Dobór parametrów zasilacza

Witam, to jest mój pierwszy post więc prosiłbym o wyrozumiałość i w razie wybrania złego wątku przepraszam.

Otóż mam do zaprojektowania zasilacz, zasilany z sieci który na wyjściu ma mieć napięcie ok 3,3V (U2 na schemacie) moim zadaniem na wstępie jest dobór parametrów zasilacza, transformatora, kondensatorów, mostka itp ( wszystkiego). Prosiłbym kogoś, kto jest obeznany o wypowiedzenie się swoimi spostrzeżeniami lub też zamieścił może jakieś literaturę pomocną do odpowiedniego doboru tych parametrów.

Poniżej zamieszczam schemat jak to ma mniej więcej wyglądać.

Z dostępnych mi źródeł obliczyłem moc transformatora, pojemność kondensatora i prąd mostka. ( nie wiem czy poprawie)

TRANSFORMATOR

U=3,3/sqrt2 = 2,33V (AC) w przybliżeniu 2,4V
P=U*I=2,4*100mA=0,24W

MOSTEK
Skoro stabilizator ma być na ok 100mA to wydaje mi się że mostek powinien być co najmniej na 100mA, żeby się nie grzał itp.

KONDENSATOR
Znalazłem gdzieś ze 1A odpowiada 1000uF, czyli przy prądzie 100mA odpowiada to ok 0,0001F. Napięcie kondensatorów co najmniej 3,3V

Proszę o wyrażenie opinii na ten temat i naprowadzenie mnie w jakimś kierunku. Zbytnio nie wiem jakie powinny być pojemności tych kondensatorów bo na schemacie mam ich aż 4 a ja zrobiłem obliczenia tak jakby był 1 i to tutaj mi daje troszke do myślenia. Z góry dzięki za pomoc.

SiwyGnO wrote:

Znalazłem gdzieś ze 1A odpowiada 1000uF, czyli przy prądzie 100mA odpowiada to ok 0,0001F

bądź konsekwentny w stosowaniu jednostek - ułatwisz sobie życie. Czy założeniem tego zasilacza ma być umieszczenie całości w naparstku?

SiwyGnO wrote:

2,33V (AC) w przybliżeniu 2,4A

jak to napięcie po zaokrągleniu daje prąd?! Takie napięcie na transformatorze jest za małe do zasilacza o planowanym napięciu. Stabilizator wprowadza spadek napięcia. Nie wiem gdzie wykopiesz kondensatory na napięcie 3V(3,3) Jeżeli chcesz aby zasilacz pracował gdziekolwiek poza kartką z projektem musisz niektóre parametry zaokrąglić w górę. Nie zaszkodzi zamiast wyliczonej pojemności 100uF dać 220 lub 470. Zapewnią zawsze lepszą filtrację(przeznaczenia tego zasilacza nie podałeś), kondensatory ceramiczne standardowo stosuje się 100nF lub co najmniej 47 napięcia 63 -100V . Dioda na obciążeniu (U2) nie jest potrzebna, przecież jest tam już i tak napięcie wyprostowane. Mostek też jak zmieścisz może być większy ale ten na 100mA spokojnie podoła.

Strasznie złe te źródła masz.
Popularny stabilizator LF33CV, potrzebuje na wejściu dla 3,3V, napięcia do 16V, czyli bezpiecznie podać mu ~5VDC, (spadek napięcia na stabilizatorze 0,45V).
Prąd interesuje Cię 100mA, czyli trafo o wydajności prądowej, minimum 100mA, dla bezpieczeństwa i niezawodnej pracy, proponuję 150mA 4-5VAC.
Napięcie po wyprostowaniu i filtracji kondensatorem będzie trochę wyższe, ale to niczym nie grozi.
Wedle datasheetu, kondensatory 0,1uF przed i 2,2uF za stabilizatorem.

Mostek prostowniczy 1A, bo takie są najpopularniejsze. Kondensator za mostkiem można dać 100uF.

Tak literówka się wdała oczywiście ze napięcie w woltach, miało być 2,4V. To ma być zasilacz na zaliczenie, w celach nauki, dostałem wytyczne od prowadzącego że mam otrzymać 3,3V i tyle. Schemat taki jaki wstawiłem analizowaliśmy na zajęciach, wiem że dioda jest teoretycznie na końcu nie potrzebna ale tak sobie zażyczył ćwiczeniowiec. Dzięki wielkie, jeżeli macie jakieś jeszcze spostrzeżenia to są one mile widziane.

to ma być wykonane fizycznie czy tylko na papierze?

Fizycznie, ma działać i tyle, dostałem takie wytyczne i mam pomału zrealizować ten plan, czyli na wstępie dobrać parametry i potem stworzyć taki układ.

No to do roboty! Najpierw potrzebujesz transformator i to tani jak mniemam. Polecam te z bazarku słynne gdyż maja dużo wyprowadzeń i w trakcie można zmienić zdanie a zapłacisz za niego 9zl :

http://www.hitmix.pl/allegro/ZASILACZ%20500/1.jpg

Do tego będziesz potrzebował jeszcze mostek prostowniczy albo 4 diody prostownicze, zależy co wolisz. Kolejne elementy to kondensator powiedzmy 4700uF i dioda Zenera 3,3V.
Teoretycznie to powinno wystarczyć bo pobór prądu masz tak mały ze więcej nie trzeba.

I teraz rozbierasz zasilacz, w środku jest trafo z kilkoma odczepami, wybierasz ten co trzeba czyli 3V (tak 3V bo to AC) i podłączasz jak w schemacie:



To najprostsze rozwiązanie, pomogłem?

Dzięki wielkie, na pewno będę miał na uwadze wszystkie pomoce i spostrzeżenia osób które wypowiadają się na ten temat. Ja przedstawię prowadzącemu myśli do których doszedłem i do tych co koledzy wyżej się wypowiedzieli zobaczymy co on na to.Ten projekt ma na celu zabawę i satysfakcję z przyniesionych efektów, żadnego zastosowania praktycznego nie ma na celu (tylko w celach naukowych) i jestem świadom tego, że cena np transformatora będzie śmieszna Dlatego wrzuciłem tu ten temat, aby ktoś kto ma wiedzę PRAKTYCZNĄ wypowiedział się, doradził mi co lepsze co gorsze lub też wskazał mi jakiś kierunek, ponieważ jak wiemy wiedza teoretyczna a praktyczna bardzo często odbiega od siebie. T

Oj tam, przez chwilę na wyjściu będzie 3.3V A jeśli dioda Zenera będzie naprawde dużej mocy, a transformator bardzo słaby, to nawet ma szanse jakoś działać. Tylko grzać się będzie niemiłosiernie

OK, czyli podsumowując:
-transformator o mocy S=0,75VA o napięciu wtórym 5V (AC), prąd 150mA
-kondensator elektrolityczny 470µF
-kondensator ceramiczny 100nF
-stabilizator 100mA
-kondensatory za stabilizatorem 2,2uF i ??

Ok jeszcze raz dziękuje, temat uważam za zamkniety