Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Dom inteligentny (automatyka domowa) za 500 pln na Raspberry PI

vmrexor 22 Jan 2013 14:28 133152 111
Buderus
  • #31
    vmrexor
    Level 18  
    Czajnik jest używany tyle ile się go używa zazwyczaj (ok. 10 minut ), odkurzacz tyle ile się go używa (15 minut?) - mogę pokusić się o stress-test na pralce, jednakże podejrzewam iż wypadnie dobrze, bo zastosowane przekaźniki są montowane w sterownikach pieców grzewczych, ich maksymalny prąd przełączania według producenta to 30A a bezpiecznik sieciowy ma 16A.
  • Buderus
  • #32
    seba711a
    Level 10  
    Według mnie nie jest to dobry pomysł z internetem.Coraz więcej jest hakerów ,a tym bardziej z kamerą internetową.
  • #33
    LKSbratek
    Level 11  
    seba711a wrote:
    Według mnie nie jest to dobry pomysł z internetem.Coraz więcej jest hakerów ,a tym bardziej z kamerą internetową.


    to kwestia zabezpieczeń, gdyby tak każdy myślał jak piszesz nie było by m.in. banków internetowych, czy poczty
  • #34
    vmrexor
    Level 18  
    Uważam, że szanse na włamania przez sieć są podobne do szansy tradycyjnego włamania do mieszkania a i to musiałby się tym zająć prawdziwy hacker a nie osoba umiejąca posłużyć się exploitem do gotowego serwisu (takich osób jest coraz więcej ). Poza tym kamera ma wykonywać tylko ściśle określone zadanie a wszystko poza nim wymagałoby włamania na "malinkę", która stoi za NAT-em. Sprawa bardzo trudna i możliwa tylko dla kogoś znającego procesor RPI od podszewki.
  • Buderus
  • #35
    adria5n
    Level 14  
    Dla mnie też głupi pomysł jest z internetem to raz a dwa to głupie podpinać tam moduł 3g to tez pomyłka przez sieć telefoniczna tez sie da włamać, a co do samego projektu to super sprawa. Pozdrawiam
  • #36
    mgiro
    Level 22  
    vmrexor W jakim środowisku programujesz na malinie? Rozumiem, że piszesz w języku C? Napisałem prosty program (w języku C) w edytorze nano, ale nie ułatwia pisania kodu. Może używasz takiego, co podpowiada nazwy wcześniej zadeklarowanych zmiennych, funkcji?
  • #37
    vmrexor
    Level 18  
    mgiro
    Nano jest świetnym edytorem, ale dla kogoś, kto robi małe rzeczy. Jeśli planujesz pracować tylko z Raspberry PI, to jest na repozytorium bodajże QT creator, który można doinstalować i korzystać z dobrodziejst IDE pod oknami. Ja jednak nie programuję na rpi, używam do tego stacjonarnego komputera z zainstalowanym Ubuntu wraz z Eclipse i wszytstkimi bibliotekami potrzebnymi do próbnego skompilowania kodu, który potem poprzez ssh przesyłam na malinkę i na nim kompiluję wersję ostateczną.
    Można też pisać i pod windowsami pod eclipse czy Visual studio, jednakże wtedy aby sprawdzić kod, trzeba stosować biblioteki dostępne pod obydwoma systemami, co może być trudne do realizacji w wielu przypadkach.


    I do wszystkich przeciwników internetu i 3G w RPI: jakie proponujecie rozwiązanie pozwalające na podejrzenie czy wszystko jest OK w domu będąc poza nim w dowolnej lokalizacji (ułatwijmy: w Polsce)
  • #38
    p4trykx
    Level 16  
    Jest takie IDE działające przez przeglądarkę. http://learn.adafruit.com/webide/installation
    Nie wiem jak działa ale na pierwszy rzut oka wygląda dobrze.

    Co do edytora to ja polecam vim ma kolorowanie składni i bardzo duże możliwości choć trzeba się do niego przyzwyczaić. Warto się nauczyć podstawowych skrótów bo jest to standardowy edytor na wszystkich systemach linuxowych
  • #39
    bartek529
    Level 11  
    Bardzo fajny projekt!

    Mam tylko jedno pytanie, nie dało by się sterować poszczególnymi
    przekaźnikami za pomocą kabli instalacji elektrycznej? Ograniczyło by to koszty
    przebudowy systemu (remont).

