Witam,
Składam właśnie robota typu linefollower i chciałbym mieć możliwość regulacji prądu płynącego przez diody IR w czujnikach linii. Zaprojektowałem taki układ:
Założenia są proste. Mierzyę spadek napięcia na rezystorze 0R1, wzmacniam wartość tego napięcia 100x i podaję na wejście odwracające dolnego wzmacniacza. Napięcie referencyjne dla dolnego wzmacniacza pochodzi z przetwornika DAC. Dla napięcia 3V, prąd płynący przez rezystor pomiarowy powinien wynosić około 300mA.
W symulacji układ działał dobrze, więc bez większego zastanowienia zaprojektowałem płytkę i złożyłem układ. Użyłem wzmacniacza MCP6V27 i tranzystora BCX56.
Po uruchomieniu układ - lekko mówiąc - nie działał zgodnie z założeniami. Przebieg napięcia na rezystorze pomiarowym 0R1 wygląda tak:
A napięcia na wyjściu wzmacniacza różnicowego tak:
Napięcia zasilania i referencyjne są oczywiście odpowiednio odfiltrowane.
Pytanie jest więc proste, co zrobić, żeby ten układ był stabilny? Przyznaję się bez bicia, że w tej chwili nie mam czasu na ogarnięcie całej teorii dotyczącej stabilności opampów, chcę po prostu mieć to działające i wziąć się za programowanie robota.
edit: Wrzucam jeszcze schemat z eagle, gdzie przynajmniej są podane nazwy elementów:
datasheet MCP6V27: http://ww1.microchip.com/downloads/en/DeviceDoc/25007B.pdf
Składam właśnie robota typu linefollower i chciałbym mieć możliwość regulacji prądu płynącego przez diody IR w czujnikach linii. Zaprojektowałem taki układ:

Założenia są proste. Mierzyę spadek napięcia na rezystorze 0R1, wzmacniam wartość tego napięcia 100x i podaję na wejście odwracające dolnego wzmacniacza. Napięcie referencyjne dla dolnego wzmacniacza pochodzi z przetwornika DAC. Dla napięcia 3V, prąd płynący przez rezystor pomiarowy powinien wynosić około 300mA.
W symulacji układ działał dobrze, więc bez większego zastanowienia zaprojektowałem płytkę i złożyłem układ. Użyłem wzmacniacza MCP6V27 i tranzystora BCX56.
Po uruchomieniu układ - lekko mówiąc - nie działał zgodnie z założeniami. Przebieg napięcia na rezystorze pomiarowym 0R1 wygląda tak:

A napięcia na wyjściu wzmacniacza różnicowego tak:

Napięcia zasilania i referencyjne są oczywiście odpowiednio odfiltrowane.
Pytanie jest więc proste, co zrobić, żeby ten układ był stabilny? Przyznaję się bez bicia, że w tej chwili nie mam czasu na ogarnięcie całej teorii dotyczącej stabilności opampów, chcę po prostu mieć to działające i wziąć się za programowanie robota.
edit: Wrzucam jeszcze schemat z eagle, gdzie przynajmniej są podane nazwy elementów:

datasheet MCP6V27: http://ww1.microchip.com/downloads/en/DeviceDoc/25007B.pdf