Witam.
Przeczytałem chyba wszystkie posty ale podobnego problemu nie znalazłem.
Mam MEGANE I 1.6 benzyna rok 1977r.
Żona rano wybrała się na zakupy. Wróciła - autko jeździło bez problemu nic się nie działo.
Wieczorem chce zrobić kurs, centralny nie otwiera drzwi, kontrolki nie świecą - ogólnie nie ma prądu.
Akumulatora na początku nie podejrzewałem bo był w dobrej formie.
Przeczyściłem klemy, masę, sprawdziłem bezpieczniki (są OK), także te pod maską.
Czytałem też że są jakieś w "podszybiu" po stronie kierowcy ale nic tam nie znalazłem.
W końcu naładowałem akumulator. Okazało się że żona zostawiła go na światłach. Po podłączeniu akumulatora świeciły się światła mijania.
Auto stało tydzień bez prądu.
Po podłączeniu AKU autko jednak dalej nie odpala.
Wszystkie kontrolki na desce zachowują się prawidłowo oprócz kontrolki IMMOBILAJZERA, NIE DZIAŁA TEŻ RADIO i ZEGAR.
KONTROLKA IMMOBILAJZERA W OGÓLE SIĘ NIE ZAPALA.
Rozrusznik kręci, słychać pompkę paliwa i wszystko pracuje pod maską prawidłowo. Tylko że IMMO blokuje rozruch.
Miał ktoś taki przypadek ??? Może coś doradzicie???
Może przy sprawdzaniu bezpieczników coś rozłączyłem .... ale raczej byłem "delikatny"
IMMO się pewnie rozkodowało po tygodniu bez prądu. Umie go zakodować od nowa, ale kontrolka się nie świeci i jest to niemożliwe....
HELP !
Przeczytałem chyba wszystkie posty ale podobnego problemu nie znalazłem.
Mam MEGANE I 1.6 benzyna rok 1977r.
Żona rano wybrała się na zakupy. Wróciła - autko jeździło bez problemu nic się nie działo.
Wieczorem chce zrobić kurs, centralny nie otwiera drzwi, kontrolki nie świecą - ogólnie nie ma prądu.
Akumulatora na początku nie podejrzewałem bo był w dobrej formie.
Przeczyściłem klemy, masę, sprawdziłem bezpieczniki (są OK), także te pod maską.
Czytałem też że są jakieś w "podszybiu" po stronie kierowcy ale nic tam nie znalazłem.
W końcu naładowałem akumulator. Okazało się że żona zostawiła go na światłach. Po podłączeniu akumulatora świeciły się światła mijania.
Auto stało tydzień bez prądu.
Po podłączeniu AKU autko jednak dalej nie odpala.
Wszystkie kontrolki na desce zachowują się prawidłowo oprócz kontrolki IMMOBILAJZERA, NIE DZIAŁA TEŻ RADIO i ZEGAR.
KONTROLKA IMMOBILAJZERA W OGÓLE SIĘ NIE ZAPALA.
Rozrusznik kręci, słychać pompkę paliwa i wszystko pracuje pod maską prawidłowo. Tylko że IMMO blokuje rozruch.
Miał ktoś taki przypadek ??? Może coś doradzicie???
Może przy sprawdzaniu bezpieczników coś rozłączyłem .... ale raczej byłem "delikatny"
IMMO się pewnie rozkodowało po tygodniu bez prądu. Umie go zakodować od nowa, ale kontrolka się nie świeci i jest to niemożliwe....
HELP !