    Makiety kolejowe są sterowane w ten sposób, (DCC)

    Jak piszę głupoty proszę nie bić :)
  • #40
    vmrexor
    Level 18  
    Temat wykorzystania kabli uważam za kwestię indywidualną zależną od docelowego mieszkania / domu. U mnie koszt remontu nie był wysoki, bo ograniczył się on do jednego pomieszczenia, jednakże w innym miejscu moze okazać się, że radio czy wykorzystanie sieci energetycznej to jedyne niedrogie rozwiązanie.
    Ja bym jednak przy rachunku kosztów uwzględnił koszt miesięcznego utrzymania infrastruktury, który w przypadku dodatkowych odbiorników prądu (jakimi są urządzenia komunikacujne po obu stronach) jest wyższy i zależny od ich ilości (w moim przypadku przyjmując na jeden punkt 1W poboru mocy byłoby to conajmniej dodatkowe 15W )

    Jednakże wracając do projektu ostatnio rozbudowałem go o funkcję monitoringu aktywowaną tylko przy wchodzeniu do mieszkania:



  • #42
    squeze
    Level 13  
    vmrexor wrote:
    Poza tym kamera ma wykonywać tylko ściśle określone zadanie a wszystko poza nim wymagałoby włamania na "malinkę", która stoi za NAT-em. Sprawa bardzo trudna i możliwa tylko dla kogoś znającego procesor RPI od podszewki.


    Ni był bym takim optymistą. Większość błędów jest w warstwie software.
    Samo PHP jest softem w którym bugi są częste. Do tego dochodzi sam system (fakt linux jest dobry ale jak każdy soft nie jest w 100% bezpieczny). A temat rzeka do zabezpieczanie usług. CO z tego że łączysz się po SSH jeśli np. nie pilnujesz co się dzieje z jego demonem. Dla przykładu: krótkie hasło można łatwo złamać bruteforce. Do tego często w domyślnej instalacji logowanie na root-a jest możliwe.

    Tak więc nie przejmował bym się osobami od hardware ale bardziej pilnował usług i przywilejów samego środowiska.

    Wspominasz że obraz z kamery jest wysyłany przez FTP. Dla przypomnienia komunikacja w protokole FTP odbywa się bez jakiegokolwiek szyfrowania (hasła latają w eterze).
    Ktoś snifuje hasło, ma już twojego FTP i zapewne serwer www i zapewne dało by radę dostać się na samą RPi.

    Tak więc moja rada jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Bycie paranoikiem jest słuszniejsze niż nadmierny optymizm i urban legends na temat bezpieczeństwa :)

    PS. możesz zastosować SFTP albo pliki wysyłać przez SCP.
  • #43
    vmrexor
    Level 18  
    Oczywiście Squze (jak i inni przedmówcy) macie rację, że bezpieczeństwo jest najważniejsze i podejście do niektórych rzeczy ulegnie zmianie (np. zamiast ftp-a będzie przesył formularza via https a nawet cała komunikacja RPI z serwerem jak i przeglądarki z serwerem ).
  • #44
    Dinkss
    Level 12  
    Bardzo fajny projekt.

    Możesz pokazać foto jak zamocowałeś kontraktrony w drzwiach i jak rozwiązałeś czujnik zamkniętych drzwi?
  • #45
    also
    Level 15  
    @vmrexor

    Myślałeś o otwieraniu drzwi przy pomocy klucza USB ?
    Całą mechanikę i elektrykę montujesz wewnątrz mieszkania co by się złodziej nie dostał ... na zewnątrz tylko port USB.
    Robisz tak
    Maszynę stawiasz na debian plus truecrypt następnie ten uruchamia sterownik do zamków ...
    Takie zabezpieczenie byłoby nie do złamania ...
    Można to oczywiście zrobić w inny sposób jednak Truecrypt i jego algorytmy są nie do złamania.
    Komputer uruchamiałby czujnik dotyku, zbliżenia .
  • #46
    p4trykx
    Level 16  
    a co jeśli ktoś skopiuje klucz usb/pendrivea?
  • #47
    also
    Level 15  
    p4trykx wrote:
    a co jeśli ktoś skopiuje klucz usb/pendrivea?

