Oba grają fajnie. Wybór to kwestia gustu. Mam oba i porównując do techniksów np. VX820,VX500, Diory WS502 czy starych unitr i zrk są o klasę leprze. Może przez moc:) Radmory też zaliczam do klasy wyższej. Niestety oba są awaryjne. ale kopniak basu fajny i cykanie wysokich też. W diorze środnie tony są leprze oraz scena. Onkyo ma te same końcówki co VX820 i VX700 a gra lepiej, gra bardziej jak stare dobre wzmaki a diora kapeczkę metalicznie, bas dudniący, onkyo ładnie włada membraną basowego. bas z onkyo, średnie i wysokie z diory razem zagrały by fajnie. Po wymianie kondensatorów.
Właśnie testowałem onkyo, który najpierw został naprawiony gdyż wszystkie tranzystory w końcówce i obszarze prądu spoczynkowego były uszkodzone, kilka rezystorów i diod i warystor czyli specyficzna dioda, wymienione były też wszystkie kondensatory elektrolityczne oprócz tych głównych 15000uF 59V. Prąd spoczynkowy ustawiony na 10-12mV. W serwisówce pisze 12mV plus minus 5mV, tylko że wzmak fabrycznie był przystosowany na 220V, a teraz jest w sieci ponad 230V wiec dla bezpieczeństwa 12mV nie chce przekraczać.
Pomiar wykonany przy napięciu z sieci 243V z dwiema kolumnami o impedancji 8ohm przy 1kHz (ORSOW'E E430 o mocy muzycznej 140W i bardzo wysokiej wartości dB>=91- eksportowa wersja tonsila, GDN 25/60, GDM 12/60, GDWT 9/70/1 i piszczek 60W 15ohm)
Wzmacniacz letko przesterowany(leciutko przygasają diody led w układzie prądu spoczynkowego i wysokie zaczynają się zlewać) - pobór 267W, w sumie max jakie jest w stanie zassać z sieci wzmacniacz.
Pobór bez przesterowania 230-236W, może i wyżej nie było przesterowania ale w pokoju 3mx4m około 200W muzycznej ciężko słuchać obiektywnie:)
Napięcia na końcówkach mocy w spoczynku 57,5/-55,7 podczas grania na przesterowaniu spada do 50V, przy normalnym max graniu 51,5V.
Napięcie przy mocy max 32V na zaciskach głośnikowych, prawie max 25-30V, co ciekawe do 50% mocy napięcie nie przekracza 10V
Prady przy letkim przesterowaniu kanał lewy/prawy 2/2,5A, troche spora różnica ale trudno, kolumny też nie były identyczne bo jeden GDN miał piankę a drugi gumę, jeden GDWT lutowaną cewkę i teraz ma o 1ohm miej i gra ciszej gdyż zwrotnica tak robi, po odpięciu jakiegoś głośnika od kolumny np cała kolumna zaczyna grać o polowe ciszej, zwrotnica jest inna niż w większości kolumn. Najczęściej prąd miał wartość 1.5-2A.
moc ciągła z kanału nim 52,5W - to była najczęstsza wartość pomiaru
moc max lewy 64W 8ohm 20-20kHz
moc max prawy 80W 8ohm 20-20kHz
moc max - to znaczy że miernik osiągał tą wartość co chwile, ale nigdy jej nie przekroczył, pomiary wykonane domowymi sposobami, niektórzy będą się śmiać ale mierzyłem w ten sposób wiele wzmaków i każdy pomiar zgadzał się z danymi producenta, mowa o starych wzmakach:) Miernik nie miał funkcji true rms;/ z nią pewnie by trochę więcej wyszło.
moc generowana na obie kolumny wyszła mi 144W a moc strat 123W. sprawność wzmaka 54%
W pomieszczeniu było strasznie głośno podczas pomiarów, myślę że ze 140dB, mi teraz jest nie dobrze i czuje się ogłuszony, letko bolą uszy i głowa, może było i 150dB - jeśli tak to tylko dzięki małemu pomieszczeniu, na kolumnie pisze 50m^3 czyli jest przeznaczona na pomieszczenie około 4mx5m.
