Witajcie,
od kilku dni mam problem z kotłem. Zauważyłem, że piec bardzo często włącza wentylator, który wielokrotnie rozpędza się i zwalnia, słychac presostat ale nie słychać przeskakującyh iskier na elektrodach zapłonowych. Po kilkunastu takich próbach udaje się uruchomic palnik - na wyświetlaczu pojawia się symbol płomyka. Piec zaczyna grzać wodę po czym nagle symbol płomyka gaśnie i cała zabawa zaczyna się od początku.
Presostat sprawdziłem omomierzem - jest ok. Generatorek wysokiego napięcia też działa po podaniu zasilania z zewnątrz. Klapka zwrotna w kanale dolotowym jest sprawna. Gaz też jest.
Pomóżcie prosze bo żona gdera od kilku dni a to jest dużo gorsze niż zimna woda i kaloryfery
od kilku dni mam problem z kotłem. Zauważyłem, że piec bardzo często włącza wentylator, który wielokrotnie rozpędza się i zwalnia, słychac presostat ale nie słychać przeskakującyh iskier na elektrodach zapłonowych. Po kilkunastu takich próbach udaje się uruchomic palnik - na wyświetlaczu pojawia się symbol płomyka. Piec zaczyna grzać wodę po czym nagle symbol płomyka gaśnie i cała zabawa zaczyna się od początku.
Presostat sprawdziłem omomierzem - jest ok. Generatorek wysokiego napięcia też działa po podaniu zasilania z zewnątrz. Klapka zwrotna w kanale dolotowym jest sprawna. Gaz też jest.
Pomóżcie prosze bo żona gdera od kilku dni a to jest dużo gorsze niż zimna woda i kaloryfery
