Nadpisałem rodzaj partycji - FAT32 zamiast NTFS - jak odzyskać dane (partycję)?

Postaram się opisać problem krótko. Mam stary dysk Maxtora 60GB w szufladzie ATA. Posłużył jako backup dla zdjęć i innych rzeczy przy robieniu porządków na kompie. Niestety oryginały zostały wykasowane nieodwracalnie a przy wkładaniu szuflady źle ją włożyłem i powstały błędy na dysku. Odzyskałem partycje z pozytywnym skutkiem (były 2) ale popełniłem "babola". Podałem że obie są FAT32 a druga była jednak NTFS. Teraz ta partycja jest wykrywana jako FAT32 a jej zawartość to wiele katalogów "krzaków".
Pytanie:
Czym i jak odczytać partycję aby zmienić ją z FAT32 na prawidłową NTFS bez naruszenia danych.

Asam wrote:

przy wkładaniu szuflady źle ją włożyłem i powstały błędy na dysku.

Tzn.?

Daj screen z CrystalDiskInfo.

Kilka dni byłem służbowo "nieobecny". Ponownie wracam do mojego problemu.

Kasek21 wrote:

Asam wrote:

przy wkładaniu szuflady źle ją włożyłem i powstały błędy na dysku.

Tzn.?

To znaczy że szuflada jest stara i jak się źle ją "dopchnie" to widocznie nie wszystkie styki maja kontakt. Windows jak zwykle chce coś tam sprawdzić i skutek jest taki że dysk przestaje być widoczny. Już to miewałem i udawało się naprawić.
Wiem - powinienem wyrzucić szufladę ale to chol..ne przyzwyczajenie.....

Kasek21 wrote:

Daj screen z CrystalDiskInfo.

Zapewne już nic się nie da zrobić - to screen z DMDE



Bardzo nieliczne zbiory będące w tych dziwnych katalogach dają się przeczytać i są OK.

Dodano po 50 [minuty]:

Nadal szukam rozwiązania na własną rękę. Zauważyłem coś ciekawego.
Dysk Maxtor 60 który po formacie zawsze miał poniżej 60GB (i nadal ma w PM8)



teraz według Cristal Disk (i nie tylko) ma 61,4GB



O dyskach mam bardzo podstawową wiedzę i tego nie umiem naprawić ale może ktoś bardziej biegły ode mnie będzie wiedział co z tym zrobić.

"Odzyskałem partycje z pozytywnym skutkiem".
Czym odzyskałeś ?

W ogóle na co odzyskałeś partycję, na dysk który miał błędy (oryginał) czy na jego kopię?
A pytanie laptokowca też jest słuszne...

laptokowiec wrote:

Czym odzyskałeś ?

TestDiskiem.

wojtek7774 wrote:

W ogóle na co odzyskałeś partycję, na dysk który miał błędy (oryginał) czy na jego kopię?

No właśnie niestety na oryginał. Zawsze ten sposób działał w 100% - więc to oraz pośpiech uśpiły moją czujność. Tyle że tym razem typ jednej wybrałem dobrze a drugiej źle. Oczywiście mam kopię ale już w tym stanie co na foto z DMDE.

P.S. Szufladę już wy....... . Lepiej późno niż wcale. Niemniej problem pozostał.

Asam wrote:

Pytanie:
Czym i jak odczytać partycję aby zmienić ją z FAT32 na prawidłową NTFS bez naruszenia danych.

Tego nie wiem.

Po pierwsze, nawet jak Ci się spieszy, to nie odzyskuj danych z oryginału!
Widzisz tego efekt.
Po drugie, TestDisk jest zaprojektowany tak, że widzi nawet stare partycje.
Tylko nie grzeb na tym oryginale.
Najpierw kopia posektorowa, potem zobaczymy co widzi TestDisk.

Zaraz, wracając do pierwszego posta, czy ja w ogóle dobrze rozumiem?
Zrobiłeś kopię plików z dysku A, i wykasowałeś je zanim sprawdziłeś czy się dobrze skopiowały na dysk B?
Potem odzyskałeś dane z A, ale... wiadomo co dalej... tak to wygląda?