    To wyłącznie będzie wina użytkownika
    Można zastosować klawiaturę i standardowe hasło
    Jednocześnie wprowadzić oba rozwiązania lub nawet kilka.
    @vmrexor
    Gdybyś chciał skorzystać z mojego pomysłu to w materiałach, wywiadzie umieść stosowną notkę :)
  • #48
    p4trykx
    Level 16  
    No to w takim razie po co TrueCrypt? Czy nie wystarczy wgrać na pendrive-a losowych danych i po podłączeniu go do "zamka" sprawdzać czy się zgadzają z tym co jest na Raspberry.
  • #49
    also
    Level 15  
    Truecrypt do takich zastosowań jest idealny bo w żaden sposób maszyny nie zainfekujesz czy też nie wykorzystać jakiegoś buga
    Twój pomysł może być ok. jednak czy się haker nie dobierze ?
  • #50
    p4trykx
    Level 16  
    Wydaje mi się, że prawdopodobieństwo włamania się do systemu przez USB jest znikome. Wyłączamy wszelkie automontowania nośników i po wykryciu klucza usb kopiujemy kilkanaście bajtów z kilku losowych obszarów i porównujemy z lokalną kopią.
    System operacyjny trzeba pewnie tak skonfigurować, żeby nie dopuszczał innych rodzajów urządzeń niż pamięci masowe bo inaczej można by np. podpiąć klawiaturę i zalogować się do systemu albo wcisnąć ctrl+alt+del i zresetować raspberry. Dodatkowo można się postarać i jakiegoś archaicznego pendrive-a i wykrywać jego ID i wielkość. Choć to pewnie da się obejść implementując USB na jakimś ukontrolerze ale zwykłe skopiowanie klucza na inny pendrive nie zadziała.
    Ktoś złośliwy może też zrobić zwarcie pomiędzy pinami zasilania i popsuć nam zamek.

    Jest pewna możliwość włamania jeśli by się odpowiednio spreparowało pendrive i wywołało jakieś przepełnienie bufora i doprowadziło do wykonania złośliwego kodu ale to jest bardzo trudne i chyba prościej otworzyć zamek na klucz patentowy.

    Dlaczego twierdzisz, że Truecrypt będzie oferował większe bezpieczeństwo możesz wyjaśnić albo podać jakiegoś linka gdzie to jest opisane?
    EDIT
    Już chyba lepiej zrobić taki klucz przy użyciu bluetooth albo wifi. Odpada problem zniszczenia złącza usb. Np. na telefonie będziemy mieli aplikację, która wyśle klucz do Raspberry. Komunikacja przez wifi jest już w miarę bezpieczna ale można jeszcze na wyższym poziomie użyć ssl-a(czy czegoś podobnego).
  • #51
    also
    Level 15  
    p4trykx wrote:

    Już chyba lepiej zrobić taki klucz przy użyciu bluetooth albo wifi. .

    Sposoby są dowolne bluetooth wifi gsm można podsłuchać ...

    TrueCrypt daje ci tą przewagę nad innymi rozwiązaniami że pliki masz szyfrowane ...
    W razie włamania sforsowania "drzwi" zgromadzone dane na dyskach nie da się poddać analizie..
    Skoro ma to być dom inteligentny to również powinien chronić naszą prywatność..
    Reagując na taką sytuację ...
    Oczywiście można to zrobić po twojemu ... i zastosować z czujkę, sterownik odcinający zasilanie .
  • #52
    mgiro
    Level 22  
    vmrexor Modem który użyłeś w tym projekcie można skonfigurować, aby z malinki otwierać w przeglądarce stronki internetowe, sprawdzać pocztę itd. ?
  • #53
    Marooned
    Level 11  
    p4trykx wrote:
    a co jeśli ktoś skopiuje klucz usb/pendrivea?
    Takie pytanie ma tyle samo sensu co w przypadku klasycznego zamka i pytania: "a co jeśli ktoś ukradnie/skopiuje klucz?".

    W tym roku planuję remont swojego mieszkania i też chciałem zaszyć nieco "inteligencji". Głównie informacyjnej typu temperatura, otwarcie okien, obsługa światła. Z tym ostatnim właśnie mam najwięcej zadumy bo po moich poszukiwaniach nie znalazłem włączników (ściemniaczy) świateł, które działają normalnie ale też umożliwiają jednocześnie zarówno sterowanie jak i zwracają aktualny status (zapalone/zgaszone/poziom ściemnienia). Praktycznie wszystkie rozwiązania, jakie znalazłem, opierają się na elementach wykonawczych zamkniętych w szafie, co wymusza kładzenie nowej elektryki, a tego chcę uniknąć - żelbet typu późny Gierek skutecznie zniechęca.
  • #54
    liquee
    Level 10  
    Tak się składa, że też realizuje inteligentny dom z wykorzystaniem Raspberry Pi. Pochwalę się jak już będę miał gotowe płytki i system całkowicie będzie ukończony. Póki co jeszcze trochę pracy przede mną, ale efekty są bardzo pozytywne.

