Witam Was. Dwa Miesiące temu mój wiatrak zaczął głośno chodzić, co lepsze z dnia na dzień coraz głośniej. Mój laptop tracił powoli umiejętności uruchamiania mocniejszych gier, generowania grafiki 3D lub renderingu filmów. Miesiąc temu padł na amen. Zero w nim ruchu. No oczywiście że się przetarł. Od miesiąca pracowałem na laptopie bez chłodzenia, najmocniejsze co od tamtego czasu robiłem to granie w Fallouta 1-2 (60C-70C) oraz oglądałem sporadycznie YT(90C !!!!) Wczoraj, wkońcu po długich oczekiwaniach otrzymałem nowy egzemplarz oryginalnego wiatraka do mojego modelu układu chłodzenia.
Zdjąłem pokrywe A, poodkręcałem pipy(brak jakich kolkwiek wulgaryzmów !!) od procka i od GPU, obczyściłem z starej pasty, wykręciłem stary wiatrak(poruszany palcem, strasznie ciężko chodził, ewidetnie przetarty) wkręciłem nowy, nasmarowałem nową pastą, poskręcałem, e Wuala! Nie Działa ! Everest mówi że komputer wykrywa [Wentylatory-> Procesor: 100RPM] kiedy to wiatrak wcale nie chodzi/nie kręci się. Pomóżcie mi, proszę ja was, bo ja już jestem za głupi na to coś.
Może się coś rozlutowało, może gdzieś jest jakiś zimny lut/ deformacja ? Może da się to zauważyć gołym okiem lub soczęwką zegarmistrzowską ? Może za pomocą gorącego powietrza da się to naprawić ? Może znowu zmusić laptop do pracy w wysokiej temperaturze i luty akurat znowu wrócą na swoje miejsce.
Z góry dziękuje za pomoc i za pracę z kimś takim jak ja.
Pozdrawiam JacobJakub.
Zdjąłem pokrywe A, poodkręcałem pipy(brak jakich kolkwiek wulgaryzmów !!) od procka i od GPU, obczyściłem z starej pasty, wykręciłem stary wiatrak(poruszany palcem, strasznie ciężko chodził, ewidetnie przetarty) wkręciłem nowy, nasmarowałem nową pastą, poskręcałem, e Wuala! Nie Działa ! Everest mówi że komputer wykrywa [Wentylatory-> Procesor: 100RPM] kiedy to wiatrak wcale nie chodzi/nie kręci się. Pomóżcie mi, proszę ja was, bo ja już jestem za głupi na to coś.
Może się coś rozlutowało, może gdzieś jest jakiś zimny lut/ deformacja ? Może da się to zauważyć gołym okiem lub soczęwką zegarmistrzowską ? Może za pomocą gorącego powietrza da się to naprawić ? Może znowu zmusić laptop do pracy w wysokiej temperaturze i luty akurat znowu wrócą na swoje miejsce.
Z góry dziękuje za pomoc i za pracę z kimś takim jak ja.
Pozdrawiam JacobJakub.