VW Passat 2001 r 2,5 tdi 4x4 tiptronic 240000km. Jak w temacie, od paru tygodni skrzynia miala problemy na 2 i 3 biegu mozna bylo odczuc delikatne szarpanie, jakby sie jechalo po wybojach, trwalo to okolo 3-5 sekund i wystepowalo przy rownej jezdzie, tzn ruszajac na rownym gazie bez wciskania specjalnie gazu, wiec sytuacja sporadyczna aczkolwiek byla, ostatnio silnik zaczal glosno isc jakby odlaczyc mu filtr lub ze sluchu jakby wypadanie zaplonow, po zgaszeniu auta i odpaleniu na nowo bylo ok, lecz skrzynia juz nie, samochod ruszal z opoznieniem jakby w manualu trzymac sprzeglo w polowie.Na forum wyczytalem ze moze to byc wina przeplywomierza wiec idac za rada odlaczylem go, samochod zaczal sprawowac sie lepiej, lecz po przejechaniu kilkuset metrow poczulem spalony olej, kiedy sie zatrzymalem olej juz lal sie na ulice, nie wiem kiedy olej byl wymieniany i czy byl wymieniany, odnosze wrazenie ze olej mogl juz uciekac kapiac na wydech, pare razy wczesniej dalo sie to odczuc i zagladalem do silnika nic nie znajdujac, czy ta skrzynie da sie uratowac?? czy to moze byc wina nie wymienianego oleju i jego ubytku?? Nie wiem dlaczego olej sie zagrzal i wylal. Prosze pomozcie, tylko nie piszcie zebym wlozyl manualna skrzynie bo w zyciu nie zamienie tej skrzyni na inna
Do moderatora, jezeli pisownia jest nie zgodna, prosze o wyrozumialosc, nie posiadam w klawiaturze polskich znakow.

Do moderatora, jezeli pisownia jest nie zgodna, prosze o wyrozumialosc, nie posiadam w klawiaturze polskich znakow.