Witam wszystkich!
Na wstępie uprzedzam, że mam poważny niezidentyfikowany problem z autkiem i już dwóch mechaników rozłożyło ręce. Szukam więc porady tutaj...
Od kilku miesięcy w mojej Lagunie drży/wibruje silnik. Nie jest to telepanie jakby jeden z cylindrów nie pracował, ale takie mini drgania.
Objawy:
wibrowanie pedałów
wibrowanie gałki zmiany biegów
dźwięk buczenia w kabinie
spadek mocy
wibrowanie masakryczne na zimnym silniku przy mrozie, a trochę mniejszy przy rozgrzanym silniku
wibruje sam silnik, wystarczy na postoju otworzyć maskę i przyłożyć do niego rękę, dodać gazu i już widać że coś jest nie tak.
takie same objawy na LPG i benzynie
Co sprawdzone:
- Cewki zapłonowe nowiutkie wszystkie
- Świece nowiutkie (ostatnio sprawdzane, nie przepalone, bez osadu, oleju)
- Poduszki dobre, sprawdzane (z góry jednak piszę, że to nie takie wibracje jak od uszkodzonych poduszek, bo wibracje dotyczą samego silnika).
- rozrząd wymieniany 2-3 miesiące temu (sprawdzane wszystkie koła itp). drgania takie same przed jak i po wymianie rozrządu.
- drgania na postoju, na luzie takie same jak przy jeździe na biegu (na biegu oczywiście bardziej gałka drży)
- ostatnio pękł pas klinowy więc mam już założony nowiutki. Drgania takie same przed jak i po jego wymianie.
- pompa wody ma jakieś 1,5 roku (ok 20tyś km). Wymieniana bo się rozsypała. Wymiana z 6-7miesięcy przed wystąpieniem wibracji.
- obroty na zimnym silniku trochę falują, jakby się przyduszał. Tak samo na LPG jak i benzynie. po 5-10 minutach pracy wszystko się stabilizuje ale drgania są nadal.
- drgania są zarówno przy wyłączonym oświetleniu, nawiewie, klimie (wszystkim) jak i włączonych.
- czasem problemy z odpalaniem (trzeba pokręcić kilka sekund aż zaskoczy). Ale nawet gdy odpali od razu po nawet 2 dniowym postoju, to drgania i tak są.
Na samym początku, gdy drgania były jeszcze niewielkie, zdarzało się, że jak wpadłem w dół, albo za szybko przez próg przejechałem, to nagle silnik wracał do normy i pracował cichutko bez drgań a moc wracała! Drgania jednak wracały gdy zgasiłem silnik i ostygł. Wcale nie musiałem "zepsuć" go drugim dołem albo progiem.
ps. Komputer nie wykazuje żadnych błędów.
Co jeszcze mogę sprawdzić???
Pomocy!
Ostatnio przy 90km/h wrzuciłem 5kę i tak mu mocy brakowało, że nie mogłem 100km/h osiągnąć.
Na wstępie uprzedzam, że mam poważny niezidentyfikowany problem z autkiem i już dwóch mechaników rozłożyło ręce. Szukam więc porady tutaj...
Od kilku miesięcy w mojej Lagunie drży/wibruje silnik. Nie jest to telepanie jakby jeden z cylindrów nie pracował, ale takie mini drgania.
Objawy:
wibrowanie pedałów
wibrowanie gałki zmiany biegów
dźwięk buczenia w kabinie
spadek mocy
wibrowanie masakryczne na zimnym silniku przy mrozie, a trochę mniejszy przy rozgrzanym silniku
wibruje sam silnik, wystarczy na postoju otworzyć maskę i przyłożyć do niego rękę, dodać gazu i już widać że coś jest nie tak.
takie same objawy na LPG i benzynie
Co sprawdzone:
- Cewki zapłonowe nowiutkie wszystkie
- Świece nowiutkie (ostatnio sprawdzane, nie przepalone, bez osadu, oleju)
- Poduszki dobre, sprawdzane (z góry jednak piszę, że to nie takie wibracje jak od uszkodzonych poduszek, bo wibracje dotyczą samego silnika).
- rozrząd wymieniany 2-3 miesiące temu (sprawdzane wszystkie koła itp). drgania takie same przed jak i po wymianie rozrządu.
- drgania na postoju, na luzie takie same jak przy jeździe na biegu (na biegu oczywiście bardziej gałka drży)
- ostatnio pękł pas klinowy więc mam już założony nowiutki. Drgania takie same przed jak i po jego wymianie.
- pompa wody ma jakieś 1,5 roku (ok 20tyś km). Wymieniana bo się rozsypała. Wymiana z 6-7miesięcy przed wystąpieniem wibracji.
- obroty na zimnym silniku trochę falują, jakby się przyduszał. Tak samo na LPG jak i benzynie. po 5-10 minutach pracy wszystko się stabilizuje ale drgania są nadal.
- drgania są zarówno przy wyłączonym oświetleniu, nawiewie, klimie (wszystkim) jak i włączonych.
- czasem problemy z odpalaniem (trzeba pokręcić kilka sekund aż zaskoczy). Ale nawet gdy odpali od razu po nawet 2 dniowym postoju, to drgania i tak są.
Na samym początku, gdy drgania były jeszcze niewielkie, zdarzało się, że jak wpadłem w dół, albo za szybko przez próg przejechałem, to nagle silnik wracał do normy i pracował cichutko bez drgań a moc wracała! Drgania jednak wracały gdy zgasiłem silnik i ostygł. Wcale nie musiałem "zepsuć" go drugim dołem albo progiem.
ps. Komputer nie wykazuje żadnych błędów.
Co jeszcze mogę sprawdzić???
Pomocy!
Ostatnio przy 90km/h wrzuciłem 5kę i tak mu mocy brakowało, że nie mogłem 100km/h osiągnąć.