Czy warto ... ? Wg. mnie NIE.
Na wstępie zastrzegam, że nie zajmuję się monitoringiem zawodowo lecz traktuję to jako hobby, więc moja opinia będzie mocno subiektywna i wybiórcza.
W 2015 r. kupiłem do monitoringu biura 4 kamery (3 x LC-501-ahd + 1 x LC-... kopułowa nie pamiętam modelu - wszystkie FHD), rejestrator LC-4002, zasilacz LC-10A8 do kamer, ... Można w tym momencie zadać pytanie: czemu nie wybrałem kamer i rejestratora IP - odpowiedź jest prosta: w biurze wcześniej funkcjonował stary system analogowy i w ścianach zostało wykonane okablowanie na kablu koncentrycznym - kable były w bardzo dobrym stanie, tak więc przy przejściu na system AHD nie było potrzeby wymiany okablowania (nie tak o same kable jak o kucie ścian chodziło).
Pierwszy problem pojawił się podczas montażu systemu - zasilacz miał wadę fabryczną (źle zlutowane połączenia na jednym z wyjść) przez co jedna z kamer uległa awarii. Duży problem był również z ustawieniem ostrości i ogniskowej obiektywów - śruby regulacyjne działały bardzo niepewnie. Po naprawie zasilacza i wymianie kamery system ostatecznie został uruchomiony i działa do dziś, niestety jakość obrazu oraz funkcjonalność softu rejestratora i przeglądarek do zdalnej konsoli nie dają satysfakcji z użytkowania. w między czasie padła kolejna kamera i tym razem wymieniłem ją na KENIK - obraz z tej kamery jest widocznie lepszy tak w dzień jak i w nocy. Problemy których doświadczamy:
- wsparcie producenta / dystrybutora, a właściwie jego brak (brak aktualizacji firmware'u (usuwanie błędów) i sensownej dokumentacji),
- jakość obrazu zwłaszcza w nocy jest bardzo niska,
- obraz z kamer przycina się na zdalnej konsoli rejestratora (przeglądając z komputera lub ze smartfona) nawet przy pracy po sieci lokalnej (1 GB), na samej konsoli obraz raczej się nie przycina - przypuszczam, że procesor jest za słaby aby to wszystko obsłużyć bez czkawki,
- bardzo niewygodny system przeglądania i wyszukiwania nagrań, wyszukane nagrania oczywiście też się przycinają i to jak, po kilku przesunięciach miejsca odtwarzania zwykle wszystko staje i pomaga jedynie wyłączenie okna podglądu,
- zgranie pożądanego fragmentu nagrań na pendrive to duże wyzwanie (bezpośrednio) na rejestratorze (zgrywa jakieś początkowe i końcowe urywki po 1..2 min, a nie cały zaznaczony fragment), natomiast przy dostępie przez sieć, na zdalnej konsoli - nie udaje się to wcale,
- ustawienie czasu tak aby w dłuższym okresie czas był prawidłowy (zmiany czasu) jest dość problematyczne, choć jest opcja okresowej zmiany czasu (nigdy nie udało mi się tego ustawić tak aby np. w ciągu roku nie trzeba było poprawiać),
- ogólnie wykonanie sprzętu - toporne, soft - bardzo słaby i z dużą ilością błędów.
Równolegle w tym samym czasie zamontowałem w domu kamerę IP, model LC-244-IP, jako rejestratora używałem komputera z zainstalowanym oprogramowaniem - jakość obrazu również była kiepska, a oprogramowanie mało funkcjonalne i zawodne. Po 2 latach użytkowania kamera zainstalowana w domu nagle się spaliła (zaśmierdziało w środku) i tyle - sprzęt krótko po gwarancji, całość LC-Security: kamera + zasilacz - co daje pojęcie o jakości wykonania tych urządzeń.
Po tym dałem sobie spokój z LC-Security. Zainstalowałem w domu sprzęt HikVision - aktualnie są to 3 kamery tubowe i 1 kopułowa + rejestrator. Jakość obrazu lepsza, znacznie lepsza funkcjonalność i szybkość oprogramowania - nic się nie tnie i łączy błyskawicznie.
