toyota celica 2000r. - nie pali na zimnym czasami - na ciepłym kaszle

Witam, celica nie chce zapalać dość często na zimnym. na rozgrzanym nie pali na dotyk... świece wymienione, iskra jest zawsze, krokowy, przepustnica, dolot - wyczyszczone, przepływomierz też. jak nie chce zapalić(trzeba 2-3 razy kręcić) to jak zapali to ma niskie obroty a nie wysokie jak powinien mieć na tzw. ssaniu(wydłużony wtrysk). Co myślicie o tym? błędów żadnych nie ma. świece wykręciłem jak nie chciał zapalić i była sucha. wygląda jakby miał za krótki czas wtrysku przy odpaleniu...

Myślę że powinieneś podjechać do kogoś kto sprawdzi porządnie na komputerze także wartości rzeczywiste. Możliwe że czujnik temperatury padł i sterownik nie odpala na ssaniu bo myśli że jest rozgrzany. Tak czy inaczej porządna diagnostyka komputerem nie tylko odczytanie błędów.

najlepiej sprawdź ustawienie rozrządu i dopiero na komputer

Był na komputerze i sprawdzaliśmy wartości bieżące... ale jak jest ciepły to jest git. czujnik temp. sprawdzałem na bieżąco przez miesiąc czas ( mając podłączony woltomierz) chodzi idealnie zawsze a rozrząd jak sprawdzić? samochód jest na łańcuszku..

Panowie sprawdzałem wtryski i ładnie pracują tylko czasy wtrysków są dziwne... raz jest długi mocny rozbryzg a następnym razem krótkie i dlatego samochód nie chce zapalać. czym te czasy wtrysków są spowodowane?