Witam.Mój problem polega na tym, że: przyspieszając do 60-70km/h nic się nie dzieje.... gdy samochód zwalnia (bez hamowania) od 50 do 30km/h kierownicą strasznie zaczyna szarpać raz w prawo raz w lewo są to na tyle mocne i szybkie ruchy, że ciężko ją utrzymać w rękach. Gdy jadę 50-tka i wcisnę sprzęgło jest to samo, nie dzieje się to odrazu tylko po przejechaniu kilku nieraz kilkudziesięciu kilometrów. Nie mam już pomysłu.... wjechałem na podnośnik i wrzuciłem na bieg rozpędziłem samochód do 80km/h i prawy przegub na łączeniu z podporą (wewnętrzny) miał lekkie luzy... dla pewności zmieniłem oba na nowe (wewnętrzne prawy i lewy), wymieniłem również magłowice oraz pompę od wspomagania (miała dość spory luz na kole pasowym, magiel i pompę brałem używaną w dobrym stanie) przeprasowałem prawe i lewe łożysko w piaście (SKF) przy wymianie przegubów wlałem nowy olej do skrzyni... tarczę też nie były najlepsze więc wymieniłem na nowe zestawy ATE przód i tył. Szukałem na forach jakiś podpowiedzi nic nie znalazłem. Jakieś sugestie? na chwile obecną wrzuciłem 1500zł za części i lipa... :/
Opel calibra 115km 8v C20NE 1991r.
Za wszystkie odpowiedzi z góry bardzo dziękuje.
Opel calibra 115km 8v C20NE 1991r.
Za wszystkie odpowiedzi z góry bardzo dziękuje.