Efektowność 2.83 a 1 W. Czym to się różni? Jak to się mierzy?

witam wytumaczcie mi ta efektownosc bo ja juz tego nie rozumiem czym to sie rozni jak to jest mierzone na moj chlopski rozum to przy napieciu o to chodzi ze przy 2.83V to jest roznica miedzy 8 ohm a 4 bo przez cztery plynie wiekszy prad a przy 1 W to taki sam prąd ale nie jestem pewien a chce wiedziec"czarno na białym" jak to jest !! dziekuje i przepraszam za zawracanie waszych główek

Dobrze rozumujesz - tak właśnie jest

sprawność podaje sie zawsze dla 1W z odległosci 1m
wiec:
Dla głosnika 8ohm jest to 2.83ohm
Dla głosnika 4ohm jest to sinusoida 2V (?)
Kurcze dobrze rozumuje?

P=U*I=U*U/R=U^2/R=2,83^2/8=1W

P=x^2/4=1

Więc musi być 2V

No włąnie sie zastanawiałem bo w niektórych gazetach z testami (Auto Hi-Fi Tuning) testowano głonsniki z róznymi cewkami nawet takie 2x 3.2ohm i pisało 2.83V obok ale to chyba przez pomyłke

Passat_EQ wrote:

w niektórych gazetach z testami (Auto Hi-Fi Tuning) testowano głonsniki z róznymi cewkami nawet takie 2x 3.2ohm i pisało 2.83V obok ale to chyba przez pomyłke

Testowano????
Przez pomyłkę????
To nie pomyłka tylko skrajna niekompetencja i nie testowanie.
Przysyłają mi takie pisma - strasznie fachowe, (nigdy o to nie prosiłem i nie wiem skąd mają mój adres, do pracy również) czsami to przejrzę traktując jako "część rozrywkową" , jak już się wyśmieję z tego bełkotu, wywalam do kubła. Tylko do tego ta makulatura się nadaje

...znaczy to jest tak
Twierdze ze ten zapis mógł być pomyłką w wydruku jako ze wszystkie testy były w pewnym sensie robione w arkuszu. Moze poprostu raz sie zapomnieli naniesc poprawki a ja to przyłwazyłem
A po drugie wątpie zeby wysyłali te gazetki po ludziach bo były nawet drogawe... nie upieram sie ze to nie mozliwe ale moze nie mówimy o tym samym.

Hmm, może panowie z czasopisma chcieli podać efektywność napięciową, nie mocową...

Jak piszą, że to 2,83V , to efektywność napięciowa. Porządne testy robi AUDIO - podaja efektywność mocową , raczej nie stwierdziłem bajkopisarstwa w opisach z laboratorium . Auto Hi-Fi Tuning i wcześniej Sound & Vision to rzeczywiście pomyłka i szkoda o tym pisać .Jeśli chodzi o cewki 3,2 Ohm , to przyjmuje się taki głośnik znamionowo 4Ohm. Tak jest wygodniej i można je jakoś usystematyzować .

AUDIO, jeśli chodzi o laboratorium rzeczywiście porządnie testuje; za to o brzmieniu rozpisują się jak poeci.

alnus wrote:

...Jeśli chodzi o cewki 3,2 Ohm , to przyjmuje się taki głośnik znamionowo 4Ohm. Tak jest wygodniej i można je jakoś usystematyzować .

No dobrze, ale jesli to są 2cewki po 3.2ohm z których kazda ma opór równo 3ohm dla prądu stałego to nie jest juz tak łątwym usystamatyzowanie.

Wtedy juz trzeba indywidualnie dobierać konfiguracje i napięcie do testów.

Passat_EQ
1. Owszem, wysyłają, EiS wysyłają KAŻDY numer już chyba z dziesięć lat albo więcej, inni okazjajonalnie, płyty CD rzadziej ale też, listonosz już wścieku dostaje
2. Co do przetworników 2cewkowych - bez różnicy - doprawadzasz do głośnika 1 W - obojętnie w ilu cewkach się to "zmieści" - i mierzysz ile dB wydalane jest z przodu. "Efektywność napięciowa" to kanciarstwo. Głośnik nie jest przetwornikiem napięciowym - chyba że mowa o piezakach bądź wstęgówkach elektretowych. Efektywność głośnika w osi promieniowania wynika z jego sprawności i charakterystyki kierunkowej (wrednie się to liczy, prędzej pomierzysz). A sprawność wynika wprost ze stosunku mocy.

Efektywność napięciowa nie jest taka całkiem zła, w sporym przybliżeniu przeciętny użytkownik wzmacniacza dowiaduje się który głośnik zagra u niego głośniej przy takim samym ustawieniu gałki głośności, bez względu na jego oporność . Może to niezbyt fachowe , ani zgodne z normą , ale ma wartość praktyczną