Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Który miernik\tester lakieru kupić?

rustin 29 Jan 2013 10:05 47364 51
  • #1
    rustin
    Level 15  
    Jak w temacie :) Nie ukrywam , że tańszy lepszy :) Ale ma być też skuteczny. Czytałem trochę i są 3 godne polecenia.
    1. AUTO-LAK-TEST Bit 3003
    2. AT500
    3. GL-1 Fe
    Ma służyć tylko dla mnie , jak kupuję auto raz na rok czy pomóc znajomym. Chodzi i użytkowanie i precyzję. Czy ten cyfrowy jest dużo lepszy?
    Pierwszego jest test w AŚ i chwalą.
  • #2
    krocze
    Level 25  
    Wszystkie mierniki są dobre, magnesowy, najtańszy tez da radę, tylko wymaga wprawy. Pamiętaj jednak, że podstawa udanego zakupu, to porządna rozmowa ze sprzedającym. Uwierz mi, że odpowiednio rozmawiając z człowiekiem zdziałasz cuda i wiele się dowiesz, co wielokrotnie udowadniałem znajomym - dzwonili ze swoich numerów i otrzymywali informację, że pojazd igła i w to wierzyli napaleni na zakup, gdy dzwoniłem ja, wówczas okazywało się, że pojazd szpachlowany i malowany. Kupuję auta bez miernika lakieru i nie trafiłem jeszcze na auto niezgodne z rozmową, a cwaniaków, którzy nic wiedzą o swoim aucie po prostu omijam, nie kupując nic co przeczy rozsądkowi.

    Jeden z bardziej radykalnych sposobów na test grubości lakieru:
    http://www.youtube.com/watch?v=BXCJmN-Koeo

    A tu test AUTO-LAK-TEST:
    http://www.youtube.com/watch?v=v2MA5PyrALA
    wystarczający moim zdaniem do domowych zastosowań.
  • #3
    cefaloid
    Level 33  
    rustin wrote:
    Jak w temacie :) Nie ukrywam , że tańszy lepszy :) Ale ma być też skuteczny. Czytałem trochę i są 3 godne polecenia.
    1. AUTO-LAK-TEST Bit 3003
    2. AT500
    3. GL-1 Fe
    Ma służyć tylko dla mnie , jak kupuję auto raz na rok czy pomóc znajomym. Chodzi i użytkowanie i precyzję. Czy ten cyfrowy jest dużo lepszy?
    Pierwszego jest test w AŚ i chwalą.


    Cyfrowy GL-1 jest dużo lepszy moim zdaniem. Sporo dokładniejszy i nie wymaga wprawy jak te magnetyczne.
  • #4
    rustin
    Level 15  
    Zastanawiam się czy jest sens kupować z możliwością pomiaru alu?
  • #5
    rustin
    Level 15  
    Panowie kupić GL2 czy GLMini ?
  • #6
    L_u_k_a_s_
    Level 2  
    Ja posiadam miernik GL 2B i jestem z niego zadowolony.
    Przeskanowałem nim trochę samochodów i zauważyłem, że samo wyjęcie elektrycznego miernika lakieru jest bogatym źródłem informacji.
  • #7
    rustin
    Level 15  
    Czy ruchoma głowica w glmini to taki plus?
  • #8
    tzok
    Moderator of Cars
    Ruchoma głowica jest wygodniejsza... ale zazwyczaj wystarczy wyjąć miernik z kieszeni i zapytać czy można zrobić pomiary - elektroniczny robi jednak lepsze wrażenie. Poza tym trzeba wspierać lokalny przemysł - mierniki GL są projektem powstałym na tym forum.

    ...ale żeby co roku zmieniać samochód?
  • #9
    krocze
    Level 25  
    tzok wrote:
    ...ale żeby co roku zmieniać samochód?


    Tak jest, gdy kupuje się auto bez miernika lakieru ;)
  • #10
    rustin
    Level 15  
    Czyli ten mini lepszy?
  • #11
    leon6669
    Level 2  
    Witam
    Ja w swoim zakładzie używam miernika grubości lakieru GL-8. Po opiniach innych użytkowników zakupiłem go na tej stronie http://www.miernikilakieru.pl/ , uważam że jest bardzo dobry i pokazuje rzeczywiste wyniki. Miałem już sporo mierników i uważam że ten GL-8 jest naprawdę dobry.
  • #12
    krocze
    Level 25  
    Leon, nieźle reklamujesz tą stronkę... Na 3 posty, dwa to reklama.
  • #13
    Waldemar z Kaszub
    Level 29  
    rustin wrote:
    Jak w temacie :) Nie ukrywam , że tańszy lepszy :) Ale ma być też skuteczny. Czytałem trochę i są 3 godne polecenia.
    1. AUTO-LAK-TEST Bit 3003
    2. AT500
    3. GL-1 Fe
    Ma służyć tylko dla mnie , jak kupuję auto raz na rok czy pomóc znajomym. Chodzi i użytkowanie i precyzję. Czy ten cyfrowy jest dużo lepszy?
    Pierwszego jest test w AŚ i chwalą.