Czyli odzyskałeś partycje,ale nie do końca.
Proponuję przeskanować powierzchnię korzystając z DMDE (scan ntfs)

Dzięki za kolejne próby pomocy.
Spróbuję bardzo dokładnie wyjaśnić przyczyny problemu bo skutek wiadomy. A więc:
Po uruchomieniu kompa Total Commander nie widzi dwóch partycji (w moim przypadku to jeden dysk w szufladzie). Wiem - znowu źle włożyłem szufladę i nie styka złącze. Wyłączam kompa, poprawiam szufladę (trzaskam) i restart. Nie ma dalej tych partycji. Uruchamiam TestDiska.

wojtek7774 wrote:

Po drugie, TestDisk jest zaprojektowany tak, że widzi nawet stare partycje.

No właśnie. Dysk jest widoczny - partycje (jest ich wiele) z symbolami "D". Już to kiedyś miałem - wystarczy zmienić. Pierwsza partycja wiem że ma być FAT32 i tu jest OK. Formatu drugiej nie pamiętam i błędnie zakładam że też jest FAT32 (jest ich więcej niż NTFS). Restartuje kompa. O ku.... . Jedna partycja OK a druga nieczytelna. Kapnąłem się że ta druga ma być NTFS. Znowu TestDisk i zmiana na NTFS. Restart. W TotalC są krzaki.

wojtek7774 wrote:

Tylko nie grzeb na tym oryginale.

Niestety - dopiero w tym momencie robię kopię posektorową na dysk zewnętrzny. Dlaczego nie wcześniej - bo gdybym nie pomylił rodzaju partycji zapewne jak przy poprzedniej akcji ratunkowej wszystko byłoby OK. Po drugie dopiero po zaistnieniu problemu pożyczam dysk zewnętrzny na kopię. No cóż - zgubiły mnie - brak czujności, pośpiech i rutyna.

wojtek7774 wrote:

Zrobiłeś kopię plików z dysku A, i wykasowałeś je zanim sprawdziłeś czy się dobrze skopiowały na dysk B?

Nie robiłem kopii plików bo po odzyskaniu partycji jako FAT32 była nieczytelna a po zmianie na NTFS wyświetlają się krzaki (załącznik powyżej). Niektóre (bardzo nieliczne) pliki dają się odzyskać poprzez DMDE. W TestDisk po wybraniu opcji "List" nic się nie dzieje a po "Undelete" jest komunikat Can't open filesystem. Filesystem seems damaged.

wojtek7774 wrote:

potem zobaczymy co widzi TestDisk

Teraz TestDisk "widzi" to:

laptokowiec wrote:

Proponuję przeskanować powierzchnię korzystając z DMDE (scan ntfs)

Już to zrobiłem. Efekt zamieszczony w załączniku powyżej pod tytułem "Zapewne już nic się nie da zrobić - to screen z DMDE "

To nie wygląda jak ekran po "scan NTFS" w DMDE.

Asam wrote:

Postaram się opisać problem krótko. Mam stary dysk Maxtora 60GB w szufladzie ATA. Posłużył jako backup dla zdjęć i innych rzeczy przy robieniu porządków na kompie. Niestety oryginały zostały wykasowane nieodwracalnie a przy wkładaniu szuflady źle ją włożyłem i powstały błędy na dysku.
Pytanie:
Czym i jak odczytać partycję aby zmienić ją z FAT32 na prawidłową NTFS bez naruszenia danych.

Czyli był dysk powiedzmy A i przerzuciłeś dane na B po czym z A usunąłeś i pewnego razu źle włożyłeś do szuflady dysk B i poszły dane?

Asam wrote:

Pierwsza partycja wiem że ma być FAT32 i tu jest OK. Formatu drugiej nie pamiętam i błędnie zakładam że też jest FAT32 (jest ich więcej niż NTFS). Restartuje kompa. Jedna partycja OK a druga nieczytelna. Kapnąłem się że ta druga ma być NTFS. Znowu TestDisk i zmiana na NTFS. Restart. W TotalC są krzaki.

Czyli odzyskałeś partycję, pomyliłeś się bo wybrałeś FAT 32 a potem znowu zmieniłeś na NTFS...
Im więcej pracy na oryginale tym mniejsze prawdopodobieństwo że odzyskasz dane.

Asam wrote:

Nie robiłem kopii plików bo po odzyskaniu partycji jako FAT32 była nieczytelna a po zmianie na NTFS wyświetlają się krzaki (załącznik powyżej). Niektóre (bardzo nieliczne) pliki dają się odzyskać poprzez DMDE. W TestDisk po wybraniu opcji "List" nic się nie dzieje a po "Undelete" jest komunikat Can't open filesystem. Filesystem seems damaged.

