba 20mm, podkładką sprężynowa + podkładka płaska:


Nadal mam stukot, tylko jest cichszy, zauważyłem że jak dotknę plastikową obudowę bębna z jednej strony to jest już cicho, amortyzator wygląda na sprawny, chodzi płynnie.

Druga sprawa że nowe łożyska, piszczą uszczelki na niskich obrotach - to samo przejdzie czy trzeba je jakoś nasmarować ?

Nasmarowac uszczelki, amortyzator ma luz na mocowaniu

eeban wrote:

Nasmarować uszczelki, amortyzator ma luz na mocowaniu

Edit: 29.01.2013
Uszczelki nasmarowane, piszczenie znikło. Mocowane amortyzatora jest za pomocą trzpieni plastikowych, jak taki luz skasować, tam wchodzi chyba jakaś tulejka metalowa, która rozpycha trzpień (składa się z 2 połówek), może większa tuleja czy to po stronie głowy amortyzatora?

Pozdrawiam
Robert

Pytanie do kolegów, przyszedł czas wymiany amortyzatorów, jak zdemontować amortyzator, a dokładniej ten trzpień aby go nie uszkodzić, nie wiem jak się do tego zabrać :/

Mam ten sam problem. Tłuczenie przy wirowaniu. Łożyska na bębnie wymienione. Jeden amortyzator ma luz i lata bez żądnego oporu. Najgorsze, że wcześniej były wycieki wody i ta tuleja jest przyrdzewiała. Poradziłeś sobie z nią? Od której strony trzeba się do niej zabrać, czy rusza się jakoś te plastiki?

Trzeba z drugiej strony tej szerszej, śrubokrętem płaskim wybić metalową tulejkę.