Mam taki akumulator jak w temacie i chciałbym go reanimować. Problem w tym, że nie wiem, czy to jest żelowy czy z ciekłym elektrolitem. Na pokrywce z koreczkami jest napisane "Do not open" więc nie wiem, czy można tam dolać wody czy nie. Nie wiem nawet czy jest żelowy czy nie. Otworzyłem i wody nie ma tam ani grama - przynajmniej nie widać.
Akumulator stał kilka miesięcy nieładowany (wcześniej działał bez zarzutu w skuterze) po podłączeniu do prostownika (ładowarka impulsowa ładująca kilkustopniowo do 14,4V z maksymalnym prądem 1A) akumulator bardzo szybko osiąga końcowe napięcie (sprawdzone miernikiem, prostownik oczywiście przełącza się w tryb ładowania konserwacyjnego) ale po odłączeniu zasilania jego napięcie bardzo szybko (kilka minut) spada poniżej 13V (w innych akumulatorach dopiero po godzinie a czasem dłużej). Nie mam jak sprawdzić pod obciążeniem.
Teraz pytanie - czy mogę do niego dolać wody i próbować go ładować? Nic w nim nie bulgocze więc nie wiem czy to czasem jednak nie jest żelowy. Jeśli tak, to czy mogę też dolać tam wody - bo słyszałem, że żel z czasem wysycha i dolanie odrobiny wody pomoże - a jeśli tak, to ile?
Akumulator stał kilka miesięcy nieładowany (wcześniej działał bez zarzutu w skuterze) po podłączeniu do prostownika (ładowarka impulsowa ładująca kilkustopniowo do 14,4V z maksymalnym prądem 1A) akumulator bardzo szybko osiąga końcowe napięcie (sprawdzone miernikiem, prostownik oczywiście przełącza się w tryb ładowania konserwacyjnego) ale po odłączeniu zasilania jego napięcie bardzo szybko (kilka minut) spada poniżej 13V (w innych akumulatorach dopiero po godzinie a czasem dłużej). Nie mam jak sprawdzić pod obciążeniem.
Teraz pytanie - czy mogę do niego dolać wody i próbować go ładować? Nic w nim nie bulgocze więc nie wiem czy to czasem jednak nie jest żelowy. Jeśli tak, to czy mogę też dolać tam wody - bo słyszałem, że żel z czasem wysycha i dolanie odrobiny wody pomoże - a jeśli tak, to ile?