Wszystko wytłumaczone masz tu, jak się posługiwać TestDiskiem i PhotoReciem:
testdisk-photorec-odzyskiwanie-danych

Tego komunikatu się nie bój, cytat z powyższej strony:

Quote:

Klikając klawisz P na wybranej partycji uzyskamy listę plików, które się na niej znajdują – pozwala to na weryfikację. Jeżeli partycja jest stara, wyświetli się komunikat o uszkodzonym systemie plików – Can't open filesystem. Na tym etapie możemy także kopiować wszystkie pliki, co jest przydatne w sytuacji, gdy system nie startuje i się nie uruchamia, a my potrzebujemy uzyskać dostęp do plików. Szerszy opis jak to zrobić znajduje się poniżej, w sekcji Odzyskiwanie plików, Undelete.

Wejdź na tę stronę i przeczytaj o opcji [Deeper Search] (jeśli masz Firefox klikasz F3 i wpisujesz [Deeper Search] - od razu znajdzie frazę na tej stronie; lub w innych przeglądarkach poszukaj tej opcji szukania tekstu gdzieś na pasku przeglądarki: edycja - znajdź...).

laptokowiec wrote:

To nie wygląda jak ekran po "scan NTFS" w DMDE.

Też mi się tak wydaje.
Asam, w DMDE w tej wersji co masz wybierz: Narzędzia, Szukaj NTFS - no i skanuj, potem wklej dla laptokowca wyniki.

=============================================================

Zrobiłeś kopię posektorową?

Proszę o wybaczenie. Mogę na dłuższą chwilę siadać do komputera co kilka dni. Jednak bardzo zależy mi na możliwości odzyskania danych z dysku.

wojtek7774 wrote:

Czyli był dysk powiedzmy A i przerzuciłeś dane na B po czym z A usunąłeś i pewnego razu źle włożyłeś do szuflady dysk B i poszły dane?

Nie zupełnie. Po prostu na ten dysk w szufladzie (powiedzmy A) przez kilka dni zgrałem (w celu zgrupowania) zdjęcia z kilku innych źródeł (karty pamięci, dyski, pendrive) oraz inne katalogi z programami. Potem włożyłem 2-gą szufladę z innym dyskiem. Po kilku dniach z powrotem włożyłem (tym razem źle) szufladę z tym teraz problematycznym dyskiem A.
Nie mam jego kopii zrobionej kiedy był w stanie "czytelnym". Nie zdążyłem a szczerze mówiąc nawet o tym nie pomyślałem. Miało być tylko uporządkowanie zdjęć i dopiero wtedy archiwizacja. "Mądry Polak po szkodzie"

wojtek7774 wrote:

Czyli odzyskałeś partycję, pomyliłeś się bo wybrałeś FAT 32 a potem znowu zmieniłeś na NTFS...

Dokładnie tak.
Uruchomiłem WinXP i jak się "kapnąłem" że jest źle uruchomiłem ponownie TestDisk i zmieniłem na NTFS. Może system coś namieszał bo wszystko robiłem w okienku pod Windowsem. Pewnie to też był błąd...

wojtek7774 wrote:

Im więcej pracy na oryginale tym mniejsze prawdopodobieństwo że odzyskasz dane.

O tym doskonale wiem ale nie pomyślałem że będą takie "jaja" (rutyna). Odzyskiwałem partycję nie pierwszy raz a zawsze szło szybko i dobrze....

wojtek7774 wrote:

Wszystko wytłumaczone masz tu, jak się posługiwać TestDiskiem i PhotoReciem:

testdisk-photorec-odzyskiwanie-danych
OK. Dokładnie przeczytam i spróbuje jeszcze raz TestDiska jak znajdę dłuższą chwilę wolnego czasu. Dysk schowałem pod klucz.

wojtek7774 wrote:

laptokowiec wrote:

To nie wygląda jak ekran po "scan NTFS" w DMDE.

Też mi się tak wydaje.
Asam, w DMDE w tej wersji co masz wybierz: Narzędzia, Szukaj NTFS - no i skanuj, potem wklej dla laptokowca wyniki.

To już zrobiłem przedwczoraj. Załączam.



=============================================================

wojtek7774 wrote:

Zrobiłeś kopię posektorową?

Tak ale już po operacjach na partycjach (odzyskanie) i też TestDiskiem na dysk USB.