    Ja po dłuższych przemyśleniach (a rozważałem m. in. sterownik PLC) podszedłem do tematu nieco inaczej. Odszedłem od pomysłu centralizowania wszystkich sygnałów. Korzystam z jednej magistrali danych RS485. Raspberry Pi jest urządzeniem master, który zawiaduje całym systemem. Każdy punkt (włącznik światła, rolety zewn., czujniki temp itd) to moduły podpięte do magistrali. Moduły oparte są o uC AVR. Magistrala to kabel UTP kat 5e, w który dodatkowo puszczam 12V do zasilania modułów. Po czasie okazuje się, jak takie rozwiązanie jest uniwersalne i pozwala na bardzo elastyczne dołączanie kolejnych modułów do różnych zadań. W każdym razie na pewno zaprezentuje układ jak tylko dopnę wszystko na ostatni guzik:)

    Jako krańcówki (kontaktrony) do kontroli otwarcia drzwi/okien polecam gotowe elementy np. systemu Satel. Koszutją około 7,50zł, a mamy gotowy okrągły (kołkowy) magnes z gwintem wkręcany w dzrzwi, i kontrakton też z gwintem, który wkręcamy w futrynę. W tej samej cenie mamy elementy nieco inaczej montowane. Niedrogie, gotowe rozwiązanie, estetyczne i w różnych kolorach, po co więc kombinować. Nieco droższe kontraktony są z dodatkowymi przewodami antysabotażowymi.

    Ktoś pytał o edytor, ja np używam Sublime text 2 i bardzo polecam. Niestety płatny, ale wart swojej ceny. Cholernie szybki, nie ma języka programowania, której składni by nie podkreślał, ma funkcje i mechanizmy, które bardzo przyspieszają pisanie kodu. Warto poświęcić chwilę i się z nim zapoznać. Na stronie są fajnie zobrazowane jego możliwości, oraz wersja do testowania. PS zabieram go wszędzie ze sobą na pendrive:) Są wersje pod Win, Linux, Mac OS.

    Co do pomysłu otwierania drzwi z USB, jak dla mnie pomysł nienajlepszy. Po pierwsze - nie ułatwia nam sprawny w żaden sposób, bo tak samo jak zwykły klucz trzeba go wyjąć i wsadzić w dziurkę;) System inteligentny ma nas wyręczać, rozleniwiać i upraszczać pewnne czynności.. A po drugie właśnie kwestie wandalizmu, ktoś wepcha śruborkęt i nam spali/zniszczy układ/gniazdo USB. Moim zdaniem nie warto.

    Ja będę miał czytnik RFID, który mi otworzy bramkę wejściową jak się zbliżę. Żeby nie moknąć na deszczu:) W kieszeni będę miał Tag w formie bryloczka przy kluczach. Tu nie potrzeba super bezpieczeństwa, bo płot zawsze można przeskoczyć;) Ale otwieranie samego domu zostawiam już zabezpieczeniom mechanicznym z finezyjnymi kluczami. Tu elektroniki do tego celu nie będę wykorzystywał, takie moje zdanie.

    Napewno będę miał wyjście na świat (czyt. dostęp przez www). Uważam, że w tym wszystkim właśnie o to chodzi. Z tym włamaniem to bez przesady. Najpierw ktoś musi wiedzieć, że coś takiego mamy, później znać nasz adres IP. Później zabezpieczenia www. A skoro mamy modem GSM, można się dodatkowo zabezpieczyć hasłem generowanym i wysyłanym na komórkę, które trzeba podać przy logowaniu. A nawet jak ktoś nam się mimo tego włamie wykorzystując jakąś lukę, to conajwyżej nam "popstryka światełkiem" w domu, a i tu można się bronić, że przy zbyt intensywnym sterowaniu odcinamy i banujemy użytkownika, żeby np rolet nam nie spalił;) Także tu bez przesady.

    A co do samego projektu tutaj prezentowanego.. W elektronice nie ma gotowych rozwiązań. Każde jest dobre jeśli realizuje zamierzony cel. Przymykając oko na estetykę wykonania projekt ok. Narzekać zawsze można, ale ważne, że autor coś robi i jeszcze się tym dzieli także ogólnie brawo! Choć z perspektywy czasu, rozwiązanie jak dla mnie dość mało elastyczne/uniwersalne. Oczywiście można zrealizować co się zechce, ale wymaga dosyć niewygodnej rozbudowy systemu.

