Zamek z czytnikiem linii papilarnych

Czy ktoś próbował zastosować zamek z czytnikiem linii papilarnych i mógłby polecić jakieś rozwiązanie? Od dawna szukam czegoś takiego bo chciałbym nie nosić klucza. Kupiłem kiedyś coś takiego

, wykonanie nawet ładne i solidne ale nie spełniło moich oczekiwań. Żeby to odczytało poprawnie to trzeba przyłożyć palec idealnie tak samo, przyłożenie minimalnie obok lub pod innym kątem powodowało odczyt negatywny. Do tego stopnia że nawet zaprogramowanie graniczyło z cudem. Czytniki które są w laptopach działają o niebo lepiej.

Kolego jeśli to użytek prywatny jak piszesz to ok ale jeśli chcesz to założyć dla kogoś to wiedz że Naczelny Sąd Administracyjny w swoim wyroku z 6 września 2011 r., sygn. akt I OSK 1476/10 zakazał stosowania czytników biometrycznych (w tym gromadzeniu danych biometrycznych przez pracodawców).

Żyjemy w dziwnym kraju.

Swoją drogą ja bym nie ufał jednak takiemu rozwiązaniu - może to być rozwiązanie dodatkowe ale nie główny moduł kontroli dostępu (może jestem uprzedzony... )

Popieram przedmówcę.Nastąpi błąd odczytu i będziesz siedział w zimie na dworze!

Błąd odczytu może wystąpić na każdym z czytników, HIDach, klawiaturze, wszystko może się zepsuć, a klucze można zgubić albo połamać. Montowałem czytniki Bioscrypt v-flex. Trochę dawno, ale są fajne i nie robią błędów. Do dzisiaj działają. Każdemu użytkownikowi można przypisać 10 palców (w razie straty ) Pracują na Wiegandzie i można je podłączyc po rs485.

Problem ustawodawczy został rozwiązany orze HID'a, który proponuje czytnik biometryczny BIOCLASS gdzie wzór palucha zapisany jest na karcie zbliżeniowej identyfikującej użytkownika

Witam,

odkopuję temat.

Można się dowiedzieć gdzie zostało zakupione urządzenie Bioscrypt V-Flex i jakie są przybliżone koszty zakupu?

Aktualnie też szukam czytników linii papilarnych, ale głównie do zastosowania na zewnątrz. Czy ktoś z forumowiczów może polecić jakieś sprawdzone rozwiązania?

Z jakimi problemami można się spotkać stosując czytniki linii papilarnych?

Pozdrawiam

Pracuję w Anglii, są one tu dostępne w firmie Norbain. Ceny w zależności od modelu. V-flexa nowego już nie kupisz od dystrybutora, ale na e-bayu jeszcze są od 90 funtów. Widziałem kiedyś koleś się pozbywał za 14...

Popytaj w Alarmnecie, nie mają na stronie ale kiedyś u nich kupowałem bo działał z ich Apollo

Co do błędów odczytu: szukaj czytnika z funkcja 360 stopni, taki czytnik zadziała z każdą pozycją palca.

Przykład czytnika 360 stopni: http://www.realand.pl/pl/rejestratory-czasu-pracy-z-kontrola-destepu/26-ac600t.html

Co do stanu prawnego: wyrok NSA owszem obowiązuje, ale tylko firmę LG w sprawie której został zasądzony gdyż w naszym kraju nie mamy prawa opartego na precedensie.
Stosując rozwiązania oparte na biometryce powinieneś:
1. zawsze dać pracownikowi wybór pomiędzy biometryką a alternatywną metodą autoryzacji
2. w przypadku gdy zastosowane urządzenie przechowuje kompletny odcisk palca powinieneś swoją bazę odcisków zgłosić do GIODO

ad. 2 większość urządzeń nie przechowuję odcisków palca a jedynie wyliczone skróty matematyczne takich odcisków które nie kwalifikują się do zgłaszania do GIODO

Kilka kwestii
1. Bezpieczeństwo

Jeśli chodzi o czytniki biometryczne stosowane na zewnątrz lub takie które mają służyć do zabezpieczenia wejścia to musisz szukać takiego który nie ma wbudowanego sterownika (przekaźnika) - a taki kupiłeś.
Zdjęcie go ze ściany i zwarcie odpowiednich kabelków spowoduje że zamek się otworzy.
Koszty dobrego i sensownego rozwiązania (czytnik odporny na war atmosferyczne z możliwością rejestracji kto i kiedy otwierał) to ok 2500zł
(np. w www.pcontrol.pl lub www.thor.com.pl)

2. Skuteczność odczytu

Czytnik danych biometrycznych, które są coraz popularniejsze w Polsce (odcisk, twarz) zawsze obarczone są jakimś błędem, chociażby tym że odcisk palca może się zmienić w ciągu dnia (skaleczenie, praca na zmywaku). Większość czytników ma możliwość zapisania dla jednej osoby kilku wzorów więc istnieje małe prawdopodobieństwo, że czytnik na żaden nie zareaguje.
Można również zastosować czytnik żył ale to koszt ok 5000zł
np.
http://www.pcontrol.pl/kontrolery_autonomiczne.php?id=376&kat=61