Żeby nie było tak słodko dla HikVision - to tu też natrafiłem na kilka problemów:
- podgląd na smartfonie przez chmurę HV działa bardzo dobrze ale już z PC przez żadną przeglądarkę nie mogę zobaczyć podglądu online z kamer, choć co dziwne odtwarzanie nagrań działa i pokazuje obraz ?
- współpraca kamer HV z rejestratorem HV nie sprawia żadnych problemów ale na początku nie miałem rejestratora i zainstalowałem oprogramowanie do rejestracji iVMS-4200 - masakra, strasznie obciąża komputer, ciężko to skonfigurować, ostatecznie na tym etapie dałem sobie spokój z tym softem, udostępniłem dysk z PC dla kamer i tam zapisywały się nagrania, niestety po jakimś czasie mimo, że dysk był dalej poprawnie udostępniony i zapis na dysku sieciowym w kamerze skonfigurowany to przestało się zapisywać, w końcu wybuliłem na rejestrator i temat się skończył.
Na koniec jeszcze kilka uwag:
- na początku kupowałem kamery z regulowaną ogniskową, obecnie uważam, że to zbędny wydatek gdyż po ustawieniu obrazu już praktycznie nic się nie zmienia, lepiej policzyć jaki kąt widzenia będzie dobry do objęcia obszaru obserwacji i kupić kamerę w przybliżeniu z odpowiednią ogniskową,
- przy montażu kamer często okazuje się, że dobrze by było ją odsunąć o np. 20...30 cm od ściany (bo np. reklama zasłania część widoku) i przydało by się do tego ramię - o ile do starszych kamer w obudowach lub do kamer obrotowych jest dużo rozwiązań to niestety w przypadku tanich kamer zintegrowanych (tubowych) ciężko znaleźć coś gotowego, co da się skręcić bez dorabiania lub przerabiania - nie wiem z czego to wynika ? bo są tanie
) ? Może ktoś wie.
Pozdrawiam
Na wstępie zastrzegam, że nie zajmuję się monitoringiem zawodowo lecz traktuję to jako hobby, więc moja opinia będzie mocno subiektywna i wybiórcza.
W 2015 r. kupiłem do monitoringu biura 4 kamery (3 x LC-501-ahd + 1 x LC-... kopułowa nie pamiętam modelu - wszystkie FHD), rejestrator LC-4002, zasilacz LC-10A8 do kamer, ... Można w tym momencie zadać pytanie: czemu nie wybrałem kamer i rejestratora IP - odpowiedź jest prosta: w biurze wcześniej funkcjonował stary system analogowy i w ścianach zostało wykonane okablowanie na kablu koncentrycznym - kable były w bardzo dobrym stanie, tak więc przy przejściu na system AHD nie było potrzeby wymiany okablowania (nie tak o same kable jak o kucie ścian chodziło).