Radiator wzmacniacza podczas teściku nagrzał się do temp. umiarkowanej gorącej, trzymanie ręką nie parzyło, w WS504 podczas testów nie dało się dotykać radiatora.
Podsumowując onkyo - jest bardzo głosny, bardzo dobrze brzmi z niego gitara, zapasu mocy jest nie za dużo,ale jak ktoś nie jest świrem na pewno mu wystarczy, na GDN25 basu brak, środka i góry jest dużo, za to na altusach 300 bas jest fajny, wzmak bardzo dobrze władał membramą GDN30/100. Wzmak ma bardzo skromne podbicie loudnes, treble i bas ale na leprzych kolumnach np altusach 300 z basem jest już przyzwoicie, myśle że to przez to że podbicie w tym modelu jest na 70Hz i tylko o +/-8dB, a w WS504 na 100Hz o 12dB
Najwiekszą wadą wzmaka jest buczący transformator, i on się grzeje jak się bardzo cicho słucha muzyki, przy głośniejszej muzyce robi się chłodniejszy. Wzmak ma czułe wejścia, w kompie volume na połowe i tak się trzeba zastanowić czy nie korzystać z muting.
Kiedyś testowałem diore WS504 i przy podpiętej jednej kolumnie altus 140 i napięciu sieciowym 245V osiągnął 106W-na przesterowaniu(pobór z sieci ponad 200W, dobrze nie pamietam ale 220W chyba było), ale tylko z jedną kolumna, radiator się masakrycznie nagrzał, ponad 100C, a w końcówce pewnie ze 200C, po ostygnięciu i włączeniu stk uwalony:) w środku stk na odlewie tranzystorów mocy był żółty osad, który można nożem zdrapać 6 razy wymieniałem u siebie stk, zawsze na najtańsze, pierwszą jaka kupiłem była ostatnia ze starych zapasów w sklepie, kosztowała 29zł, potem sprowadzili nowe już po 25zł i niestety ta za 29zł gra do dzisiaj a te po 25zł pala się, naszczeście kupiłem tylko 3, a potem naprawiałem, bo nie zawsze uwalą sie tranzystowy mocy, w co drugiej padały tylko tranzystory i rezystory smd:)
Paramatry ONKYO A-8250
moc muzyczna : 2x140W 4ohm 1kHz DIN
2x100W 8ohm 1kHz DIN
moc znamionowa: 2x100W 4ohm 1kHz DIN
2x75W 8ohm 1kHz DIN
2x70W 8ohm 20-20kHz nim.RMS
THD 0,018%
Szumy Tuner, Tape 84dB
Pobór z sieci 220W
Waga 10,5kg
ma taką samą końcówke jak techniks su-vx820 i 700, ma większe kondensatory o 1/3 ale mniejsze trafo niż w techniksie, na codzień używam 820 i z zapasem mocy tam jest lepiej, ale onkyo głośniejszy:) utrata słuchu gwarantowana:P Naprawa onkto jest bardzo tania jak na wzmaka o tej mocy, w diorze stk kupować i wstawiać to droga zabawa, chyba że ktoś tylko do oglądania filmów go używa, wtedy będzie grał i grał, a onkyo myśle że lubi katowanie tak jak polonez:) z umiarem do dechy!
Z ciekawostek w onkyo jest drugie trafo które pełni role dławika do stabilizowania/zapobiegania nagłych zmian natężenia prądu elektrycznego jak się domyślam, a fajne brzmienie rożnego rodzaju gitar myślę że zawdzięcza nisko szumnemu podwójnemu tranzystorowi 2SK240:P
Niewielka cześć opowiadanka to z moich przemyśleń, wiec mogłem coś głupiego napić, a 90% napisałem z własnego doświadczenia, nie z opowiadań, kto nie wierzy zapraszam na teścik, z piwem! Pozdrawiam.