Ale to nie ma być do Fort Knox tylko do zwykłego domu, wybicie szybki też spowoduje że można wejść do domu. Kwestie prawne też nie mają znaczenia, to prywatny dom i moje prywatne odciski. Dziwie się że tylko ja coś takiego próbowałem, liczyłem na opinie kogoś kto praktycznie takie rzeczy robił ale wychodzi na to że nie ma jeszcze czegoś takiego. W laptopie za 1000 zł są takie czytniki i działają a do otwierania drzwi nie idzie czegoś takiego zrobić, zaraz musi kosztować >2000 PLN.

Kolego bo tutaj dochodzi temat bezpieczeństwa życia i mienia takim zamkiem chronionych,
nie ma tutaj miejsca na fuszerkę.

stomat wrote:

Dziwie się że tylko ja coś takiego próbowałem, liczyłem na opinie kogoś kto praktycznie takie rzeczy robił ale wychodzi na to że nie ma jeszcze czegoś takiego.

Ja się nadal dziwie że upierasz się przy takim rozwiązaniu pomimo wielokrotnie przedstawianych jego wad - szczególnie w rozwiązaniach niskobudżetowych.

stomat wrote:

Ale to nie ma być do Fort Knox tylko do zwykłego domu,

Jeśli Twój dom to nie Fort Knox to po co Ci biometryczny czytnik ?!

Żeby nie nosić kluczy? Nie upieram się ale czemu nie zrobić sobie wygody, pozostanę jednak przy kluczu YALE pod wycieraczką.

stomat wrote:

pozostanę jednak przy kluczu YALE pod wycieraczką.

Gratuluje, podaj jeszcze adres

Kolego po prostu wykonanie takiego czegoś budżetowo niesie za sobą duże ryzyko że coś w pewnym momencie nie podziała jak należy (np nie zidentyfikuje Twojego odcisku o 3 w nocy jak wracasz w sobotę z imprezy) - co w takim przypadku zrobisz ?

Pozwolę sobie odgrzać ten wątek gdyż w naszym domu pojawił się pilny problem. Otóż na piętrze mieszka starsza osoba która po wypadku nie za bardzo umie się poruszać. My mieszkamy na dole ale mamy dziecko w wieku lat 8 któremu póki co absolutnie nie można dać klucza. No a po zajęciach dzieciak musi dostać się jakoś do domu. Z racji pracy nie zawsze możemy urwać się aby mu otworzyć. No i pomyśleliśmy że taki czytnik mógłby być rozwiązaniem. Podstawą i tak byłby klucz ale nie w przypadku dziecka... Z góry mówie że videodomofon odpada bo babcia nie obsłuży. Ma problemy ze zwykłym pilotem... A zatem czy mogę prosić o polecenie nam jakiegoś konkretnego dobrego czytnika (o zdrowej proporcji funcjonalnośc/cena)?

Może czytnik na karty RFID?
Karty są tanie i (w formie breloków) praktycznie niezniszczalne.

Jeśli chodzi o prostotę obsługi taka karta przebija biometrykę.

Też byłem sceptykiem biometrycznych czytników przez wiele czasu. Lecz w chwili obecnej jest już dużo lepiej. Warto zobaczyć na moduły firm: BioSys oraz Virdi (Roger jakoś nie przemawia do mnie jeśli chodzi o KD).


---

Idąc dość dalej (kiedyś Science-Fiction) - dość dobrze i szybko działają czytniki geometrii twarzy (np. BioT Face 700)

Przyłączę się z pytaniem.
Posiadam zamek biometryczny i chciałbym zamontować to dziadostwo u siebie, czy można to zrobić w drzwiach antywłamaniowych? Ewentualnie czy jest tutaj jakiś monter z opolskiego lub okolic?
Klamka SAMSUNG SHS 5230 + wkładka koreańska (mała).

Dziękując za odpowiedzi pozwolę sobie poprosić o dalszą radę. Muszę wybrać pomiędzy już dwoma stolarzami z których jeden oferuje czytnik firmy (o ile dobrze zrozumiałem) Ekey (piszę fonetycznie bo tak to zabrzmiało przez telefon a sądzę ze fachowcy odgadną i mnie poprawią) - ten wymaga skrzyneczki na zasilanie oraz miejsca na nią a drugi stolarz oferuje czytnik firmy GU - radiowy i ponoć wygodniejszy bo bez owej skrzynki na zasilanie.
Tak wiec nie znając więcej szczegółów czy już teraz można uznać któryś z tych czytników za lepszy, bardziej bezawaryjny lub bezpieczniejszy?
Proszę o rady.

Założyłem sobie Takie coś , mam to kilka miesięcy i jestem zadowolony, na razie działa dość niezawodnie. Czasem się zatnie jak mam zbyt suche lub mokre palce ale łatwo sobie z tym poradzić.