Pierwszy problem pojawił się podczas montażu systemu - zasilacz miał wadę fabryczną (źle zlutowane połączenia na jednym z wyjść) przez co jedna z kamer uległa awarii. Duży problem był również z ustawieniem ostrości i ogniskowej obiektywów - śruby regulacyjne działały bardzo niepewnie. Po naprawie zasilacza i wymianie kamery system ostatecznie został uruchomiony i działa do dziś, niestety jakość obrazu oraz funkcjonalność softu rejestratora i przeglądarek do zdalnej konsoli nie dają satysfakcji z użytkowania. w między czasie padła kolejna kamera i tym razem wymieniłem ją na KENIK - obraz z tej kamery jest widocznie lepszy tak w dzień jak i w nocy. Problemy których doświadczamy:
- wsparcie producenta / dystrybutora, a właściwie jego brak (brak aktualizacji firmware'u (usuwanie błędów) i sensownej dokumentacji),
- jakość obrazu zwłaszcza w nocy jest bardzo niska,
- obraz z kamer przycina się na zdalnej konsoli rejestratora (przeglądając z komputera lub ze smartfona) nawet przy pracy po sieci lokalnej (1 GB), na samej konsoli obraz raczej się nie przycina - przypuszczam, że procesor jest za słaby aby to wszystko obsłużyć bez czkawki,
- bardzo niewygodny system przeglądania i wyszukiwania nagrań, wyszukane nagrania oczywiście też się przycinają i to jak, po kilku przesunięciach miejsca odtwarzania zwykle wszystko staje i pomaga jedynie wyłączenie okna podglądu,
- zgranie pożądanego fragmentu nagrań na pendrive to duże wyzwanie (bezpośrednio) na rejestratorze (zgrywa jakieś początkowe i końcowe urywki po 1..2 min, a nie cały zaznaczony fragment), natomiast przy dostępie przez sieć, na zdalnej konsoli - nie udaje się to wcale,
- ustawienie czasu tak aby w dłuższym okresie czas był prawidłowy (zmiany czasu) jest dość problematyczne, choć jest opcja okresowej zmiany czasu (nigdy nie udało mi się tego ustawić tak aby np. w ciągu roku nie trzeba było poprawiać),
- ogólnie wykonanie sprzętu - toporne, soft - bardzo słaby i z dużą ilością błędów.
Równolegle w tym samym czasie zamontowałem w domu kamerę IP, model LC-244-IP, jako rejestratora używałem komputera z zainstalowanym oprogramowaniem - jakość obrazu również była kiepska, a oprogramowanie mało funkcjonalne i zawodne. Po 2 latach użytkowania kamera zainstalowana w domu nagle się spaliła (zaśmierdziało w środku) i tyle - sprzęt krótko po gwarancji, całość LC-Security: kamera + zasilacz - co daje pojęcie o jakości wykonania tych urządzeń.
Po tym dałem sobie spokój z LC-Security. Zainstalowałem w domu sprzęt HikVision - aktualnie są to 3 kamery tubowe i 1 kopułowa + rejestrator. Jakość obrazu lepsza, znacznie lepsza funkcjonalność i szybkość oprogramowania - nic się nie tnie i łączy błyskawicznie.
Żeby nie było tak słodko dla HikVision - to tu też natrafiłem na kilka problemów:
- podgląd na smartfonie przez chmurę HV działa bardzo dobrze ale już z PC przez żadną przeglądarkę nie mogę zobaczyć podglądu online z kamer, choć co dziwne odtwarzanie nagrań działa i pokazuje obraz ?
- współpraca kamer HV z rejestratorem HV nie sprawia żadnych problemów ale na początku nie miałem rejestratora i zainstalowałem oprogramowanie do rejestracji iVMS-4200 - masakra, strasznie obciąża komputer, ciężko to skonfigurować, ostatecznie na tym etapie dałem sobie spokój z tym softem, udostępniłem dysk z PC dla kamer i tam zapisywały się nagrania, niestety po jakimś czasie mimo, że dysk był dalej poprawnie udostępniony i zapis na dysku sieciowym w kamerze skonfigurowany to przestało się zapisywać, w końcu wybuliłem na rejestrator i temat się skończył.
Na koniec jeszcze kilka uwag:
- na początku kupowałem kamery z regulowaną ogniskową, obecnie uważam, że to zbędny wydatek gdyż po ustawieniu obrazu już praktycznie nic się nie zmienia, lepiej policzyć jaki kąt widzenia będzie dobry do objęcia obszaru obserwacji i kupić kamerę w przybliżeniu z odpowiednią ogniskową,
- przy montażu kamer często okazuje się, że dobrze by było ją odsunąć o np. 20...30 cm od ściany (bo np. reklama zasłania część widoku) i przydało by się do tego ramię - o ile do starszych kamer w obudowach lub do kamer obrotowych jest dużo rozwiązań to niestety w przypadku tanich kamer zintegrowanych (tubowych) ciężko znaleźć coś gotowego, co da się skręcić bez dorabiania lub przerabiania - nie wiem z czego to wynika ? bo są tanie

Pozdrawiam