    Przed kupnem kolejnego auta kupiłem ten Auto Lak BiT 3003 Przetestowałem nim 6 samochodów oferowanych do sprzedaży. Oczywiście wszystkie podobno bezwypadkowe. Powiem tak : Poziom kłamstwa sprzedających wręcz poraża.Nawet gdy ewidentnie znajduję miejsca z kitem to dalej idą w zaparte. Nie chcę reklamować ale powiem ,że teraz nie wyobrażam sobie kupna auta bez tego maleństwa. Zapewne nie jest tak dokładny jak elektroniczny ale dokładnie pokaże to co się chce wiedzieć. I też baterii ( która odmawia posłuszeństwa w najmniej potrzebnym momencie ) nie potrzebuje.
  • #14
    ToLo84
    Level 16  
    Temat stary ale moim zdaniem istotna sprawa warta napisania dotycząca nowości a mianowicie Miernika GL-mini firmy Prodig-Tech.

    Kupiłem i żałuję, miernik zaniża pomiar około 50 mikronów. Na płytce kalibracyjnej pokazuje 0-10 więć ok, w granicy tolerancji ale na nowym aucie japońskim pokazuje 0-20 mikronów (faktycznie jest około 80). Z kolei na starym aucie gdzie powłoka ma 300 miernik wyświetla około 250...

    Miernik kalibrowany wielokrotnie i na nowych bateriach- nie tych dołączanych do zestawu. Żeby mieć pewność pomiary przeprowadzone 2 egzemplarzami tego miernika które były dostępne na miejscu w sklepie.

    Pomiary wg kórych sie sugerowałem przeprowadzone były miernikiem za około 300zł, nie będę reklamował ale polaca go niby PZM.

    Podsumowując, GL-mini szpachel może wykryje ale co do pomiaru fabrycznych warstw lakieru nie zdaje egzaminu. Podobną pewność da nam zwykły analogowy miernik magnetyczny za kilkanaście zł, którego też nie polecam bo dokładność słaba.

    Czy ktoś może polecić naprawdę pewny miernik do 200zł?
  • #15
    cefaloid
    Level 33  
    ToLo84 wrote:
    ale na nowym aucie japońskim pokazuje 0-20 mikronów (faktycznie jest około 80). Z kolei na starym aucie gdzie powłoka ma 300 miernik wyświetla około 250...

    No tak, ale przy tej cenie mierników Prodig-Tech to powinieneś raczej patrzeć na to czy wszędzie pokazuje on tyle samo, czy też z pokazuje przodu 250um a z tyłu 50. W takiej roli elegancko się sprawdza. Oczywiście że są błędy pomiaru, ale to nie jest urządzenie za 1000zł tylko za 100.

    Ja go właśnie tak używam - porównuję różnice wskazań na róznych elementach a nie konkretną grubość. I w tym jest to miernik dobry.

    Wiadomo, że nie mozna oczekiwać cudów od miernika którego detektor to jest cewka "rozgiętego" przekaźnika przemyslowego JZC-20F. Ale za tą cenę moim zdaniem robi to czego się od niego oczekuje - taka dokładność to i tak jest miód w porównaniu z magnetycznymi.
  • #16
    ToLo84
    Level 16  
    Miernik kosztuje 150zł i masz rację, że cudów nie można oczekiwać ale są urządzenia nie po 1000zł ale po 280-300 zł które są miarodajne i praktycznie nieomylne więc i tak nie ma sensu go kupować.

    Teraz pytanie dla znających podzespoły mierników:

    MGR 10 S AL aluminium (używałem go i nie było się do czego przyczepić)

    MGR 10 FE model niższy tylko do pomiaru na stali

    Producent jest ten sam, droższy model mierzył ok ale czy ten tańszy mierzy elementy stalowe tak samo dokładnie jak droższy? Niższa cena wynika tylko z braku możliwości pomiarów na AL? Czy może inne wnętrze i inny/gorszy sposób pomiaru?
  • #17
    Waldemar z Kaszub
    Level 29  
    Czytam i się tak zastanawiam, po co aż tak suuuper dokładny miernik? Oczywiście po za np. rzeczoznawcą. Aby nie zostać " nabitym w butelkę" przy kupnie auta wystarczy dobry miernik na magnesik. Bez problemu pokaże on podwójny lakier o innych " dodatkach ' nie wspominając. No i mamy pewność, że bateria w najbardziej nieodpowiednim momencie nie odmówi współpracy.
  • #18
    RAINBOWBRIDGE
    Level 14  
    -50um to naprawdę sporo, więc tłumaczenie "po co komus super dokładny miernik" to przymknięcie oka na niską jakość miernika, ToLo84 mówi dobrze że są w okolicach 300zł miarodajne mierniki, z tego co widać PRODIG TECH produkuje masowo te mierniki i nawet wciska jako niby niemieckie "mierniki firmy T4W". Firmie proponuje bardziej przyłożyć się do kalibracji swoich mierników niż do upychania tego samego układu w coraz to inne obudowy bo kolejny model pokaże że samochod wogole nie jest lakierowany.
  • #19
    wichurewicz
    Level 25  
    A jak jest lakierowany, to co?
  • #20
    ToLo84
    Level 16  
    To w jakim celu robimy pomiary jest nieistotne. Jeden mierzy z ciekawości, drugi bo chce zbić z ceny a trzeci nie chce dać się oszukać.