P.S. Skojarzyłem że istnieje jeszcze możliwość iż ktoś w czasie mojej nieobecności w domu coś nakombinował z dyskiem (chciał obejrzeć zdjęcia).
Niestety nikt nie chce się przyznać ale moje podejrzenia rosną...

Asam wrote:

Tak ale już po operacjach na partycjach (odzyskanie) i też TestDiskiem na dysk USB.

TestDiskiem na dysk USB?
--------------------------------------
Zapisałeś wynik skanowania w DMDE?
Żeby jak coś nie trzeba było zawsze od nowa skanować....

Jak widzisz, masz tam dwie pozycje które widzi DMDE, wybierz jedną i zobacz czy są tam Twoje pliki z uszkodzonej partycji - opcja: Otwórz wolumin.
Jeśli wybrałeś NTFS 1, i to nie jest to co chciałeś, to sprawdź NTFS 0.
--------------------------------------

Jak z opcją [Deeper Search]? Próbowałeś?

wojtek7774 wrote:

TestDiskiem na dysk USB?

TestDisk 6.11 - na dysk zewnętrzny w obudowie (Toshiba) podłączony poprzez najzwyklejsze USB 2.0. Działa bezproblemowo. Nie powinno?

wojtek7774 wrote:

Zapisałeś wynik skanowania w DMDE?
Żeby jak coś nie trzeba było zawsze od nowa skanować....

Nie - znowu błąd.
Zeskanuję jeszcze raz. Wynik zapiszę.

wojtek7774 wrote:

Jak widzisz, masz tam dwie pozycje które widzi DMDE, wybierz jedną i zobacz czy są tam Twoje pliki z uszkodzonej partycji - opcja: Otwórz wolumin.
Jeśli wybrałeś NTFS 1, i to nie jest to co chciałeś, to sprawdź NTFS 0.

Próbowałem i o ile pamiętam (było sporo różnych prób) dawało się odczytać bardzo nieliczne pliki.

wojtek7774 wrote:

Jak z opcją [Deeper Search]? Próbowałeś?

O ile pamiętam to próbowałem ale odzyskanych plików nie ma.
Komputer używa kilka osób. Dysk leży schowany. Jak się dorwę do komputera to będę próbował jeszcze raz. O wynikach napiszę tutaj.
wojtek7774 - dzięki za pomoc. Będę dokładnie wykonywał Twoje instrukcje bo moja wiedza już nie wystarcza albo nie daje wyników.

P.S. Teraz się kapnąłem o pytanie w sprawie USB. Wszystkie te operacje wykonuję pod WindowsXP. Też błąd?

Asam wrote:

TestDisk 6.11 - na dysk zewnętrzny w obudowie (Toshiba) podłączony poprzez najzwyklejsze USB 2.0. Działa bezproblemowo. Nie powinno?

Asam wrote:

P.S. Teraz się kapnąłem o pytanie w sprawie USB. Wszystkie te operacje wykonuję pod WindowsXP. Też błąd?

Ale obraz to chyba nie typowa kopia posektorowa, tylko plik image.dd, wiesz szczególnie że dysk jest kopiowany z poziomu włączonego systemu - tak to robiłeś?
W ogóle napisz jaki dysk wybrałeś jako master, i jak to dokładnie wyglądało...
Czy może miałeś trzeci dysk z systemem uruchomionym jako główny dysk, i wtedy wybrałeś w TestDisk, że ma się kopiować uszkodzony na dysk pod USB?

Asam wrote:

Próbowałem i o ile pamiętam (było sporo różnych prób) dawało się odczytać bardzo nieliczne pliki.

To niedobrze.

Asam wrote:

O ile pamiętam to próbowałem ale odzyskanych plików nie ma.

Też miałem taki przypadek u siebie...

Asam wrote:

wojtek7774 - dzięki za pomoc. Będę dokładnie wykonywał Twoje instrukcje bo moja wiedza już nie wystarcza albo nie daje wyników.

Lubię to co robię, moja wiedza jednak gdzieś się kończy i mam nadzieję że pomogę.... będę się starał przynajmniej, a jak się znajdzie kto mądrzejszy to niech nie czeka ale wypowiada się, bo każdy chcący pomóc głos da więcej efektów

wojtek7774 wrote:

Ale obraz to chyba nie typowa kopia posektorowa, tylko plik image.dd, wiesz szczególnie że dysk jest kopiowany z poziomu włączonego systemu - tak to robiłeś?

