Cześć,
Sytuacja jaka doprowadza mnie już do braku pomysłów.
W aucie jakie posiadam (Skoda Fabia 1.4 MPI) jest zainstalowana instalacja LPG drugiej generacji LOVATO ze sterownikiem AL-700.
Od jakigoś czasu autko zaczeło strzelać na gazie. Wizyta u gazownika - diagnoza reduktor do wymiany. Reduktor wymieniony strzela dalej.
Okazuje się, że sa problemy z sygnałem z sondy lambda w trybie pracy LPG.
Na programie A-mon w trybie pracy PB wszystko wygląda normalnie, jest sygnał z sondy ok skacze pływa w odpowednim przedziale - skład mieszanki oznaczony na zielono.
Komedie zaczynają się po przełączeniu na LPG. W tym momencie zanika sygnał z sondy :-/
Gazownik też lekko zdziwiony tym więc zrobiłem sobie kabelek do LPG i zacząłem testy sam.
Co bym nie robił - przełaczenie na gaz i na przewodzie od sondy jak tylko lekko da się gazu zanika napięcie. Podłączyłem analogowy multimetr aby obserwować sygnał z sondy poza softem.
Bieg jałowy PB - napięcie pływa w zakresie 0,1 - 0,3 V
Bieg jałowy LPG - napięcie ledwo ledwo ~ 0,1 V
Obroty 1500-2000 na LPG - napięcie spada do zera.
Pomiary robiłem na wlutowanym przeze mnie złączu diagnostycznym w sterownik.
Pomiary na fioletowym przewodzie dają to samo.
Czy to może byc uszkodzona sonda ? Ale skoro uszkodzona do dlaczego działa prawidłowo na PB. ECU silnika nie zgłasza problemów z sondą..
Efekt oczywiście tego taki, że AL-700 nie wie co zrobić z silnikiem krokowym regulującym dawkę gazu i auto zachowuje się chaotycznie na gazie..
Pozdr,
Sytuacja jaka doprowadza mnie już do braku pomysłów.
W aucie jakie posiadam (Skoda Fabia 1.4 MPI) jest zainstalowana instalacja LPG drugiej generacji LOVATO ze sterownikiem AL-700.
Od jakigoś czasu autko zaczeło strzelać na gazie. Wizyta u gazownika - diagnoza reduktor do wymiany. Reduktor wymieniony strzela dalej.
Okazuje się, że sa problemy z sygnałem z sondy lambda w trybie pracy LPG.
Na programie A-mon w trybie pracy PB wszystko wygląda normalnie, jest sygnał z sondy ok skacze pływa w odpowednim przedziale - skład mieszanki oznaczony na zielono.
Komedie zaczynają się po przełączeniu na LPG. W tym momencie zanika sygnał z sondy :-/
Gazownik też lekko zdziwiony tym więc zrobiłem sobie kabelek do LPG i zacząłem testy sam.
Co bym nie robił - przełaczenie na gaz i na przewodzie od sondy jak tylko lekko da się gazu zanika napięcie. Podłączyłem analogowy multimetr aby obserwować sygnał z sondy poza softem.
Bieg jałowy PB - napięcie pływa w zakresie 0,1 - 0,3 V
Bieg jałowy LPG - napięcie ledwo ledwo ~ 0,1 V
Obroty 1500-2000 na LPG - napięcie spada do zera.
Pomiary robiłem na wlutowanym przeze mnie złączu diagnostycznym w sterownik.
Pomiary na fioletowym przewodzie dają to samo.
Czy to może byc uszkodzona sonda ? Ale skoro uszkodzona do dlaczego działa prawidłowo na PB. ECU silnika nie zgłasza problemów z sondą..
Efekt oczywiście tego taki, że AL-700 nie wie co zrobić z silnikiem krokowym regulującym dawkę gazu i auto zachowuje się chaotycznie na gazie..
Pozdr,