Witam wszystkich. Problem polega na tym że kolega jakieś 2 lata temu krzywo w kręcił świece żarową. oczywiście przyszedł czas na wymianę i niestety ukręciła się. Co dalej ściąganie głowicy coś da czy nie ma sensu, zna ktoś jakiś sposób? jak przewiercę to co z resztą świecy co siedzi w głowicy? na dniach będę mu to robił, i chciałbym poznać jakiś sposób żeby jak najmniej się narobić i żeby to w miarę sprawnie poszło.