    PS
    W razie awarii Raspberry Pi, każde z modułów może pracować w trybie lokalnym, zwłaszcza jeśli chodzi o oświetlenie, co by żona się nie denerwowała, że światła nie może włączyć, gdy RPi padnie, albo magistrala;) W marcu będę kładł u siebie elektrykę, więc do tego czasu planuje cały system mieć już gotowy. Oczywiście wrzucę na elektrode.

    Pozdrawiam.
  • #55
    vmrexor
    Level 18  
    Witam ponownie i dziękuję wszystkim za sugestie

    Na początku powiem, że właśnie system przechodził test praktyczny - z racji mojego służbowego wyjazdu dwa dni pobyła w moim domu reszta mojej rodzinki. Jedyne co źle zostało opracowane, to włączanie trybu nocnego - kobieta nie potrafiła wejść na stronę www (zapomniałem wpisać stronę w autostart przeglądarki), więc uruchamiałem go sms-em. Wniosek: dobrze byłoby opracować bardziej oczywisty dostęp do kontroli niektórych funkcji (klawiatura, wyświetlacz).

    Co do wspomnianych pomysłów - wszystkie są ciekawe i warte uwagi - jak wspomniał Liquee - elektronika jest na tyle fajną dziedziną, że daje wiele rozwiązań do danego problemu i w każdym z przypadków (czy dom jeszcze niewykończony, czy mieszkanie do remontu albo może lokum już urządzone i nie do ruszenia) trzeba zastosować inne rozwiązanie.

    Jeśli chodzi o drzwi zastosowałem kontraktony i małe magnesy neodymowe - nie stosowałem gotowych rozwiązań, bo były droższe i trudniej byłoby je zamaskować. Moich czunjików nie widać, bo wpuściłem je w uszczelki, które i tak w futrynie były. Czy warto było przyoszczędzić i zamiast 7,5 za sztukę uzyskać 1,5 na całe drzwi mając przy okazji czuniki stanu częściowego i pełnego zamknięcia drzwi na klucz? Czas pokaże.

    Jak też wspominałem - jest to niewielkie mieszkanie - więc robienie zdecentralizowanej architektury i stosowania aktywnych nadajników/odbiorników nie miało ekonomicznego uzasadnienia (a co do denerwowania żony - jakby co to specjalnie nie wpinałem akumulatora podczas testów aby w razie "buntu maszyn" mogła bez większych komplikacji wyjąć wtyczkę z zasilania i przerwać testy odzyskując kontrolę nad wszystkim tak jakby dom miał tradycyjną instalację).

    mgiro: da się na 90% - jak można wysyłać i odbierać sms-y to można przejść na tryb pakietowy, jednakże jak na razie nie było moim priorytetowym zadaniem uruchomienie trybu 3G
  • #56
    bator97
    Level 13  
    Czy mógł by mi ktoś wytłumaczyć na jakiej zasadzie można wysyłać sms i dzięki niemu np. wyłączyć światło czy to coś kosztuje i czy to trzeba mieć dodatkowy numer do tego.
  • #57
    liquee
    Level 10  
    bator97:
    Każde urządzenie do sterowania za pomocą sms musi mieć kartę sim kupioną u operatora, żeby się komunikować. I tak samo Ty, żebyś mógł wysłać sms do urządzenia musisz znać jego numer.
    Rozwiązań takiego sterowania jest wiele, w tym rozwiązaniu kolega vmrexor korzysta z modemu USB podpiętego do komputerka Raspberry Pi, na którym działa oprogramowanie.
    Ja w swoim projekcie używam moduł firmy SimCom Sim900D + mikrokontroler AVR. A tak ogólnie działa to na takiej zasadzie, że wysyłasz sms'a na numer swojego urządzenia o określonej treści. Mikrokontroler (czy jak w tym przypadku komputer) odczytuje treść tego smsa i na podstawie jego treści wykonuje zadanie. Np wysyłasz sms o treści LIGHT_ON. Urządzenie odbiera sms i jeśli w treści jest LIGHT_ON załącza odpowiedni przekaźnik. A do przekaźnika masz już podłączone światło i tym samym zapala się światło.
    Ty płacisz jak za normalnego sms'a. A urządzenie jeśli nie wysyła żadnych potwierdzeń to wystarczy, że ma wsadzoną ważną kartę sim, czyli wsadzasz Play i masz na rok z głowy.
    Jednym z najtańszych rozwiązań jest kupienie starej komórki gsm z obsługą komend AT i odpowiedniego kabla (koszt na allegro niewielki "kilka" złotych). Ale jeżeli chcesz zrobić swój niezależny układ polecam poczytać o Sim900D. Oczywiście nie należy do najtańszych.