    Temat jest o jakości mierników.

    Teraz po prawie 2 miesiącach użytkowania stwierdzam że już więcej nie wożę ze sobą GL-mini bo to bezużyteczne badziewie i wstydu można się najeść. Przez ten czas pomiary przeprowadzałem na kilkunastu autach i rekord to przekłamanie o około 200 mikronów!

    To już nie jest w granicy tolerancji, dzięki temu miernikowi można kupić auto w szpachli jako niemalowane, w moim przypadku miernik zaniżył pomiar.

    Drugi wieki minus to pomiary na fabrycznych cienkich powłokach lakierniczych, miernik często pokazuje poprostu 0.

    Nawet wożenie ze sobą płytki i kalibrowanie go przed każdym pomiarem nic nie daje.

    Najchętniej to bym go oddał poprostu.
  • #21
    RAINBOWBRIDGE
    Level 14  
    Niektórzy twierdzą że wystarczy wyjąć miernik z kieszeni - więc może chociaż do "straszenia" się przyda.
  • #22
    xsysiu
    Level 12  
    powiedzcie mi, gdzie można nabyć płytkę kalibrującą do gl-8? Zmalazłem jeden sklep ale wysyłka w sumie 2x droższa. Ewentualnie, można taką płytkę zrobić samemu?
  • #23
    Waldemar z Kaszub
    Level 29  
    Dla własnych potrzeb sam zrób. Do czystego kawałka blachy przyłóż pasek papieru odpowiadający grubością jednej warstwie lakieru. Potem dwa i dalej trzy paski jeden na drugi.
  • #24
    xsysiu
    Level 12  
    a masz może doświadczenie z czego kartka odpowiadała by grubości lakierowanej powierzchni? Bez mikrometru chyba tego się nie dowiem a papier oznaczany jest chyba gęstością o ile pamiętam.
  • #25
    Waldemar z Kaszub
    Level 29  
    Także wagą ( niektóre rodzaje ) i można by to było przeliczyć. Papier do drukarek to tak mniej- więcej jedna warstwa fabrycznego lakieru.
  • #26
    theOne.zn
    Level 11  
    Potwierdzam, zwykła kartka papieru to było + 70-80 um
  • #27
    Robert-81
    Level 10  
    Znajomy polecił mi ten miernik:
    Miernik lakieru P-11-S-AL
    Ma ktoś coś takiego i może napisać czy faktycznie wart jest swojej ceny?
    Mam już miernik ze standardową sondą i zastanawiam się czy warto zainwestować w ten model.
    Ponoć jest bardzo dokładny i znaczne wygodniejszy ale jak to wygląda w praktyce...
    Dzięki z góry za info
  • #28
    kazek7575
    Level 1  
    Ja miałem przyjemność spotkać firmę Prodig Tech na targach motoryzacyjnych w Katowicach w Spodku w czerwcu tego roku. Potestowałem kilka ich mierników i naprawdę są rewelacyjne. Zrobili świetny pokaz na blasze motoryzacyjnej.
    Kupiłem sobie u nich model GL-2+ w cenie promocyjnej targowej i jestem bardzo zadowolony. POLECAM!
  • #29
    roberto.a13
    Level 2  
    Ja zakupiłem w czerwcu dwie sztuki GL-mini Prodig Tech. Podczas wyjazdów po auta fajnie zdają egzamin. Są malutkie i bez problemu mieszczą się do kieszeni. Mierzą bardzo dobrze, również na aluminium. Nie miałem żadnych problemów z tymi miernikami. U siebie na warsztacie mam miernik bardziej stacjonarny profesjonalny i wyniki są bardzo porównywalne.
    Polecam te mierniki.

    PS Myślę, że jak ktoś miał problem ze sprzętem to powinien wysłać go na serwis. Wg mnie działają bardzo dobrze.
  • #30
    Robert-81
    Level 10  
    Ja kupiłem jednak ten P-11-S-AL. Szczerze mogę powiedzieć że jest to chyba najlepszy miernik w tym przedziale cenowym. Ale ja tutaj nie o tym.

    Trzeba pamiętać że posiadając miernik z płaską sondą należy przykładać go starannie do blachy i nie mierzyć na krzywiznach!!!
    Piszę to bo czasem szlak mnie trafia jak widzę podczas sprzedaży samochodu jak ludzie mierzą i jakie wyniki otrzymują.
    Więc albo zachęcam do zakupu miernika z punktowym pomiarem – typu ten mój P-11 albo do przyłożenia większych starań podczas pomiarów.