Dokładnie tak. Szczerze mówiąc nie wiem czym i jak zrobić typową kopię posektorową bo nigdy nie miałem takiej potrzeby. HDClone?

wojtek7774 wrote:

W ogóle napisz jaki dysk wybrałeś jako master, i jak to dokładnie wyglądało...

Jak zrozumiałem (po niewczasie) że moje dane są zagrożone to wtedy dopiero szybko zrobiłem kopię na dysk zewnętrzny USB. Zrobiłem to z poziomu mojego systemu (normalnie odpalony WinXP). Dokładnie sprawdziłem że dysk MAXTOR prawidłowo kontaktuje w kieszeni (jest jako Master) i zgrałem go na USB opcją IMAGE CREATION z menu ADVANCED TestDiska v6.11. Co do kontrolerów - mam stary komp Socket A, płyta GA-7N400 Pro2 V2.0 która ma kontroler główny z chipsetu nVidia (dysk systemowy) oraz dodatkowy kontroler ITE IT8212 ATA RAID do którego podłączony był feralny dysk. Komp mam od wielu lat (2006?) i kontroler nie dawał żadnych problemów. Stworzyła je niekontaktująca w pewnych warunkach typowa szuflada na dysk ATA.

wojtek7774 wrote:

Czy może miałeś trzeci dysk z systemem uruchomionym jako główny dysk, i wtedy wybrałeś w TestDisk, że ma się kopiować uszkodzony na dysk pod USB?

Próbowałem (raz) i tej metody - wynik negatywny identyczny z poprzednio opisana konfiguracją. Próbowałem też z systemu odpalonego z Pendriva - tak miniWinXP jak i Linuxa (Hiren's) - negatywnie. Nic nie dało się odzyskać. Stąd wpis -

Asam wrote:

moja wiedza już nie wystarcza albo nie daje wyników.

Ciągle mam nadzieję że coś uda się odzyskać.

wojtek7774 wrote:

... a jak się znajdzie ktoś mądrzejszy to niech nie czeka ale wypowiada się, bo każdy chcący pomóc głos da więcej efektów

Bardzo proszę bo za te zdjęcia obetną mi męską część ciała.... .

Jak mają obciąć to daj zdalny dostęp w teamviewer. Zobaczę co da się zrobić.

Asam wrote:

Ciągle mam nadzieję że coś uda się odzyskać (...) bo za te zdjęcia obetną mi męską część ciała.... .

Co prawda - bardzo późno ale jednak opiszę jaki ostateczne był wynik tej walki. Dla wielu osób tutaj będzie to zapewne zadziwiające. Mianowicie w pełnej desperacji przed ostatecznym wyrzuceniem dysku do śmieci podłączyłem go do kompa i uruchomiłem chkdsk. Zawsze miałem złe doświadczenia z tym programem teraz jednak pomógł. Męczył się bardzo długo ale efekty są zadowalające. Odzyskałem zdecydowaną większość zdjęć (oceniam na 90%) i w końcu mam spokój w domu a męskość na miejscu.
Dodam jeszcze że chkdsk użyty na kopii posektorowej nie rozwiązał problemu. Nie wiem czy to moja wina (zła kopia) czy w grę wchodził inny czynnik.
Tak więc problem uważam za rozwiązany a temat przeznaczony do zamknięcia.

A ja ostatnio zastanawiałem się co zrobiłeś z tym dyskiem. I taka zaskakująca informacja.
Pamiętam, że kiedyś miałem jakiś problem z plikami, po czym przy uruchomieniu komputera pewnego razu też mi się uruchomił chkdsk. Wtedy pomogło.
Ale innym razem kiedy chkdsk sprawdzał pendrive, to tak namieszał...
Więc jak pliki na pendrive są ok, to nie pozwalam chkdsk skanować tych przenośnych maleństw. No ale to inny temat.
Wracając do głównego wątku, cieszę się, że Ci się udało, a informacje w całym temacie (jak sprawdzać dysk/kopiować/na co uważać itp.) na pewno się komuś przydadzą.

I ostatnia informacja w tym temacie.
Dysk podarowałem "młodemu" z zastrzeżeniem że to padlina i do doświadczeń. A on go używa jako przenośny magazyn już parę miesięcy i twierdzi że jest OK. Jaki wniosek: Albo "młody" doświadczy tego co ja albo "niezbadane są wyroki boskie".