    Pozdrawiam.
  • #58
    loniekelek
    Level 10  
    Witam kolego v.Programistom może jesteś dobrym,ale co do automatyki budynków to troszeczkę słabo.Tworzysz interface użytkownika ale chyba tylko TY go kumasz.Co z resztą domowników?mieszkasz sam?.Już widziałem dom "INTELIGENTNY" z obrazkami wieszanymi na klej (OKABLOWANIE). Tak na serio;dzisiejsze centrale alarmowe mają większe możliwości sterowania. I na koniec pytanie o czujnik wilgoci "CO SIĘ STANIE JAK TE KABLE-CZUJNIK SIĘ UTLENI" -zadziała za 1,2,5,7 lat.
    Ps.ile czasu trzeba szkolić użytkowników aby obczaili system.I jeszcze jedno czujniki oparte na kontaktronach nie pobierają żadnego prądu są to elementy pasywne "chyba że myślałeś o przekaźnikach ale ciężko je stosować do kontroli drzwi"

    Dodano po 3 [godziny] 20 [minuty]:

    V. Myślisz o wielkich rzeczach a spaliłeś się w blokach. INTERFACE U
    ps. wiesz co to znaczy?

    Dodano po 5 [minuty]:

    Nie będę cytował ciebie ani innych ale jak piszesz to się zastanów co a nie jak nasz rząd po 3 krytycznych zmieniasz racje(można dodać RE)
    POZDRO"""
  • #59
    vmrexor
    Level 18  
    loniekelek:
    Witam i dziękuję za zaangażowanie w przeczytanie/obejrzenie. Nie uważam się za eksperta w dziedzinie domów inteligentnych ani też w jakiejkolwiek z poddziedzin z tym zagadnieniem związanych. Jak napisałem na poczatku - miałem potrzebę, znalazłem rozwiązanie, drogą prób i błędów doprowadzam owo rozwiązanie do realizacji - a że wytyczne wynikające z potrzeb mają zbyt wiele cech wspólnych z systemami domów inteligentnych - w tą stronę podciągnąłem projekt. Cały projekt ma też charakter częściowo otwartego prototypu - wystawiłem go w celu wywołania dyskusji i aby dzięki dyskusjom krytycznym sprawić aby był jeszcze lepszy i kto wie - może z czasem projekt pomoże innym w budowie podobnych systemów. I z tego też powodu jestem skłonny posłuchać Waszych rad.
    Trudno cokolwiek powiedzieć o trwałości elektrod czujnika zalania - wszystko powiedzą praktyczne testy a i z tego co mi wiadomo wiele systemów bezpieczeństwa dobrze jest co jakiś czas poddać próbie, chociażby dlatego, że owe systemy to nie tylko czujniki. Jeśli minie tych kilka lat i elektrody się utlenią - napiszę o tym :)

    Interfejs użytkownika (w sensie strona www a w przyszłości też i ekran panelu kontrolnego), oraz jego bloki (w sensie podzielne fragmenty typu zgrupowane przyciski/kontrolki/plansze itd.) są już testowane (przez rodzinę) i będą jeszcze nie raz poprawiane.
    Następnym razem proszę się nie bać cytować - a jak szacunek czy inne powody nie pozwalaja na taki krok - śmiało używać prywatnych wiadomości - dostrzeżenie niektórych form głupoty bez konkretnych wskazówek może trwać latami... zwłaszcza, że nie rozumiem dlaczego mnie strofujesz o kontraktonach- przecież wybrałem je właśnie ze względu na to iż są one elementami pasywnymi (nie pobierają prądu)...

    bator97:
    Rozwijając to co liquee napisał - większość dostępnych modemów GSM pozwala na obsługę części funkcji typowego telefonu komórkowego czyli na przykład odbieranie / wysyłanie sms-ów. Są do tego odpowiednie dokumentacje a nawet oprogramowanie. Wystarczy dokupić dodatkową kartę SIM z abonamentem okrojonym tylko na potrzeby sms-owe i koszt utrzymania czegoś takiego to "tylko" wydatek na prąd i abonament.